Kultową serię Fallout kojarzyliśmy dotąd z koncernem Interplay. Teraz jednak ten ostatni pozbył się praw do postnuklearnej sagi na rzecz korporacji Bethesda Softworks, przygotowującej produkt o nazwie Fallout 3. W wyniku zaistniałych zmian firma Interplay z licencjodawcy stała się więc licencjobiorcą w kontekście własnej gry – pozycji z gatunku MMO, osadzonej w falloutowym uniwersum.
Radosław Grabowski
Kultową serię Fallout kojarzyliśmy dotąd z koncernem Interplay. Teraz jednak ten ostatni pozbył się praw do postnuklearnej sagi na rzecz korporacji Bethesda Softworks, przygotowującej produkt o nazwie Fallout 3. W wyniku zaistniałych zmian firma Interplay z licencjodawcy stała się więc licencjobiorcą w kontekście własnej gry – pozycji z gatunku MMO, osadzonej w falloutowym uniwersum.
Wszystkiego dowiedzieliśmy się z dokumentów, złożonych w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych. Ponadto wynika z nich, że developing online'owej gry spod znaku Fallout ruszy pełną parą w ciągu najbliższych dwóch lat i jeśli Interplay nie zamierza utracić licencji, to musi zebrać na poczet projektu co najmniej trzydzieści milionów dolarów.
Dodatkowo produkcja falloutowej pozycji z gatunku MMO musi zamknąć się w czterech latach od momentu startu. Jeśli gotowa gra trafi na rynek, to korporacja Interplay zobowiązała się do przekazania na rzecz Bethesda Softworks dwunastu procent wpływów, pochodzących ze sprzedaży.
Więcej:Zero wieści o Fallout 5 na Fallout Day? Nie do końca. Todd Howard rzucił fanom mały ochłap nadziei
 
GRYOnline
Gracze
Steam
1