Wygląda na to, że Electronic Arts zaczęło uczyć się na własnych błędach. Rod Humble pracujący nad Sims 3 poinformował w krótkiej notce na blogu związanym z tym tytułem, że gra nie będzie posiadać krytykowanych przez graczy zabezpieczeń DRM, znanych choćby ze Spore.
Maciej Śliwiński
Wygląda na to, że Electronic Arts zaczęło uczyć się na własnych błędach. Rod Humble pracujący nad Sims 3 poinformował w krótkiej notce na blogu związanym z tym tytułem, że gra nie będzie posiadać krytykowanych przez graczy zabezpieczeń DRM, znanych choćby ze Spore.
Według Humbla, Sims 3 będzie miał klasyczne zabezpieczenie, polegające na wprowadzeniu odpowiedniego kodu podczas instalacji gry: „Simsy będą wyposażone w normalne zabezpieczenie. Podobnie jak w Sims 2, będzie ono polegało na wpisaniu kodu. Do gry nie będzie wymagana żadna sieciowa autoryzacja produktu” .
O tym, że EA może wycofywać się z kontrowersyjnego systemu zabezpieczeń mogą świadczyć między innymi te słowa: „Uważamy, że klasyczne zabezpieczenie jest świetnym i sprawdzającym się do tej pory rozwiązaniem, które pozwala korzystać z produktu bez irytujących problemów z dostępem do serwerów autoryzacyjnych DRM” .
Premiera Sims 3 zapowiedziana jest na 2 czerwca 2009 roku. Podczas trwającej właśnie Games Developers Conference naszej redakcji udało się przeprowadzić wywiad z producentem wykonawczym tego świetnie zapowiadającego się tytułu. Rozmowę, z której dowiecie się między innymi nieco na temat najnowszych rozwiązań wprowadzonych do trzeciej części gry, znajdziecie tutaj. O samej grze przeczytacie więcej w naszej Encyklopedii.
GRYOnline
Gracze
Steam
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
