Trzeci God of War brutalny jak nigdy dotąd

O tym, że trzecia odsłona przygód Kratosa zaoferuje graczom walkę z ogromnymi – nawet jak na tradycje God of War - bossami, informowaliśmy już na początku marca. Dzisiaj możemy z kolei dodać do tego wiadomość, że starcia z przeciwnikami będą wyróżniać się nie tylko rozmiarem wrogów, ale także najwyższym w historii serii poziomem przemocy.

Na ostatnim pokazie God of War III w Santa Monica deweloperzy z Sony Computer Entertainment zaprezentowali dziennikarzom narzędzie o nazwie Zipper Technology, z którego użyciem wstrzymywali się do chwili, aż będzie im dane stworzyć GoW na PlayStation 3. Oczekiwany moment nadszedł, a technologia zastosowana przez SCE ma sprawić, że skóra zarzynanych przez Kratosa bestii będzie rozcinać się w realistyczny sposób, a ich wewnętrzne organy będą rozlewać się na zewnątrz adekwatnie do głębokości rany. Mówiąc wprost: na ekranie raz po raz będą pojawiać się bebechy wypatroszonych centaurów, tytanów i innych niemiłych stworzeń, a wszystko to w akompaniamencie ryków, wrzasków i agonalnych jęków.

W czasie prezentacji gry autorzy God of War III powiedzieli dziennikarzom, że niektóre fragmenty rozgrywki są tak brutalne, że nigdy nie zostaną oficjalnie pokazane w Internecie: „Sceny te zawierają treści nieodpowiednie dla pewnych grup odbiorców” . Uwzględniwszy trwające od kilku tygodni medialne zamieszanie wokół przemocy w grach, SCE może w ten sposób zrobić Kratosowi niezłą reklamę. Pytanie tylko, czy tym razem programiści nie zamierzają przypadkiem pójść o jeden most za daleko.

Przypominamy, że premiera God of War III zaplanowana jest na przełom 2009 i 2010 r. Więcej informacji o tytule znajdziecie w naszej encyklopedii.