Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 kwietnia 2006, 09:37

Gry z serii Bone tańsze w systemie elektronicznej dystrybucji

Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich wielbicieli gry Bone. Producent programu – firma Telltale Games – wprowadziła nowe ceny dystrybuowanych drogą elektroniczną epizodów, zarówno pierwszego, jak i drugiego, którego premiera nastąpi jeszcze w tym miesiącu.

Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich wielbicieli gry Bone. Producent programu – firma Telltale Games – wprowadziła nowe ceny dystrybuowanych drogą elektroniczną epizodów, zarówno pierwszego, jak i drugiego, którego premiera nastąpi jeszcze w tym miesiącu.

Gry z serii Bone tańsze w systemie elektronicznej dystrybucji - ilustracja #1

Od tej pory oba epizody będą sprzedawane po 12.99 dolarów. Kiedy na rynku ukazała się pierwsza odsłona programu – Out from Boneville – jej koszt był wyższy o kilka dolarów. To ukłon w stronę fanów i zapowiedź utrzymania niskiego poziomu cenowego w przypadku przyszłych, jeszcze niezapowiedzianych odcinków serialu. Całkiem możliwe, że tyle samo kosztować będzie pierwszy epizod nowej gry z cyklu Sam & Max, nad którą Telltale Games prowadzi aktualnie intensywne prace.

Gry z serii Bone tańsze w systemie elektronicznej dystrybucji - ilustracja #2

The Great Cow Race to druga po Out from Boneville odsłona przygodówki, inspirowanej twórczością Jeffa Smitha, a dokładnie komiksami z udziałem trzech kuzynów - Fone Bone, Phoney Bone i Smiley Bone. Tym razem fabuła została oparta o historię opowiedzianą w albumie Bone: The Great Cow Race. Wiosenny jarmark właśnie się rozpoczął i niedługo odbędzie się tytułowy Wielki Wyścig Krów. Enigmatyczna Babcia Ben zamierza wziąć w nim udział i właśnie przygotowuje się do startu, a Phoney Bone obmyśla przebiegły plan, jak wynieść profity z wspomnianej konkurencji. Tymczasem w górach ciemne siły budzą się do życia…

Więcej informacji na temat drugiego epizodu gry Bone znajdziecie na łamach naszego serwisu:

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej