Rock Band przyniósł miliard dolarów
Jeśli ktoś z Was zastanawiał się jeszcze, czy wydawanie i sprzedaż gier rytmiczno-muzycznych faktycznie może przynieść pokaźny przychód i niemniejszy zysk, to wczoraj wieczorem otrzymał tego ostateczne potwierdzenie. Z danych grupy NPD wynika bowiem, że sprzedaż serii Rock Band w samych tylko Stanach Zjednoczonych przyniosła firmom MTV Games oraz Harmonix ponad miliard dolarów przychodu.
Jeśli ktoś z Was zastanawiał się jeszcze, czy wydawanie i sprzedaż gier rytmiczno-muzycznych faktycznie może przynieść pokaźny przychód i niemniejszy zysk, to wczoraj wieczorem otrzymał tego ostateczne potwierdzenie. Z danych grupy NPD wynika bowiem, że sklepowa sprzedaż serii Rock Band w samych tylko Stanach Zjednoczonych przyniosła firmom MTV Games oraz Harmonix ponad miliard dolarów przychodu. Razem ze sprzedażą w pozostałych regionach świata wynik byłby jeszcze efektowniejszy.
Ten fenomenalny wynik wypracowany został przez dwie odsłony cyklu w zaledwie piętnaście miesięcy obecności na rynku (Rock Band wydany został 20 listopada 2007 roku, a dane uwzględniają sprzedaż do końca lutego 2009 roku). Seria zdobyła tym samym pierwsze miejsce na liście najbardziej dochodowych gier 2008 roku. Bardzo ciężko oszacować na tej podstawie dokładną liczbę sprzedanych egzemplarzy gry. Jest to niemożliwe głównie ze względu na znaczne różnice w cenach poszczególnych wersji – pełne zestawy potrafią kosztować kilkaset dolarów, samodzielne płytki z grą jedynie 60, a dodatki jeszcze mniej. Pozostaje nam jedynie podanie nieoficjalnych danych serwisu VGChartz.com, z których wynika, że na świecie sprzedało się około ośmiu milionów egzemplarzy poszczególnych odsłon serii.
Dodatkowo firmy MTV Games i Harmonix czerpią przecież nieustanne zyski ze sprzedaży różnego rodzaju DLC do swojej gry. Okazuje się, że są one bardzo popularne wśród graczy. Do początku marca bieżącego roku sprzedało się 40 milionów pojedynczych, dodatkowych piosenek do Rock Banda, co, biorąc pod uwagę, że jeden utwór kosztuje 1,99 dolara, daje kwotę 80 milionów dolarów zysku. Stan na 24 marca wskazuje, że w serwisach Xbox Live Marketplace, PlayStation Store czy WiiWare można już znaleźć 614 utworów od 269 różnych wykonawców – w tym jedenaście pełnych albumów (dzieł AC/DC, The Cars, Judas Priest, Pixies, Mötley Crüe, Foo Fighters, Red Hot Chili Peppers, Megadeth, Rush, No Doubt oraz Steviego Ray Vaughana, a także specjalnych kompilacji The Who, Nirvany, The Grateful Dead i Boston).
Rock Band, jak i cała kategoria gier muzyczno-rytmicznych, okazuje się wielkim sukcesem. Propozycje tego typu łączą w sobie elementy casualowe, nadają się świetnie na różnorakie imprezy, a przy tym potrafią zadowolić najbardziej hardcore’owych graczy. Wydają się więc produktem kompletnym. Ich wyjątkowa sprzedaż – w czym nie przeszkadzają wysokie ceny pełnych zestawów – tylko to potwierdza.
Więcej:Wywołujący nostalgię city builder w klimacie lat 90., Metropolis 1998, zalicza opóźnienie
GRYOnline
Gracze
Komentarze czytelników
Mutant z Krainy OZ Legend
To że nie rozumiesz czegoś, nie znaczy, że jest to shitem.
rog1234 Legend
Zawsze wolałem Guitar Hero (Note Gemsy w RB mnie jakoś tak... drażnią) ale wynik piękny - brawo!
SILENTALTAIR
Taki pacan i tyle postów. Ten co podpiął cię do "internetu" naprawdę znał się na ludziach, wiedział że lubią się z takich jak ty śmiać.
Pan P. Senator
Zasłużenie! Rock Band gniecie GH pod każdym względem. Straszliwie żałuję nad tym, że Metallica zdecydowała się dać kawałki Neversoftowi, a nie Harmonix, acz RB: The Beatles też ma szansę skopać tyłki.
Jedyne, co trzyma mnie w tej chwili przy Guitar Hero to DLC z Death Magnetic.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
