Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość opinie 3 listopada 2022, 17:53

Jako kibic piłkarski tylko na tę grę mogę co roku liczyć

Football Manager 2023 przynosi znaną fanom na całym świecie formułę rozgrywki i wprowadza nowości w zaskakujących miejscach. Trzon zabawy właściwie się nie zmienił, ale to dobrze, bo najwięcej poprawek potrzebowały poboczne aspekty gry.

Źródło fot. SEGA
i

Seria Football Manager ma swoich oddanych fanów, którzy co roku wydają pieniądze na kolejną odsłonę tego niesłychanie rozbudowanego symulatora klubu piłkarskiego. Poszczególne edycje na pierwszy rzut oka są do siebie mocno zbliżone, ale diabeł tkwi w szczegółach – twórcy zawsze starają się dodać coś nowego i zgodnie z uwagami graczy usprawnić aspekty, które tego wymagają. Football Manager 2023 nie jest tu wyjątkiem, znowu dostajemy sporo pomniejszych nowości, ale także jedną bardzo dużą i dość niespodziewaną.

Recenzja dotyczy gry w wersji beta na PC. Wszelkie błędy, których doświadczyłem we wczesnej fazie tego projektu, powinny zniknąć w finalnym wydaniu. „Konsolowy” Football Manager 2023 będzie się nieco różnić od testowanej przeze mnie edycji.

Na murawie, w szatni i na trybunach

Football Manager 2023 zaledwie kilka minut po pierwszym uruchomieniu zaskoczył mnie kompletnie nową, rozbudowaną funkcją – taką, której (szczerze mówiąc) chyba nikt się nie spodziewał. Chodzi o relacje z kibicami. Do tej pory w FM-ie można było narazić się właściwie jedynie zarządowi, który bacznie obserwuje każdy nasz ruch, zarówno na boisku, jak i w innych sferach naszej działalności. Fani piłki nożnej wiedzą jednak, że często menedżerowie muszą liczyć się nie tylko ze zdaniem przełożonych, ale także monitorować nastroje kibiców.

W związku z tym do Football Managera 2023 dodano cały „pakiet” kibicowski. Możemy na specjalnej karcie w menu zobaczyć zadowolenie fanów z rozgrywanych meczów, polityki transferowej czy kadrowej. Twórcy pokusili się także o oddanie struktury kibiców każdego klubu (z mniejszym lub większym powodzeniem), dzięki czemu dowiemy się, ilu mamy na trybunach „ultrasów”, VIP-ów czy „pikników”. Po kilku meczach zauważycie z pewnością, że reagują oni na wyniki znacznie bardziej żywiołowo i inaczej niż np. zarząd, a ich nastawienie do piłkarzy jest mocno nacechowane emocjonalnie. Nie polecam zatem sprzedaży ulubieńca trybun, bo odbije się to na ich zadowoleniu.

Drugą zmianą, która w mojej opinii najbardziej zainteresuje nowych graczy, jest dodanie w pełni licencjonowanych rozgrywek UEFA – Ligi Mistrzów, Ligi Europy, Ligi Konferencji Europy i Superpucharu Europy. Wydaje mi się, że właściwie nikt w społeczności graczy Football Managera nie spodziewał się tego ruchu ze strony Sports Interactive. Jasne, licencje są bardzo mocną stroną i kluczowym aspektem FM-a, ale prawa do wirtualnej Ligi Mistrzów kupiło niedawno EA za ogromne pieniądze i nie sądziłem, że wykorzysta je także inna gra sportowa.

W mojej opinii ten ruch to prawdziwy majstersztyk, bo zmienia naprawdę wiele w samej grze. Przede wszystkim od momentu losowania grup czuć otoczkę europejskich pucharów, wszędzie widać charakterystyczne banery. Gdy przejdziemy do meczu, to uczucie się nasila; witają nas panele ze składami żywcem wyjęte z transmisji telewizyjnej, a w trakcie rozgrywki widać branding UEFA na większości detali – od specjalnych piłek, przez bandy reklamowe, aż po kultową muzykę. Takie właśnie rzeczy dodają immersji, tego nie da się poczuć, gdy nie weźmie się udziału w takim meczu.

1000 godzin i jeszcze dłużej

Tym, co sprawia, że Football Manager 2023 wciąga na setki albo i tysiące godzin miliony graczy, jest połączenie wszystkich aspektów świata piłkarskiego w jedną strawną formę. Kluczowymi elementami decydującymi o grywalności każdego FM-a są jednak moim zdaniem kwestie skautingowe, taktyczne oraz silnik meczowy. Jeśli chodzi o te pierwsze, z przyjemnością donoszę, że twórcy postarali się i dodali kilka naprawdę wartościowych rzeczy. Przede wszystkim na pochwały zasługuje planer składu, który zastąpił tzw. „głębię” składu. Teraz możemy nie tylko zobaczyć „moc” piłkarzy w danym momencie, ale także za rok, dwa lub jeszcze dalej i zaplanować, jak będzie wyglądać wprowadzanie młodzieży do składu – coś pięknego! Poza tym sam skauting został mocno rozbudowany i pozwala na lepsze przeczesywanie świata w poszukiwaniu młodych talentów. Skauci mają teraz dużo więcej opcji, mogą dostarczać lepszych danych, a ich raporty prezentują się ciekawiej.

Niestety, muszę nieco przyczepić się do aspektu taktyki w Football Managerze 2023, bo względem poprzedniej odsłony zmieniło się tu zbyt mało. Nadal wystarczy założyć bardzo mocny kontrpressing na rywala i za pomocą dobrych środkowych pomocników rozrzucać piłki do szybkich skrzydłowych. Jeśli tylko mamy w polu karnym wysokiego i silnego (a najlepiej jeszcze szybkiego) napastnika, istnieje duża szansa, że padnie gol. Atrybuty takie jak drybling, technika czy psychika nadal są nieco niedoszacowane i na tzw. „ambicji” można spokojnie wygrywać dużą część meczów. Myślę, że w popremierowych patchach powinno się to jednak zmienić.

W przypadku silnika meczowego widać pewien konflikt interesów. Twórcy pewnie chcieliby engine rozbudować i ulepszyć, ale wiedzą, że wiele osób gra na laptopach o niskiej wydajności. W związku z tym sama jakość grafiki nie uległa poprawie, ale animacje (szczególnie bramkarzy) zostały usprawnione i całość wygląda trochę ładniej niż zeszłoroczna odsłona.

W ogólnym rozrachunku Football Manager 2023 wypada jednak znakomicie. To potężne narzędzie do symulacji drugiego życia, drugiej pracy czy po prostu największej pasji. Jeśli graliście rok temu, pewnie ucieszą Was nowości w tej edycji, a jeżeli chcecie spróbować swoich sił w serii po raz pierwszy, Football Manager 2023 będzie doskonałym miejscem do nauki, bo samouczki są tu bardzo rozbudowane, a jednocześnie przystępne jak nigdy dotąd. To co, gotowi na kolejne 1000 godzin w FM-ie?

Moja opinia o grze Football Manager 2023

PLUSY:

  1. Liga Mistrzów!
  2. rozgrywka wciąga jak magnes, a może i bardziej;
  3. relacje z fanami dodają głębi;
  4. przebudowany skauting daje radę;
  5. silnik meczowy wygląda coraz lepiej.

MINUSY:

  1. oprawa graficzna nadal potrzebuje wyraźnego skoku naprzód;
  2. opracowanie idealnej taktyki jest nieco zbyt łatwe.

OCENA KOŃCOWA: 9/10

ZASTRZEŻENIE

Przedpremierowy dostęp do gry otrzymaliśmy od firmy Cenega.

Mikołaj Łaszkiewicz

Mikołaj Łaszkiewicz

W GRYOnline.pl pracuje od maja 2020 roku. Najpierw był newsmanem w dziale technologii, z czasem zaczął udzielać się w grach i publicystyce, a także redagować oraz nadzorować działanie newsroomu technologicznego. Obecnie jest redaktorem naczelnym serwisu Futurebeat.pl. Wcześniej swoimi przemyśleniami na temat gier wideo dzielił się m.in. na różnych grupach tematycznych. Z wykształcenia prawnik. Gra na wszystkim i we wszystko, co widać czasem w recenzjach. Jego ulubioną konsolą jest Nintendo 3DS, co roku gra w nową część serii FIFA i stara się poszerzać gamingowe horyzonty. Uwielbia szeroko pojęty sprzęt komputerowy i rozkręca wszystko, co wpadnie mu w ręce.

więcej