Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 kwietnia 2007, 12:32

Resident Evil: Umbrella Chronicles to rail shooter

Z informacji opublikowanych na łamach magazynu Famitsu wynika, że przygotowana przez firmę Capcom gra Resident Evil: Umbrella Chronicles będzie reprezentować zaniedbany ostatnimi czasy gatunek tzw. rail shooterów.

Z informacji opublikowanych na łamach magazynu Famitsu wynika, że przygotowana przez firmę Capcom gra Resident Evil: Umbrella Chronicles będzie reprezentować zaniedbany ostatnimi czasy gatunek tzw. rail shooterów.

Resident Evil: Umbrella Chronicles to rail shooter - ilustracja #1

Rail shooter to strzelanina, której bohater porusza się po ustalonym z góry torze. Rola gracza ograniczona jest jedynie do sterowania celownikiem, za pośrednictwem którego zabija on pojawiających się na ekranie przeciwników. Typowymi przedstawicielami gatunku są takie serie, jak Virtua Cop czy The House of The Dead. Starsi bywalcy salonów gier z pewnością pamiętają pierwsze, prymitywne rail shootery, np. Operation Wolf z 1987 roku.

W Resident Evil: Umbrella Chronicles bohaterowie również będą poruszać się po określonym torze, ale gracz będzie mógł rozglądać się, używając do tego celu gałki analogowej (nunchuka). Do celowania i strzelania – jak nietrudno się domyślić – wykorzystamy Wiimote’a.

Resident Evil: Umbrella Chronicles to rail shooter - ilustracja #2

Choć w Umbrella Chronicles użytkownik nie będzie mieć pełnej kontroli nad prowadzonym bohaterem, nie oznacza to, że rozgrywka będzie liniowa aż do bólu. Autorzy wprowadzą w niektórych etapach możliwość wyboru ścieżki, którą chcemy podążać. Alternatywne trasy urozmaicą zmagania.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej