Ciąg dalszy problemów Take-Two z akcjonariuszami
Wygląda na to, że przeniesienie daty tegorocznego spotkania z udziałowcami Take-Two nie przyniosło żadnych zmian w sytuacji wydawcy Grand Theft Auto. Przypominamy, że dodatkowy czas miał zostać wykorzystany na znalezienie alternatywnych rozwiązań dla firmy, która w ostatnim okresie ponosi spore straty.
Artur Falkowski
Wygląda na to, że przeniesienie daty tegorocznego spotkania z udziałowcami Take-Two nie przyniosło żadnych zmian w sytuacji wydawcy Grand Theft Auto. Przypominamy, że dodatkowy czas miał zostać wykorzystany na znalezienie alternatywnych rozwiązań dla firmy, która w ostatnim okresie ponosi spore straty.
Sprawa rozpoczęła się od tego, że grupa akcjonariuszy spółki zażądała usunięcia obecnych szefów Take-Two, a także wymiany całej rady zarządu. Istnieje wiele powodów do takiej decyzji. Głównym są negatywne wyniki finansowe, ale nie bez znaczenia pozostaje też fakt niezbyt pozytywnej opinii w mediach, jakiej dorobiła się firma w ostatnich latach za sprawą serii afer dotyczących nie tylko całej organizacji, lecz także niektórych wysoko postawionych pracowników. Sporo złego narobiła sprawa Hot Coffe, modyfikacji do GTA: San Andreas. Ponadto ataki ludzi pokroju Jacka Thompsona nie przysparzają jej popularności.
W świetle żądań wysuniętych przez udziałowców, firma postanowiła sama poszukać rozwiązań na wyjście z tej niezbyt ciekawej sytuacji. W grę wchodziła nawet sprzedaż Take-Two. Jednak, jak ostatnio ogłoszono, nie zapowiada się na to, by udało się przedstawić na spotkaniu z akcjonariuszami jakieś sensowne propozycje.
Do zebrania dojdzie 29 marca i podejrzewamy, że będzie ono burzliwe. Jedyną nadzieją na ułagodzenie rozeźlonych udziałowców zdaje się być Rockstar i zapowiedziany przez niego trailer najnowszej części GTA, który pojawi się dokładnie w tym samym terminie, na który Take-Two przeniosło spotkanie.
Komentarze czytelników
Michiq Pretorianin
Oby tylko tej firmy nie sprzedali, bo mogę już nigdy nie ujrzeć nowego manhunta i gta.
xsas Generał

Jeżeli tak by było...to zapewnie jakiś maniakalny fan (gta lub manhunta) ostro "podyskutowałby" z Jackiem Thompsonem...
Bo to głównie przez niego firma ma same problemy...
Ehhh...mam nadzieje że wszystko będzie OK :)
Surmak Konsul
Take2 moze sobie nawet upasc. Przeciez to tylko wydawca, nie ma zadnego wplywy na prace nad gra. Nie zdziwie sie jak take2 zostanie wykupione przez EA, co byloby po czesci dobrym rozwiazaniem, bo wersja pecetowa wyszlaby najprawdopodobniej rowno z wersjami na x360 i ps3
swoja droga R* jest na tyle potezne, ze pewnie poradzili by sobie bez wydawcy
zanonimizowany409726 Generał
Jutro o polnocy www.gtaiv.com :D
zanonimizowany171932 Centurion
Hmm, tak jak gdzieś pisałem, coś czuje że MS zrobił by wszystko by wykupić Rockersów