Twórcy Splatterhouse pod ścianą, co dalej z grą?
Dziwne zamieszanie towarzyszyło w ostatnich dniach ciekawie zapowiadającej się grze Splatterhouse. W centrum uwagi znalazł się także jej deweloper, który na skutek niepotwierdzonych jeszcze informacji praktycznie przestał istnieć. Egzystencjalne problemy na szczęście wydają się nie dotyczyć samej gry.
Daniel Kazek
Dziwne zamieszanie towarzyszyło w ostatnich dniach ciekawie zapowiadającej się grze Splatterhouse. W centrum uwagi znalazł się także jej deweloper, który na skutek niepotwierdzonych jeszcze informacji praktycznie przestał istnieć. Egzystencjalne problemy na szczęście wydają się nie dotyczyć samej gry.
Zacznijmy jednak od tego, że Splatterhouse to remake uznanej gry na automaty z 1988 roku, przez niektórych uważanej nawet za prekursora dzisiejszych survival horrorów. Tegoroczna edycja z założenia ma być brutalna, pozbawiona wysublimowanego smaku i ociekać hektolitrami krwi. Do tej pory program powstawał w studiu BottleRocket Entertainment (m.in. Xiaolin Showdown).

To już jednak przeszłość, jeśli tylko wierzyć doniesieniom serwisu Kotaku. Według „dobrze poinformowanych źródeł”, koncern Namco Bandai, który jest wydawcą gry, zdecydował się powierzyć opiekę nad niemalże ukończoną już produkcją swojemu wewnętrznemu studiu. Powody takiego posunięcia nie są znane, ale oznacza to właściwie upadek kalifornijskiego producenta, skupiającego się do tej pory jedynie na Splatterhouse.
Plotka głosi, że pieczę nad grą ma teraz sprawować ekipa odpowiedzialna za stworzenie Afro Samurai. Co ciekawe, pomagali oni już dotychczasowego deweloperowi, choć w kuluarach mówi się, że współpraca ta nie układała się za dobrze. Jak na ironię, nowy zespół miałby rezydować w tym samym budynku co BottleRocket Entertainment, którego kilku członków mogłoby znaleźć pracę przy projekcie. Oczywiście już w pełni pod banderą Namco Bandai.

Rzekome wydarzenia zbiegły się w czasie z prezentacją nowego trailera Splatterhouse. Został on zaprezentowany na kończącej się dziś imprezie New York Comics Con poświeconej komiksom. Filmik z rozgrywki możecie obejrzeć m.in. tutaj.
Trudno przewidzieć jak całe zamieszanie wpłynie na jakość gry, o ile oczywiście podane informacje są zgodne z prawdą. Kotaku twierdzi, że program dedykowany na konsole PS3 i X360 zadebiutuje już na początku marca, inne źródła wskazują jednak trzeci kwartał tego roku. Nie pozostaje nam więc nic innego jak czekać na to co przyniesie przyszłość.
Tymczasem po inne materiały związane z Splatterhouse, odsyłamy do naszej encyklopedii.

GRYOnline
Gracze
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
TeRiKaY Senator

ale nie wszyscy. A na konsole tez dostępność jest łatwa. Sqrwiele już poradzili sobie z litonami. Awaryjność jest bardzo minimalna a nawet jeśli to jest multum serwisu nie związanych z M$ w których można naprawić rrod a nawet i usprawnić samą konsolę. W multi nie będą grali co najwyżej przez sieć tylko na splicie ale tak samo jest na pc - w większość gier nie pograsz w multi na piracie. Jedynie Sony pomyślało z BL - dopóki cena nośników znacznie nie spadnie bardziej będzie się opłacało kupować org. - dlatego też (tak przynajmniej uważam) nie ma żadnego pirackiego softu jeszcze. A divx też na konsoli da się oglądać. Do kina nie chodzę bo nie lubię słuchać plotek, chichów i achów i jeszcze innych pierdół serwowanych przez głupich nastolatków którzy nie umieją się zachować. Wolę obejrzeć na spokojnie w domowym zaciszu i tyle. Żeby nie było nie jestem przeciwnikiem konsol bo mam i kompa i x360 - no ale komp już jest dłużej ze mną tak więc choćbym miał dokupywać części co 2 lata to i tak nie zrezygnuję z grania na nim
szpynda Centurion
Mam PC stacjonarnego i laptopa. Łatwość dostępu do "piratów" czyni z PieCa popularną maszynka do grania. Tak naprawde to do startegii jest idealny i jakichś tam niszowych produkcji(gier). Natomiast konsole z samego założenia slużą do grania. PC do wszystkiego po trochu. Bo nawet do kina przestaliśmy chodzić przez Divx'y. To teraz niech każdy się przyzna na ilu filmach w miesiącu był w kinie a ile obejrzał na PC w Divixie.
EDIT: Nie uważam, że cokolwiek jest złe w PC. Co najwyzej MY zły robimy z niego użytek.
Bak15 Generał
szpynda a ty jesteś konsolowym burakiem który myśli że wszystko co z PC związane jest złe.
TeRiKaY Senator

nie traktuj każdego kto ma pc jak złodzieja który tylko ściąga z neta gry
szpynda Centurion
Jak ja widzę komenty w stylu "eee, bo na PC nie ma, to po co mi" to aż mnie zęby bolą. Idź człowieku do sklepu wydaj 600zł i kup sobie konsole. A jeśli ich tak nie lubisz to zwrzyj gębę bo to temat nie dla ciebie. Wiem, to nie to samo co wejść na stronkę i ściągnąć sobie za free. Na Xa tez mozna ale tu już są kombinacje ze sprzetem. Jeśli zaniedługo wejdzie nowe prawo w UE to takie stronki dla PeCeciarzy. torrent będą blokowane przez dostawców internetu. Oby szybko.