Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 28 sierpnia 2004, 13:22

autor: Krzysztof Bartnik

Konsole > PeCety

Rynkowi analitycy spodziewali się takiego obrotu sprawy od dawna, główne pytanie brzmiało jednak: kiedy to nastąpi? "Odwieczna rywalizacja" na linii PeCet - konsole, jeżeli chodzi o kwestię gier i grania, wkroczyła w kolejny etap. Posiadaczy tych drugich urządzeń jest już bowiem więcej niż "growych" użytkowników komputerów - tak wynika z najnowszej ankiety przeprowadzonej w Stanach Zjednoczonych przez organizację Ziff Davis' Media's Game Group.

Rynkowi analitycy spodziewali się takiego obrotu sprawy od dawna, główne pytanie brzmiało jednak: kiedy to nastąpi? "Odwieczna rywalizacja" na linii PeCet - konsole, jeżeli chodzi o kwestię gier i grania, wkroczyła w kolejny etap. Posiadaczy tych drugich urządzeń jest już bowiem więcej niż "growych" użytkowników komputerów - tak wynika z najnowszej ankiety przeprowadzonej w Stanach Zjednoczonych przez organizację Ziff Davis' Media's Game Group.

Wyniki przedstawiają się następująco: 54.5 miliona domostw w USA dysponuje konsolami (PlayStation 2, Xbox, GameCube, GBA, etc.), zaś "tylko" 52.3 miliona posiada PC. To pierwszy przypadek w historii, kiedy sprzęt służący stricte do grania przebił najpopularniejsze do tej pory PeCety. Taką tendencję wśród miłośników wirtualnych zmagań daje się również zauważyć w Europie i na innych kontynentach. Komputery PC, dzięki możliwości upgrade'owania (najnowsze osiągnięcia technologiczne), dalej pozwalają na generowanie najlepszych efektów, jednak pociąga to za sobą spore koszty, których można z powodzeniem uniknąć poprzez zaopatrzenie się w którąś z konsol.

Ponadto, przeprowadzona ankieta pokazała, że gry odciągają dużą grupę osób od oglądania telewizji ("przyznało się" do tego 26% ankietowanych). Coraz więcej fanów elektronicznej rozrywki kupiło bądź zamierza również kupić w przyszłości konsole przenośne, ze szczególnym nastawieniem na ostro reklamowane Sony PSP i Nintendo DS. Także amerykańscy użytkownicy telefonów komórkowych znacznie więcej niż rok temu inwestują w posiadanie gier, co otwiera kolejne furtki dla developerów i wydawców.