Kontrowersje względem tagu „Made with AI” nabierają tempa. Do dyskusji włączyli się gracze – ich opinie także nie są jednoznaczne.
Ostatnimi czasy wspominaliśmy, że w 2025 roku na Steamie pojawiło się znacznie więcej gier niż kiedykolwiek wcześniej – liczba produkcji na platformie wzrosła o 65% w porównaniu do wyników sprzed dwóch lat. Internauci wskazywali wówczas na czynnik, jakim są produkcje stworzone za pośrednictwem generatywnego AI, które nie wniosły niczego nowego (ani pozytywnego) do przemysłu.
Cicha wojna na ten temat toczy się także wśród deweloperów. Jakiś czas temu zrobiło się głośno o kwestii tagowania gier stworzonych z wykorzystaniem AI na Steamie. Jest to pomysł, który gracze chętnie wspierają – a niektórzy wręcz chętnie rozwinęliby go jeszcze bardziej.
Kontrowersje na temat tagu „made with AI” rozpoczęły się pod koniec listopada, kiedy to Tim Sweeney (CEO Epic Games) przyznał, że tagowanie gier stworzonych z pomocą sztucznej inteligencji nie powinno mieć miejsca – wszak jego zdaniem „nie są one wystawą sztuki” i dlatego nikogo nie powinno obchodzić, jakie narzędzia są wykorzystywane przy ich tworzeniu.
Wbrew pozorom całkiem sporo osób z branży poparło to stanowisko, przyznając że etykieta „made with AI” zaczyna tracić na znaczeniu. Po drugiej stronie barykady znalazł się chociażby Ayi Sanchez z Valve, według którego gracze zasługują na to, by poznać zawartość interesujących ich tytułów.
Nikogo nie zdziwi fakt, że dyskusja przeniosła się także do internautów z Reddita. Autor jednego z najnowszych wątków popiera słowa Sancheza, sugerując wprowadzenie możliwości ukrycia gier „made with AI” na wzór produkcji 18+. Taka propozycja oczywiście znalazła zwolenników wśród komentujących.
Wiemy już, że możemy schować gry dla dorosłych tak, by nie były polecane i nie wyświetlały się w wyszukiwarce. Dajcie mi taką samą opcję dla gier oznaczonych jako stworzone z pomocą AI.
- G_aster
KeneticKups: GenAI powinno zostać zbanowane na wszystkich platformach.
Creative_Pin5618: Może zostać, tylko niech zostanie jasno opisane, a nie ukryte pod przykrywką ludzkiej sztuki, i niech dadzą nam opcję jego całkowitego ukrycia.
Jako artysta, który utracił pracę marzeń przez AI, całkowicie popieram. Dajcie nam filtr. Nie zamierzam podpisywać się pod tym g****m, ani leniwymi sknerami, które z niego korzystają.
Z drugiej strony spora część komentujących spogląda na problem nieco racjonalnej, zauważając że jest on bardziej złożony niż mogłoby się nam wydawać. W praktyce implementacja takiego filtru jest znacznie trudniejsza – nie zapominajmy w końcu, że oprócz faktycznego „AI slopu” istnieją także produkcje wykorzystujące sztuczną inteligencję do naprawiania drobnych błędów czy nawet przyśpieszania procesów technicznych.
Myślę, że istnienie tagu jest dobrą rzeczą, ale ludzie powinni lepiej/głębiej zrozumieć, jak AI może być wykorzystywane poza sztuką. Istnieje wiele programów, które mogą być dostosowywane, tworzone od podstaw bądź wdrażane bez kradzieży sztuki – zalicza się do tego automatyczne kodowanie, narzędzia budowania, testowanie.
Problem tkwi w tym, że „made with AI”, przynajmniej na chwilę obecną, może oznaczać wiele różnych rzeczy, od drobnej pomocy przy produkcji (gdzie istnieje wiele przydatnych zastosowań dla AI) do sztuki wygenerowanej przez AI (która już bardziej śmierdzi). Ukrywanie wszystkich gier miałoby wpływ na sporą ilość gier i twórców.
AI to tylko narzędzie, które – jak każde inne narzędzie – może być użyte poprawnie. Śmiem wręcz twierdzić, że do tej pory jakieś 75% zastosowań AI w tworzeniu gier jest uzasadnione i dobre. Zrozumiałbym nawet użycie AI w CoD-zie, gdyby twórcy od razu się do tego przyznali, a nie omijali temat przez miesiące.
Jaki jest z tego ogólny wniosek? Tag oznaczający gry zmodyfikowane przez sztuczną inteligencję jak najbardziej ma sens, natomiast możliwość ukrycia takich produkcji wymaga dokładniejszego obadania sprawy od strony prawnej. Gdzie kończy się wspomaganie procesów twórczych AI, a zaczyna generowanie śmieci? Tutaj odpowiedź jest bardziej złożona.
Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
