Niejasna przyszłość konsoli Wii
W artykule, który dnia wczorajszego ukazał się na łamach Los Angeles Times, analitycy przeprowadzili dogłębną analizę położenia konsoli Wii, biorąc pod uwagę jej nieprzewidywany debiut na rynku i wysoką sprzedaż. Jak się okazało nie ma zgodnej wizji odnośnie istnienia tej platformy sprzętowej w świecie elektronicznej rozrywki.
Katarzyna Grysiewicz
W artykule, który dnia wczorajszego ukazał się na łamach magazynu Los Angeles Times, analitycy przeprowadzili dogłębną analizę położenia konsoli Wii, biorąc pod uwagę jej nieprzewidywany debiut na rynku i wysoką sprzedaż (2.5 mln nabytych sztuk w samych Stanach Zjednoczonych od listopada 2006 r.). Jak się okazało nie ma zgodnej wizji odnośnie istnienia tej platformy sprzętowej w świecie elektronicznej rozrywki. Jedni widzą jej świetlaną przyszłość, inni natomiast wróżą szybkie wypalenie się.

Swój dotychczasowy sukces firma Nintendo zawdzięcza przede wszystkim odpowiedniej strategii, mającej na celu przygotowywanie gier nie dla określonej grupy graczy, lecz dla użytkowników w każdym wieku (np. Mario Strikers Charged i Big Brain Academy). Fakt ten przekonał część analityków wysuwających daleko idące stwierdzenie, że Wii stanie się najbardziej rozchwytywaną konsolą spośród trzech nowych systemów. Natomiast z drugiej strony uplasowali się ci, który stwierdzili, że popyt na pozycje o charakterze logicznym i familijnym jest ograniczony i w pewnym momencie dojdzie do przesycenia nimi.
Specjaliści ostrzegają przed nudą związaną z tego typu tytułami i możliwością szybkiego spadku zainteresowania system Wii. Wg Vana Bakera, analityka z Gartner Inc., owa konsola na przestrzeni kilku najbliższych lat stanie się przestarzałą technologią, nie mogącą konkurować chociażby z PlayStation 3. Prognozy te stanowią dokładne przeciwieństwo planów firmy Nintendo, która zamierza do końca 2012 r. sprzedać 35 mln sztuk Wii na samym kontynencie amerykańskim.
Komentarze czytelników
zarith Legend

a więc wracamy do teorii magicznej różdżki? że niby magiczny wiimote wynosi mnie na szczyty konsolowej maesterii gry w pingla oszczędzając mi rozwoju potrzebnych do tego cech (cytując za twoim postem, refleks i znajomość gry, ale też timing (w większym stopniu), koordynacja, sprawność nadgarstka ("hahaha" na poczet ewentualnych żartów), pewien rodzaj kondycji i predyspozycje.), ja nstępnie z bestialskim wyciem i pianę tocząc z pyska rozrywam na strzępy biednych niedzielnych graczy, aż w pewne niedzielne południe pojawia się chudy, skupiony w sobie ping pongista i rozprawia się ze mną niczym clint eastwood w 'dobrzy źli brzydcy' z lee van cleefem?
nawet ciekawy scenariusz, ale mam wrażenie że gdzieś już to widziałem ;>
Taikun44 Legend
ziiieeeeff ...
albz widze znów próbuje przeciągnąć Wii graczy jasnej strony mocy, przeciągnąć na stronę mrocznego lorda Kutaragiego ;)
prawda jest taka że Wii to fajna konsola, ale tak jak to pisze albz i Ci analitycy nie starczy na długo, popatrzmy na NDSa ile ludzi gra non-stop w gry wykorzystujące możliwości ekranu dotykowego ? na NDSie są jednak inne gry, które mimo że standardowe rządza i potrafia przykuć do dwóch ekraników, a Wii takich gier w chwili obecnej nie ma ... (a Zelda sprzedaje się gorzej niż się spodziewali) ... PS3 dopiero za rok zacznie sprzedawać się tak że wszyscy będą jako pokutę odbywali pielgrzymkę na klęcząco na Jasną Górę :)
Deepdelver Legend

zarith --> czyli wracamy do teorii złotego środka? :)
Nie, po prostu skill w Wii nie jest typowo growy (klik-klik) a talent, predyspozycje albo ogranie w realu moga go w nieco większym stopniu zrównoważyć. Jeśli w realu nie radziłeś sobie z pinglem, to i na Wii mistrzem nie będziesz. Poza tym jest tu dużo większe pole do popełniania błędów.
Nie chcę odbierać Ci złudzeń ale nawet po dziesięciu latach łojenia w FPS na myszce jak dostaniesz do ręki kontroler w kształcie i parametrach broni, a do tego środowisko prawdziwie przestrzenne, to nawet mimo solidnego treningu każdy miłośnik np. paintballa będzie Cię po kilku grach jechał jak chciał.
Taikun44 --> teraz forsujemy scenariusz przyszłoroczny? Scenariusz wielkiego otwarcia i scenariusz tegoroczny się nie sprawdziły? :)
Będę autentycznie szczęśliwy jak tego sukcesu się w końcu doczekam, może zaczną wtedy wychodzić gry i za kilka lat sobie tą konsolę sprawię. O ile nie zastanie ich nowa generacja.
zarith Legend

nie ma czegoś takiego jak skill w wii. skilla mozna mieć w konkretnej grze (i od tego zaczęła się nasza rozmowa, od twojego niefortunnego porównania wii z tekkenem), i jeśli go masz to go masz. jeśli będę miał wysokiego skilla w wiijnym (wijowym mi się zbyt skojarzyło z kijowym:p) pinglu, to nikt mi go nie zabierze i każdy pojedynek z prawdziwym pingpongistą będzie się toczył na moich warunkach a nie jego, ponieważ będziemy grali w moim środowisku a nie jego.
wii to dokładnie taka sama konsola jak inne, różni się tym że ma gorszą grafikę, niestandardowy kontroler i niską cenę. gry na nią są do opanowania dokładnie w takim samym stopniu jak na innych konsolach, może jest nieco prościej bo i gry są nieco prostsze. owszem opanować tego przysłowiowego pingla może i prawdziwemu ping pongiście będzie łatwiej niż mi, ale to raczej wyjątek potwierdzający regułę - podobnie się gra w pingla jak używa wiimota, spróbuj rozszerzyć to porównanie na inne gry, wyścigówki, platformówki, nawalanki, jrpg/tjrpg, przygodówki i tak dalej. z resztą, o nie robieniu z wii maszyny do pingla już pisałem:)
a jeśli chodzi o teorię złotego środka, to ja nie muszę do niej wracać - tak naprawdę wszystko mi jedno, czy będę grał na wii, pc, ps3 czy x360 pod warunkiem, że będę się dobrze bawił. a to dlatego, że ja się nie będę bawił 'na konsoli', tylko w gry:)
zanonimizowany453353 Chorąży
Przychodze zmeczony po pracy ide na impreze i mam jeszcze machac rekami na stojaco i to niby tak przez 2 dni HAHAHAAH LADNY NOOB , wii nadaje sie tylko dla dzieci do 9 roku zycia i to nie na dlugo bo dziecia takie marne zabawki szybko sie nudza ;]]]]]]]]]