Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.1
Aktualizacja:
Możesz dowiedzieć się o nich z tablicy ogłoszeń.
Listy tutaj są ułożone według rangi potwora.
Rouge Tomato (ranga I)
![]() | ![]() |
Na występie skalnym dokładnie naprzeciwko wyjścia z miasta znajduje się "Rouge Tomato" - Twój cel. Biegnij tam i rozpraw się z nim. Jest dość silny (jak na Twój poziom), ale powinieneś mieć jeszcze zapas potków i raczej nie powinien sprawić Ci kłopotu. Po zbiciu mu mniej więcej połowy życia pomidor ucieka przed Tobą - zeskakuje na dół. Biegnij za nim i wykończ go. Uważaj na wilki grasujące w pobliżu. Staraj się wywabić cel na przestrzeń, gdzie nie ma innych potworów. Po pokonaniu go wróć do Rabanastre, idź do "Sandsea" i porozmawiaj z Tomaj'em.
Nagroda : 300 gil, 2x Potion, 1x Teleportstone
Thextera (ranga I)
![]() | Podejdź to Tablicy ogłoszeń (Notice board ) i weź kolejne zlecenie: "Thextera". Zleceniodawcą jest Gatsly. Żeby zatwierdzić przyjęcie zlecenia, musisz z nim porozmawiać. Siedzi on na ziemi, na prawo od tablicy ogłoszeń w Sandsea w Rabanastre. |
![]() | ![]() |
Thextera | Poziom 6 | 380 HP | Podatny na wiatr | Zwykły atak, Cry for Help |
Thexterę znajdziesz w małym kanionie na południe od wyjścia z Rabanastre .
Jej zwykły atak może zatruć atakowanego, a atakiem Cry for Help przywołuje do siebie więcej małych wilków.
Od początku atakuj Thexterę i nie przejmuj się pozostałymi wilkami. Dobrze jest użyć czarów (np. Fire ), co znacznie przyspieszy walkę. Jeśli Thextera zatruje jednego z Twoich bohaterów, od razu użyj Antidote . Gdy już uporasz się z Thexterą, zajmij się resztą wilków. Teraz wróć do Rabanastre i porozmawiaj z Gatslym w "Sandsea".
Nagroda : 500 gil, Headgear, 1x Teleportstone oraz możliwość kupienia na bazarze Forgotten Grimoire za 18 000 gil.
Flowering Cactoid (ranga I)
![]() | Przyjęcie listu gończego na tego kaktusa zatwierdź u Dantrego siedzącego w obozie koło ogniska, na środku Dalmasca Estersand . |
![]() | ![]() |
Flowering Cactoid | Poziom ~8 | Odporny na Librę | Zwykły atak 1000 Needles Cure |
Przeciwnika znajdziesz w labiryncie na zachód od obozowiska w Dalmasca Estersand .
Rozpoznasz go po tym, że czerwony punkt symbolizujący go na mini-mapie będzie większy niż pozostałych potworów. Jeśli postanowiłeś walczyć z nim na poziomie ~5 możesz mieć problemy. Lepiej będzie, jeśli Twoi bohaterowie będą znali podstawy czarnej magii, bo ataki fizyczne na tym poziomie na wiele się nie zdadzą (no chyba, że dysponujesz sporą ilością czasu i potków). Gdy zbijesz mu większą część życia, zacznie uciekać. Goń go, bo jeśli pozostawisz go na zbyt długi czas samemu sobie, to zacznie się leczyć. Na dodatek dysponuje atakiem 1000 Needles , który zabierze Ci równiutko 1000 HP. Gdy się już z nim uporasz, wróć do Dantrego w obozie.
Nagroda : 500 gil, 10x Potion
0
- Final Fantasy XII - poradnik do gry
- Final Fantasy 12: Poradnik do gry
- Final Fantasy 12: Listy gończe
- Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.1
- Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.2
- Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.3
- Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.4
- Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.5
- Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.6
- Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.7
- Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.8
- Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.9
- Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.10
- Final Fantasy 12: Zwykłe listy gończe cz.11
- Final Fantasy 12: Ekskluzywne listy gończe cz.1
- Final Fantasy 12: Ekskluzywne listy gończe cz.2
- Final Fantasy 12: Ekskluzywne listy gończe cz.3
- Final Fantasy 12: Ekskluzywne listy gończe cz.4
- Final Fantasy 12: Ekskluzywne listy gończe cz.5
- Final Fantasy 12: Ekskluzywne listy gończe cz.6
- Final Fantasy 12: Listy gończe
- Final Fantasy 12: Poradnik do gry
Komentarze czytelników
Radzik Generał
Na tle pozostałych najsilniejszych broni, które mam - Whale Whisker i Ragnarok (bo Ixiona już wczoraj pokonałem) - zdecydowanie jest czego żałować. Postać na 65. levelu ubrana w Maximiliana i Magepower Shishak (siła 84) zadaje ciosy o sile mniej więcej 4-4,5k tymi broniami, podczas gdy Zodiac Spearem przeciw temu samemu potworowi lecą już ciosy za 6-6,5k. Inne potwory potrafią dostać za 7-8k a przy buffach Bravery + Berserk robi się maszynka do zadawania ciosów po 9999, choć jeszcze nie zawsze wchodzą aż tak silne.
Piotrek Generał
Niestety, któraś urna została już otworzona i Zodiaka nie zdobędę. A zabawę z losową skrzynią w Henne Mines odpuszczam sobie (ale się autorzy uparli na tę lokację - najlepsza broń, najsilniejsi przeciwnicy, najpotężniejszy esper i najlepsze miejsce do levelowania).
Podobną sytuację do opisanej przez Ciebie mam z Tournesolem. Tzn. Bash zadaje Tournesolem zwykle 9999 obrażeń, a np. Ragnarokiem około 7000, przy wyjątkowo silnych przeciwnikach oczywiście odpowiednio mniej, np. ostatnio przy którymś mark huncie z milionem punktów życia (ale i tak padł w kilka minut).
A wracając jeszcze do problemów z potworami w Henne Minnes - problem znika jeśli użyjemy odpowiednich czarów (Haste, Protect, Shell, Bubble, Bravery dla wszystkich i już jest ok). Wydaje mi się, że założenie akcesoriów chroniących przed negatywnymi statusami też powinno wyeliminować jakiekolwiek problemy. I tak też pewnie zrobię, jak już będę szedł po głowę Zodiarka.
Hm, jeśli korzystasz z emulatora i load/save, to możesz już mieć 2x Zodiak Spear. :)
No właśnie, jak oceniasz emulator? Są jakieś problemy z grafiką, wieszaniem się itp?
Pod wpływem tej naszej rozmowy nabrałem ochoty na dokończenie FFXII. :) Jutro powinienem mieć trochę czasu, więc spróbuję wybrać się do Pharos i zapolować na Phoenixa, który pewnie od razu padnie i Seera, który może okazać się niespodzianką. :)
Szkoda, że mam już za sobą walkę z Ancient Man of Mystery. Ciekaw jestem po prostu jak przebiegałaby na 99lvl z Ragnarokiem/Ultimą/Tournesolem. Pewnie gość padłby strasznie szybko. Z jednej strony fajnie popatrzeć na mocarną drużynę wykańczającą TAKIEGO bossa, ale z drugiej trudne walki stanowią jednak największą atrakcję i dają najwięcej satysfakcji.
Radzik Generał
Ja w Henne Mines uparłem się na nabijanie expa i nie chciałem zdejmować Embroidered Tippet na rzecz Bubble Belta. Z kolei buffowanie postaci przy większej ilości (5-6) wrogów powodowało, że po wskrzeszeniu postaci wszyscy brali się za buffowanie, w tym czasie znów mi kogoś ubili i znów zaczynali się buffować - nie miał kto atakować potworów :) . Z kolei zrzucenie buffowania na jedną tylko postać szybko wyczerpuje jej MP i wszystko zaczyna się sypać przez Charge co chwila. Koniec końców najlepszym wyjściem okazała się wg mnie Hastega i u wszystkich Self->Reverse jako gambit o najwyższym priorytecie. W większości przypadków sprawdzało się to całkiem dobrze, ale miejscami bez Bubble Beltów się oczywiście nie obeszło.
Co do emulatora, to sporo zależy od konkretnej gry, ale przede wszystkim - bez dwóch rdzeni nie podchodź - na Athlonie64 3000+ FFXII jest niegrywalne. O dziwo, ważniejszy jest procek niż grafa, choć do komfortowego grania w FFXII wystarczy E2160 (na Viście pod DX10).
Na XPku pod DX9 były artefakty - szczególnie paskudne w jednej z lokacji Lhusu Mines, w miarę nieduże w czasie quickeningów i liczne drobne błędy z wyświetlaniem i znikaniem tekstur. Stabilność znośna na tyle, żeby nie zniechęcało do gry, jednak na cutscenkach często wywalało. Po podkręceniu procka z 1.6 na 2.4 wyraźna poprawa stabilności, więc przy silniejszym procu mogło być całkiem dobrze. Antialiasing i filtrowanie anizotropowe (ustawiane przez emulator) na x2 nie spowalniało gry, a zaczynała wyglądać całkiem OK, na x4 już cięło. Wrażenia - miejscami tylko znośnie, ale ogólnie spoko.
Po wyjściu wtyczki zoptymalizowanej na DX10 to już całkiem inna bajka - od tego czasu nie odpaliłem XPka :) Gra wyraźnie przyspieszyła i stała się stabilna niemal jak skała, choć zwiecha zdarza się raz na jakieś 10h gry. AA i AF jest takie, jakie ustawi się w sterownikach karty graficznej - wartości można dać większe bez widocznego wpływu na prędkość działania gry, choć i bez nich tekstury nie są wcale rozmyte. Artefaktów w zasadzie brak - jedynie ta jedna lokacja w Lhusu Mines jeszcze niewielkie ma. Wrażenia ogólne - miód! :)
Piotrek Generał
Heh, podczas walki nie ustawiam w gambitach żadnych czarów wspomagających, za dużo czasu się na to traci i zbyt łatwo zginąć. Inna sprawa walki z bossami - czasem, w zależności od sytuacji, rzucam Bravery, Haste czy Bubble (a bywały walki, że udawalo się rzucić dodatkowo np. Shella). Haste mam ustawione w gambitach, ale na samym końcu, więc postacie korzystają z niego tylko w przypadku, gdy w pobliżu nie ma żadnych wrogów.
W Henne Mines nie rzucałem tych wszystkich czarów przed każdą walką, ale po prostu tylko przed tymi najtrudniejszymi, czyli w miejscach, gdzie już wcześniej ginąłem. Takie drugie podejście kończyło się wtedy stosunkowo szybko, a czary pozostawały aktywne na tyle długo, że zdążyłem wygrać jeszcze kilka kolejnych bez praktycznie żadnych problemów.
Udało się pograć trochę w FFXII. Znowu wciągnęło mnie jak cholera. :) Szkoda, że mam tak mało czasu... :/
Na początek polazłem na Cerobi Steppe i zdobyłem Ribbon, bardzo pomocny w podziemiach Pharos. Później polazłem już do Pharos. Było bardzo ciężko, ale tylko na początku, kilka razy myślałem, że już po mnie. Na szczęście dość szybko dobiłem do 99lvl i zdjąłem Embroidered Tippets (wcześniej też nie chciałem ich zdejmować, bardzo zależało mi na expie), założyłem za to Bashowi Ribbon, a Fran i Vaanowi Bubble Belty, co baaaardzo ułatwiło sprawę. Potwory rzucały całą masę negatywnych statusów, a jedna odporna na nie postać odmieniła sytuację na moją korzyść. W sumie najtrudniej było na pierwszy poziomie podziemi, czyli w Penumbrze. Im głębiej, tym łatwiej.
Czekało też na mnie kilka miłych niespodzianek - bez założonego Diamond Armlet znalazłem całkiem niezłe przedmioty: Circlet, Dragon Whisker, Zeus Mace i drugą Ultima Blade (którą dałem Fran za Ragnaroka, w tej chwili Bash walczy Tournesolem, a Fran z Vaanem Ultimami).
Sam Shadowseer okazał się nie taki znowu straszny. Walka przypominała trochę tę z Ancient Man of Mystery, ale jednak na takim poziomie doświadczenia i z takimi przedmiotami gościu niewiele mógł ździałać. Zaledwie dwa razy ingerowałem w ustawienia gambitów - najpierw wyłączyłem Bashowi Esunagę, aby zajął się głównie masakrowaniem przeciwnika, a drugi raz znowu ją włączyłem, bo nie miał kto zdjąć Silence z pozostałej dwójki.
Aha, Phoenix to była czysta formalność. :)
No proszę, do wczoraj byłem przekonany, że na emulatorze PS2 nie da się grać. :)
Choć mój komp na pewno by mi na to nie pozwolił. :)
zanonimizowany580580 Junior
Hey :)
Mam maly problem odnosnie Hunter's Monogragh, pisze ze jak zabije "Thextery" to sie to odblokuje a jak narazie zabilem i tego nie mam a wszystkie inne dawno mam :) Po za tym szukalem tego "Gatsly" ale nie umiem go nalezc.
P.S. W tawernie juz bylem zeby dastac nagrode od niego.
koobon Legend
Serpent Eye dostajesz za pokonanie Marilith (poszukiwany listem gończym). Znajdziesz go w Zeritian Caverns.
jones73 Junior
zbieram składniki na Tournesola ale mam problem nie wypadają mi -- zodiaka już mam do ubicia zostł mi yazmat,omega,zodiak
zanonimizowany890424 Junior
Szkoda mi kasy na pkt. premium ale szacun dla kolesia który zrobił ten poradnik jest mega.
Sam w grze znalazłem parę rzeczy o których tu nie piszą, może nie są tak ciekawe ale i tak gra jest imponująca. :D
zanonimizowany908631 Junior
Dlaczego nie mogę zdobyć czaru ARDOR skoro pokonałem wszystko w Barheim Passage????
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.








