Liczba gier na Steam rośnie od pewnego czasu w zastraszającym tempie. Gracz pokazał, z jakim skokiem mamy do czynienia

W 2025 roku powstało więcej gier niż kiedykolwiek. Pytanie brzmi, czy to dobra rzecz? Opinie graczy nie pozostawiają złudzeń.

cooldown.pl

Aleksandra Sokół

Komentarze

Liczba gier na Steam rośnie od pewnego czasu w zastraszającym tempie. Gracz pokazał, z jakim skokiem mamy do czynienia, źródło grafiki: Valve.
Liczba gier na Steam rośnie od pewnego czasu w zastraszającym tempie. Gracz pokazał, z jakim skokiem mamy do czynienia Źródło: Valve.

Rok 2025 powoli zmierza ku końcowi, a miłośnicy gier szykują się na najważniejsze gale branży. Jedną z nich jest chociażby The Game Awards – fani już teraz decydują, który z wydanych przez ostatnie miesiące tytułów zasługuje na statuetkę Gry Roku.

Do tej konkretnej nagrody nominowano co prawda tylko sześciu kandydatów, jednak to nie zmienia faktu, że produkcji wydano znacznie więcej. Pytanie brzmi, jak wiele z nich rzeczywiście zasługuje na uwagę?

„Ilość nie zawsze oznacza jakość”

Jakiś czas temu udostępniono na Reddicie graf przedstawiający liczbę wydawanych rocznie gier na Steamie od roku 2005 aż do teraz. Przeskok na przestrzeni dwudziestu lat jest ogromny: rok 2025 przyniósł nam bowiem aż 102 tysiące dodanych gier. Dla porównania, dwa lata temu nowych produkcji było 65% mniej niż teraz, a w samym 2005 liczba premier wynosiła zaledwie 22.

Komentujący bynajmniej nie uważają takiego wzrostu za coś dobrego. Wielu z nich zauważa, że nowe tytuły nie wnoszą tak naprawdę niczego nowego do przemysłu. Większość woli sięgnąć po znane i lubiane produkcje, zwłaszcza jeśli deweloperzy stawiają ilość ponad jakość.

122 tysiące gier i nie chcę grać w żadną z nich. Chyba wrócę po prostu do Stardew Valley.

- theplasmasnake

Spora część z nich to pomyje zrobione dla szybkiego zarobku. Na Steamie jest zbyt dużo śmieci.

- OliverCrooks

Ilość nie zawsze oznacza jakość.

- MiaowaraShiro

Jak zauważył jeden z internautów dla porównania, konsola PS1 posiada łącznie około 4000 tytułów wydanych typowo dla siebie. Tymczasem liczby rosną z roku na rok, przy czym spory procent z nich to gry stworzone przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji – nierzadko przy uciętych kosztach oraz bez większej ingerencji człowieka.

Koniec końców, tego rodzaju trendy są szkodliwe dla branży na dłuższą metę. Prawdziwe perełki od niezależnych twórców giną między dopracowanymi grami AAA (nad którymi pracują dziesiątki osób) a „AI slopem” zaśmiecającym bibliotekę Steama. Czy rok 2026 przyniesie w tym kontekście zmiany?

Aleksandra Sokół

Autor: Aleksandra Sokół

Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.

Twórcy słodkich symulatorów życia robią zwrot o 180 stopni. Ich RPG akcji z otwartym światem zapowiada się obłędnie

Następny
Twórcy słodkich symulatorów życia robią zwrot o 180 stopni. Ich RPG akcji z otwartym światem zapowiada się obłędnie

„Oglądam to ponownie i czuję zażenowanie". Twórcy Stranger Things przyznają się do jednego z największych błędów serialu sci-fi Netflixa

Poprzedni
„Oglądam to ponownie i czuję zażenowanie". Twórcy Stranger Things przyznają się do jednego z największych błędów serialu sci-fi Netflixa

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl