Hooded Horse, wydawca Manor Lords, udowadnia, że w branży pełnej nerwowych ruchów da się działać bez pośpiechu i presji. Kluczem okazuje się prosty, ale rzadko spotykany pomysł.
„Indyczy” wydawca Hooded Horse, znany choćby z polskich Against the Storm czy Manor Lords, konsekwentnie buduje wizerunek firmy, która nie ulega branżowej gorączce terminów. Podczas gdy inni wydawcy często wpadają w panikę i wypychają na rynek gry w połowicznie skończonym stanie, Hooded Horse robi coś pozornie banalnego – pozwala produkcjom spokojnie dojrzeć.
W rozmowie z Find the First Step prezeska i dyrektorka finansowa firmy, Snow Rui, wyjaśnia, że za tą „dziecinnie prostą” filozofią stoi znacznie więcej niż PR:
Częścią filozofii Hooded Horse jest upewnianie się, że gry są gotowe w momencie premiery. Jesteśmy bardzo przychylni opóźnieniom – nie chcemy nigdy wypuszczać gry zbyt wcześnie.
Klucz tkwi w zrównoważonym wzroście, który wydawca uczynił fundamentem swojego biznesu. Firma opiera bieżące koszty nie na nieustannym wypuszczaniu nowych hitów, lecz na stabilnych, długoterminowych wynikach swojego katalogu. A że strategie potrafią sprzedawać się dobrze przez lata, model działa – i pozwala twórcom skupić się na pracy, zamiast na walce o przetrwanie.
Rui podkreśla, że ten sposób działania jest częścią szerzej zakrojonego planu: Hooded Horse nie chce iść drogą giełdowych debiutów, gwałtownej ekspansji ani szybkiego wykupu.
Pragnie pozostać prywatną, rentowną i zrównoważoną firmą – tłumaczy prezeska Hooded Horse.
To nie jest jedynie ładna teoria – wielu pracowników Hooded Horse wcześniej było zatrudnionych w miejscach, gdzie presja wydawcy wymuszała przedwczesne premiery, a konsekwencje takich decyzji ciągnęły się miesiącami. Nic więc dziwnego, że ich obecny pracodawca szybko zyskał opinię firmy, która faktycznie staje po stronie twórców i pozwala im pracować bez wyniszczającego pośpiechu.
Rui i jej mąż, Tim Bender (CEO firmy), od początku budowali Hooded Horse bez zewnętrznego finansowania. Pozwoliło im to na pełną niezależność i brak presji typowej dla inwestorów oczekujących szybkiego zwrotu. Dziś, przy około 30 pracownikach, zespół uważa tę skalę za optymalną – wystarczającą, by rozwijać portfolio, ale też na tyle małą, by utrzymać elastyczność i zdrową kulturę organizacyjną.
W świecie, gdzie premierowy pośpiech często kończy się katastrofalnie, strategia Hooded Horse faktycznie może wydawać się „dziecinnie prosta”. Ale jak pokazuje przykład Manor Lords czy Against the Storm, prostota bywa zaskakująco skuteczna – szczególnie gdy inni gracze na rynku miotają się między terminami, inwestorami a presją finansową.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.