Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 kwietnia 2005, 13:18

W czerwcu dostaniemy lepszą wersję Falcon 4.0

28 czerwca w Stanach Zjednoczonych zadebiutuje gra Falcon 4.0: Allied Force, którą należy traktować jako reedycję opublikowanego w grudniu 1998 roku programu Falcon 4.0. Przeróbką programu pod dzisiejsze standardy zajęła się firma Graphsim Entertainment, a całość została wydana dzięki koncernowi Atari.

28 czerwca w Stanach Zjednoczonych zadebiutuje gra Falcon 4.0: Allied Force, którą należy traktować jako reedycję opublikowanego w grudniu 1998 roku programu Falcon 4.0. Przeróbką programu pod dzisiejsze standardy zajęła się firma Graphsim Entertainment, a całość została wydana dzięki koncernowi Atari.

W czerwcu dostaniemy lepszą wersję Falcon 4.0 - ilustracja #1

Jeśli chodzi o zasadniczą rozgrywkę, w Falcon 4.0: Allied Force znajdziemy trzy, różniące się pomiędzy sobą wersje myśliwców F-16, bogaty wybór misji w Korei i na Bałkanach (autorzy przygotowali osiemnaście kampanii dla tego ostatniego scenariusza), najpopularniejsze środki zagłady, które można „podpiąć” pod naszą maszynę, a także różne smaczki towarzyszące zabawie, np. realistyczne komunikaty kierowane do kabiny pilota drogą radiową.

W czerwcu dostaniemy lepszą wersję Falcon 4.0 - ilustracja #2

W Falcon 4.0: Allied Force zobaczymy nie tylko nowy silnik graficzny, pozwalający np. na uzyskanie wysokich rozdzielczości, ale także poprawioną inteligencję komputerowego przeciwnika, wykazującego lepsze opanowanie wrogich maszyn podczas lotu. Gracze, którym nie wystarcza strzelanie do przygotowanego przez programistów firmy Graphsim Entertainment celu, mogą również zmierzyć się z rywalem z krwi i kości, a to wszystko dzięki usprawnionemu trybowi multiplayer, z nowatorskim i łatwym w użyciu interfejsem.

W czerwcu dostaniemy lepszą wersję Falcon 4.0 - ilustracja #3

Więcej informacji na temat Falcon 4.0: Allied Force znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej