God games – zostań Bogiem. Pomysły sprzed lat, których brakuje dziś w grach
- Świetne pomysły sprzed lat, których brakuje w nowych grach
- God games – zostań Bogiem
- Sekretne pomieszczenia
- Płacenie postaciom NPC za pracę
- Jednostki piechoty z imionami
- Mimika twarzy, którą musimy obserwować
- Podkopy pod wrogie fortyfikacje
- Portale jak w Portalu
- Ścieżki a la The Settlers
- Punkty akcji
- Cheaty i kody
- Jesteś najlepszy! High Scores
God games – zostań Bogiem

Pod koniec lat 80. i w latach 90. ubiegłego wieku niezwykle popularnym rodzajem strategii były tzw. god games. Nie będziemy w tym miejscu szukać ich protoplastów, ale na pewno do tytułów, które najbardziej spopularyzowały ten gatunek, należą Populous – pierwsza znacząca gra przygotowana przez słynnego Petera Molyneux – oraz Mega Lo Mania. Drugą ze wspomnianych produkcji często również uważa się za pierwszego RTS-a z prawdziwego zdarzenia, ale jest to niemające wiele wspólnego z prawdą twierdzenie. Niemniej to temat na inną okazję.
Zabawa w Boga szczyt swojej popularności osiągnęła wiele lat temu, co zresztą umiejętnie dyskontował wspomniany Molyneux. Dwa lata po debiucie pierwszej części listy przebojów zaatakowała kontynuacja Populousa, a u progu XXI wieku brytyjski twórca, już pod egidą firmy Lionhead Studios, wydał swoje opus magnum, czyli Black & White. Przed niemal dwudziestu laty był to hit z prawdziwego zdarzenia. Również w Polsce.
W ciągu kolejnych lat gatunek skarlał, ale nie znaczy to, że został kompletnie porzucony. Za bary z tą mechaniką w 2011 roku wziął się chociażby Eric Chahi (ten od Another Worlda) w dziele zatytułowanym From Dust. Wydana w ramach Xbox Live Arcade gra nie osiągnęła jednak większego sukcesu. Jeżeli chcielibyście spróbować swoich sił jako wirtualne bóstwo, to dziś warto zaznajomić się z takimi produkcjami jak Reus czy Godus. Niestety, żadna z dwóch części Black & White nie jest dostępna na żadnej platformie cyfrowej dystrybucji. Miejmy jednak nadzieję, że kiedyś się to zmieni.
