Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 września 2005, 09:34

Legion Arena w "złocie" - premiera z lekkim opóźnieniem

Legion Arena, najnowszy produkt studia Siltherine (specjalizującego się w grach przenoszących nas w czasy starożytne) osiągnął „złoty” status, o czym nie bez dumy poinformowano wczoraj w oficjalnym oświadczeniu prasowym. Przy okazji dowiedzieliśmy się o niewielkim opóźnieniu w premierze programu.

Legion Arena, najnowszy produkt studia Siltherine (specjalizującego się w grach przenoszących nas w czasy starożytne) osiągnął „złoty” status, o czym nie bez dumy poinformowano wczoraj w oficjalnym oświadczeniu prasowym. Przy okazji dowiedzieliśmy się o niewielkim opóźnieniu w premierze programu. Legion Arena ukaże się w Europie dopiero 21 października (a nie 30 września jak pierwotnie planowano). Jeszcze dłużej będą musieli poczekać Amerykanie, którzy wciąż nie znają dokładnej daty debiutu gry na rynku. A co z Polską? Cóż, Gry-OnLine to nie Strefa 11, o bajkach nie informujemy.

Legion Arena to przygotowana z dużym rozmachem gra strategiczna, która poprzez uwzględnienie elementów znanych z produkcji typowych dla gatunku RPG, oferuje użytkownikom coś więcej, aniżeli tylko tradycyjne potyczki z udziałem licznych armii.

Akcja gry przenosi nas do czasów starożytnej Republiki Rzymskiej, nękanej atakami sąsiadujących z nią Galów. Obejmując kontrolę nad bandą wieśniaków, gracz musi przeistoczyć ich w odważnych wojowników, zdolnych do największych wyrzeczeń podczas licznych bitew. Dzięki wypełnianiu powierzonych zadań, dowódca armii, zdobywa sławę i pieniądze, natomiast jej członkowie – cenne doświadczenie. Pnąc się po kolejnych szczeblach rzemiosła wojennego, podlegli graczowi wojownicy nabierają nowych umiejętności, zupełnie jak w grach RPG.

Więcej informacji na temat Legion Arena znajdziesz jak zwykle w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej