Reklama gry We Dare zbyt odważna dla graczy spoza Europy
Zamieszania wokół nowej gry towarzyskiej przygotowywanej przez koncern Ubisoft ciąg dalszy. Wydawca uznał, że nie tylko We Dare, ale nawet jego reklama są zbyt zbyt odważne dla odbiorców spoza Europy i wprowadził blokadę regionalną w serwisie youtube.com. Potwierdziły się także wcześniejsze doniesienia o tym, że gra ukaże się wyłącznie na Starym Kontynencie.
Aleksander Kaczmarek
Zamieszania wokół nowej gry towarzyskiej przygotowywanej przez koncern Ubisoft ciąg dalszy. Wydawca uznał, że nie tylko We Dare, ale nawet jego reklama są zbyt zbyt odważne dla odbiorców spoza Europy i wprowadził blokadę regionalną w serwisie YouTube.com. Potwierdziły się także wcześniejsze doniesienia o tym, że gra ukaże się wyłącznie na Starym Kontynencie.
O We Dare zrobiło się głośno w ubiegłym tygodniu. Za sprawą sugestywnej reklamy tytuł szybko uznany został za propozycję dla „sWiingersów” (określenie utworzone z połączenia słowa „swingers” i nazwy konsoli Nintendo Wii). Zainteresowanie nietypową produkcją przerosło oczekiwania Ubisoftu, który najwyraźniej broni się przed etykietką producenta gry erotycznej. Zwłaszcza, że deweloperzy mówili wcześniej jedynie o towarzyskiej zabawie, a 40 nietypowych zadań (polegających m.in. na całowaniu, lizaniu czy poklepywaniu bezprzewodowych kontrolerów) miało - ich zdaniem – pomagać we wprowadzaniu luźnej atmosfery podczas spotkań z przyjaciółmi i znajomymi. Ukryta za blokadą rodzicielską druga część reklamy świadczy jednak o nieco innym przeznaczeniu We Dare.
W oficjalnej zapowiedzi gry, która pojawiła się w styczniu, wydawca podkreślił, że ukaże się ona wyłącznie w Europie (zarówno w wersji na konsolę Nintendo Wii, jak i PlayStation 3). Tymczasem jej odważny zwiastun przez kilka dni mogli oglądać gracze także z innych zakątków świata. Zaskakująco duża popularność reklamy w serwisie YouTube.com (ponad 1,4 mln wyświetleń pierwszej części) sprawiła, że Ubisoft zdecydował się wprowadzić ograniczenie regionalne.
Nie zmienia to faktu, że We Dare wzbudza wiele kontrowersji także na Starym Kontynencie, o czym świadczą m.in. niepochlebne opinie na łamach brytyjskich dzienników Daily Mail i Daily Mirror. Niewykluczone też, że pod naciskiem opinii publicznej zmieniona zostanie klasyfikacja PEGI, z kategorii 12+ na coś odpowiedniego dla nieco starszych (16+) lub wyłącznie pełnoletnich odbiorców (18+).

Gracze
Komentarze czytelników
Invader01 Konsul
Jak dla mnie, to ona jest nie tyle szokująca, co szokująco głupia. Jak wcześniej czytałem komentarze o tym, że robi się symulatory wszystkiego, to sądziłem, że przesadzają. Tym razem nie ma się jak nie zgodzić :d.
jasin Centurion
Mi to ryba, ale nie czujecie tego klimatu owocu zakazanego. Japończycy będą kupować konsole w europie i w pełnej konspiracji zbierać się na sesje w hotelach miłości (podobno już teraz w pokojach są tam konsole!). Swoją drogą ta gra to jednak bzdura....
mikecortez Senator
@Invader01
W pelni sie zgadzam. Reklama jest strasznie slaba i po prostu durna... Brak slow.
@GameOman
Homoseksualistow zaliczasz do nieszczesc? Znasz w ogole jakiegos, ze takie wnioski wyciagasz? Czy moze za duzo radia Maryja? Oj od zachodu dzieli nas jeszcze spora przepasc...