Final Fantasy 12: Pałac
Aktualizacja:
Pałac

![]() | Na początku podejdź do urny i otwórz ją - otrzymasz mapę pałacu. Podejdź do kryształu i zapisz grę. Zostaniesz poinformowany, że szybko stąd nie wyjdziesz i że lepiej będzie, jeśli zapiszesz grę na nowym pliku. Wbiegasz do pomieszczenia dla służby i kierujesz się na schody. Po drodze wyzbieraj skarby leżące po lewej i prawej stronie Sali. |
![]() | ![]() |
Dowiadujesz się, że służbie nie wolno iść do góry, ale po cut-scence mimo wszystko - próbujesz. Twoją próbę zauważa brązowy Seeq stojący blisko strażnika. Podejdź do niego i porozmawiaj. Zaoferuje Ci swoją pomoc. Po prosu zawołaj strażnika naciskając kwadrat i odejdź trochę dalej w bok [screen 1 ], następnie, gdy ten zacznie rozmawiać ze Seeq'em, Ty spokojnie idź na górę po schodach [screen 2 ].
![]() Symbol "orła"... on niestety nie działa... | ![]() ...ale symbol "lwa" to już inna sprawa. |
W tej sali czeka Cię trochę kombinowania, ale nie przejmuj się - jeśli jakiś strażnik Cię zobaczy, będziesz mógł kontynuować od wejścia do tej sali. Tutaj będę operował numerami poziomych alejek, patrząc od dołu. Do pionowej alejki po lewej stronie będę się odnosił jako do "A", a do pionowej alejki po prawej stronie jako do "B".
No więc do roboty: Wbiegasz do drugiej alejki i wołasz strażnika (naciskając kwadrat, zwabiasz ich, ale nie czekasz na nich, tylko uciekasz). Wracasz do "A", biegniesz do pierwszej alejki i przebiegasz do "B". Strażnicy stojący wzdłuż alejki po stronie "B", nic Ci nie zrobią, pod warunkiem, że nie będziesz próbował wbiec do tej alejki, której właśnie pilnują. Po stronie "B" biegnij do trzeciej alejki i użyj Cresent Stone 'a na symbolu lwa na podłodze [screen 2 ]. Wracasz do "B" i biegniesz do czwartej alejki. Wołasz strażnika, wracasz do "B" i biegniesz do trzeciej alejki. Tu wołasz trzech strażników, wracasz do "B" i biegniesz do drugiej alejki. Wołasz następnych strażników, wracasz do "B" i biegniesz pierwszą alejką do "A". Biegniesz wzdłuż "A" do czwartej alejki, ale nie skręcasz w prawo, tylko w lewo.
![]() | ![]() |
Tu podchodzisz do ściany, przez którą widać zielone światło [screen 1 ] i wybierasz opcję: "Approach the wall". W tym korytarzu biegniesz do końca i po lewej stronie naciskasz przycisk w ścianie ("Press the switch") Następnie trochę się cofasz i biegniesz w w drugą odnogę korytarza, podchodzisz do ściany i wybierasz: "Egzamine the wall" [screen 2 ].
Po cut-scence wbiegasz po schodach do góry.
0
- Final Fantasy XII - poradnik do gry
- Final Fantasy 12: Poradnik do gry
- Final Fantasy 12: Część 1
- Final Fantasy 12: Rabanastre
- Final Fantasy 12: Dalmasca Estersand
- Final Fantasy 12: Rabanastre - znowu
- Final Fantasy 12: Giza Plains
- Final Fantasy 12: Garamsythe Waterway
- Final Fantasy 12: Pałac
- Final Fantasy 12: Garamsythe Waterway - znowu
- Final Fantasy 12: Nalbina Fortress - lochy
- Final Fantasy 12: Barheim Passage
- Final Fantasy 12: Bhujerba
- Final Fantasy 12: Lhusu Mines
- Final Fantasy 12: Bhujerba znowu
- Final Fantasy 12: Dreadnought Leviatan
- Final Fantasy 12: Ogir-Yensa Sandsea
- Final Fantasy 12: Nam-Yensa Sandsea
- Final Fantasy 12: The Tomb of Raithwall
- Final Fantasy 12: Część 1
- Final Fantasy 12: Poradnik do gry
Komentarze czytelników
Radzik Generał
Na tle pozostałych najsilniejszych broni, które mam - Whale Whisker i Ragnarok (bo Ixiona już wczoraj pokonałem) - zdecydowanie jest czego żałować. Postać na 65. levelu ubrana w Maximiliana i Magepower Shishak (siła 84) zadaje ciosy o sile mniej więcej 4-4,5k tymi broniami, podczas gdy Zodiac Spearem przeciw temu samemu potworowi lecą już ciosy za 6-6,5k. Inne potwory potrafią dostać za 7-8k a przy buffach Bravery + Berserk robi się maszynka do zadawania ciosów po 9999, choć jeszcze nie zawsze wchodzą aż tak silne.
Piotrek Generał
Niestety, któraś urna została już otworzona i Zodiaka nie zdobędę. A zabawę z losową skrzynią w Henne Mines odpuszczam sobie (ale się autorzy uparli na tę lokację - najlepsza broń, najsilniejsi przeciwnicy, najpotężniejszy esper i najlepsze miejsce do levelowania).
Podobną sytuację do opisanej przez Ciebie mam z Tournesolem. Tzn. Bash zadaje Tournesolem zwykle 9999 obrażeń, a np. Ragnarokiem około 7000, przy wyjątkowo silnych przeciwnikach oczywiście odpowiednio mniej, np. ostatnio przy którymś mark huncie z milionem punktów życia (ale i tak padł w kilka minut).
A wracając jeszcze do problemów z potworami w Henne Minnes - problem znika jeśli użyjemy odpowiednich czarów (Haste, Protect, Shell, Bubble, Bravery dla wszystkich i już jest ok). Wydaje mi się, że założenie akcesoriów chroniących przed negatywnymi statusami też powinno wyeliminować jakiekolwiek problemy. I tak też pewnie zrobię, jak już będę szedł po głowę Zodiarka.
Hm, jeśli korzystasz z emulatora i load/save, to możesz już mieć 2x Zodiak Spear. :)
No właśnie, jak oceniasz emulator? Są jakieś problemy z grafiką, wieszaniem się itp?
Pod wpływem tej naszej rozmowy nabrałem ochoty na dokończenie FFXII. :) Jutro powinienem mieć trochę czasu, więc spróbuję wybrać się do Pharos i zapolować na Phoenixa, który pewnie od razu padnie i Seera, który może okazać się niespodzianką. :)
Szkoda, że mam już za sobą walkę z Ancient Man of Mystery. Ciekaw jestem po prostu jak przebiegałaby na 99lvl z Ragnarokiem/Ultimą/Tournesolem. Pewnie gość padłby strasznie szybko. Z jednej strony fajnie popatrzeć na mocarną drużynę wykańczającą TAKIEGO bossa, ale z drugiej trudne walki stanowią jednak największą atrakcję i dają najwięcej satysfakcji.
Radzik Generał
Ja w Henne Mines uparłem się na nabijanie expa i nie chciałem zdejmować Embroidered Tippet na rzecz Bubble Belta. Z kolei buffowanie postaci przy większej ilości (5-6) wrogów powodowało, że po wskrzeszeniu postaci wszyscy brali się za buffowanie, w tym czasie znów mi kogoś ubili i znów zaczynali się buffować - nie miał kto atakować potworów :) . Z kolei zrzucenie buffowania na jedną tylko postać szybko wyczerpuje jej MP i wszystko zaczyna się sypać przez Charge co chwila. Koniec końców najlepszym wyjściem okazała się wg mnie Hastega i u wszystkich Self->Reverse jako gambit o najwyższym priorytecie. W większości przypadków sprawdzało się to całkiem dobrze, ale miejscami bez Bubble Beltów się oczywiście nie obeszło.
Co do emulatora, to sporo zależy od konkretnej gry, ale przede wszystkim - bez dwóch rdzeni nie podchodź - na Athlonie64 3000+ FFXII jest niegrywalne. O dziwo, ważniejszy jest procek niż grafa, choć do komfortowego grania w FFXII wystarczy E2160 (na Viście pod DX10).
Na XPku pod DX9 były artefakty - szczególnie paskudne w jednej z lokacji Lhusu Mines, w miarę nieduże w czasie quickeningów i liczne drobne błędy z wyświetlaniem i znikaniem tekstur. Stabilność znośna na tyle, żeby nie zniechęcało do gry, jednak na cutscenkach często wywalało. Po podkręceniu procka z 1.6 na 2.4 wyraźna poprawa stabilności, więc przy silniejszym procu mogło być całkiem dobrze. Antialiasing i filtrowanie anizotropowe (ustawiane przez emulator) na x2 nie spowalniało gry, a zaczynała wyglądać całkiem OK, na x4 już cięło. Wrażenia - miejscami tylko znośnie, ale ogólnie spoko.
Po wyjściu wtyczki zoptymalizowanej na DX10 to już całkiem inna bajka - od tego czasu nie odpaliłem XPka :) Gra wyraźnie przyspieszyła i stała się stabilna niemal jak skała, choć zwiecha zdarza się raz na jakieś 10h gry. AA i AF jest takie, jakie ustawi się w sterownikach karty graficznej - wartości można dać większe bez widocznego wpływu na prędkość działania gry, choć i bez nich tekstury nie są wcale rozmyte. Artefaktów w zasadzie brak - jedynie ta jedna lokacja w Lhusu Mines jeszcze niewielkie ma. Wrażenia ogólne - miód! :)
Piotrek Generał
Heh, podczas walki nie ustawiam w gambitach żadnych czarów wspomagających, za dużo czasu się na to traci i zbyt łatwo zginąć. Inna sprawa walki z bossami - czasem, w zależności od sytuacji, rzucam Bravery, Haste czy Bubble (a bywały walki, że udawalo się rzucić dodatkowo np. Shella). Haste mam ustawione w gambitach, ale na samym końcu, więc postacie korzystają z niego tylko w przypadku, gdy w pobliżu nie ma żadnych wrogów.
W Henne Mines nie rzucałem tych wszystkich czarów przed każdą walką, ale po prostu tylko przed tymi najtrudniejszymi, czyli w miejscach, gdzie już wcześniej ginąłem. Takie drugie podejście kończyło się wtedy stosunkowo szybko, a czary pozostawały aktywne na tyle długo, że zdążyłem wygrać jeszcze kilka kolejnych bez praktycznie żadnych problemów.
Udało się pograć trochę w FFXII. Znowu wciągnęło mnie jak cholera. :) Szkoda, że mam tak mało czasu... :/
Na początek polazłem na Cerobi Steppe i zdobyłem Ribbon, bardzo pomocny w podziemiach Pharos. Później polazłem już do Pharos. Było bardzo ciężko, ale tylko na początku, kilka razy myślałem, że już po mnie. Na szczęście dość szybko dobiłem do 99lvl i zdjąłem Embroidered Tippets (wcześniej też nie chciałem ich zdejmować, bardzo zależało mi na expie), założyłem za to Bashowi Ribbon, a Fran i Vaanowi Bubble Belty, co baaaardzo ułatwiło sprawę. Potwory rzucały całą masę negatywnych statusów, a jedna odporna na nie postać odmieniła sytuację na moją korzyść. W sumie najtrudniej było na pierwszy poziomie podziemi, czyli w Penumbrze. Im głębiej, tym łatwiej.
Czekało też na mnie kilka miłych niespodzianek - bez założonego Diamond Armlet znalazłem całkiem niezłe przedmioty: Circlet, Dragon Whisker, Zeus Mace i drugą Ultima Blade (którą dałem Fran za Ragnaroka, w tej chwili Bash walczy Tournesolem, a Fran z Vaanem Ultimami).
Sam Shadowseer okazał się nie taki znowu straszny. Walka przypominała trochę tę z Ancient Man of Mystery, ale jednak na takim poziomie doświadczenia i z takimi przedmiotami gościu niewiele mógł ździałać. Zaledwie dwa razy ingerowałem w ustawienia gambitów - najpierw wyłączyłem Bashowi Esunagę, aby zajął się głównie masakrowaniem przeciwnika, a drugi raz znowu ją włączyłem, bo nie miał kto zdjąć Silence z pozostałej dwójki.
Aha, Phoenix to była czysta formalność. :)
No proszę, do wczoraj byłem przekonany, że na emulatorze PS2 nie da się grać. :)
Choć mój komp na pewno by mi na to nie pozwolił. :)
zanonimizowany580580 Junior
Hey :)
Mam maly problem odnosnie Hunter's Monogragh, pisze ze jak zabije "Thextery" to sie to odblokuje a jak narazie zabilem i tego nie mam a wszystkie inne dawno mam :) Po za tym szukalem tego "Gatsly" ale nie umiem go nalezc.
P.S. W tawernie juz bylem zeby dastac nagrode od niego.
koobon Legend
Serpent Eye dostajesz za pokonanie Marilith (poszukiwany listem gończym). Znajdziesz go w Zeritian Caverns.
jones73 Junior
zbieram składniki na Tournesola ale mam problem nie wypadają mi -- zodiaka już mam do ubicia zostł mi yazmat,omega,zodiak
zanonimizowany890424 Junior
Szkoda mi kasy na pkt. premium ale szacun dla kolesia który zrobił ten poradnik jest mega.
Sam w grze znalazłem parę rzeczy o których tu nie piszą, może nie są tak ciekawe ale i tak gra jest imponująca. :D
zanonimizowany908631 Junior
Dlaczego nie mogę zdobyć czaru ARDOR skoro pokonałem wszystko w Barheim Passage????
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.






![Tu podchodzisz do ściany, przez którą widać zielone światło [screen 1 ] i wybierasz opcję: Approach the wall - Pałac | Część I | Solucja Final Fantasy XII - Final Fantasy XII - poradnik do gry](/Galeria/Html/Poradniki/624/-1435325125.jpg)
