Z Apple właśnie odchodzą kluczowi dyrektorzy, co oznacza wielki restart w firmie. Znany jest prawdopodobny następca Tima Cooka, a jego doświadczenie sugeruje zwrot ku innowacjom.
Z Apple odchodzą jedne z najważniejszych osób w firmie, a liczba odejść ma dorównywać tym z czasów po śmierci Steve’a Jobsa. Część z nich już wcześniej pożegnała się z gigantem, a inne znikną ze swoich stanowisk w najbliższych miesiącach. Powodem ma być emerytura obecnego szefa Apple Tima Cooka oraz pojawienie się następcy, który może zmienić kierunek, w którym dotychczas podążała firma.
Patrząc na najnowsze doniesienia medialne, w Apple dzieje się prawdziwa zmiana, ponieważ masowo odchodzą ludzie, którzy dotychczas zajmowali wysokie stanowiska. Redakcja Fortune wymienia aż siedem nazwisk dyrektorów, którzy w 2025 roku odeszli lub w najbliższych miesiącach pożegnają się z Apple. Są wśród nich jedne z najistotniejszych dla firmy osób:
Prawdopodobnie najbardziej może boleć odejście Alana Dye’a oraz Billy’ego Sorrentino, ponieważ obaj zdecydowali się na dołączenie do Mety, konkurencyjnej dla Apple (pod względem rozwoju AI). Natomiast szef działu sztucznej inteligencji John Giannandrea zdecydował się na emeryturę.
Odejścia mają być związane z planami Tima Cooka na emeryturę, które szef Apple chciałby zrealizować w 2026 roku. Stąd masowy exodus i wymiana kadr na najwyższych szczeblach. Następcą Cooka, według przecieków, miałby zostać John Ternus, który zamiast specjalizować się w zadaniach operacyjnych, był bliższy rozwojowi technologicznemu iPhone’ów, iPadów, Maców i pozostałych sprzętów Apple.
To właśnie miało zadecydować o wyborze Ternusa, ponieważ Apple straciło swoje miano innowatora w ostatnich latach, a różne próby powrotu kończyły się mieszanymi wynikami, czego prawdopodobnie najlepszym dowodem są gogle VR Apple Vision Pro.
Więcej:Serwery Diablo 4 mogą tego nie wytrzymać. Świeży trop wskazuje na shadow drop nowej klasy tuż po TGA

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.