Chińska Demokracja w Rock Band
Już niedługo do gier z serii Rock Band trafi Chinese Democracy, najnowszy studyjny album zespołu Guns N’ Roses. O fakcie tym poinformował Axl Rose, lider legendarnej formacji, w niedawnym obszernym wywiadzie udzielonym serwisowi Billboard. Producent gry, Harmonix, bardzo szybko potwierdził te doniesienia.
Daniel Kazek
Już niedługo do gier z serii Rock Band trafi Chinese Democracy, najnowszy studyjny album zespołu Guns N’ Roses. O fakcie tym poinformował Axl Rose, lider legendarnej formacji, w niedawnym obszernym wywiadzie udzielonym serwisowi Billboard. Producent gry, Harmonix, bardzo szybko potwierdził te doniesienia.

Rock Band 2 zawiera już jeden utwór z płyty. Jest nim Shackler's Revenge, który od samego początku wywoływał falę spekulacji na temat możliwości ściągnięcia w przyszłości pełnego krążka. Chinese Democracy pod postacią dodatkowej zawartości, ostatecznie do portfolio muzycznego cyklu trafi najprawdopodobniej wiosną (konkretnej daty na razie nie znamy), choć wcześniej Axl Rose sugerował, że stanie się to dokładnie 28 lutego. Nieznana jest jeszcze cena za cały album.
Tymczasem szczęśliwi posiadacze gry, której premiera jak wiemy ominęła Polskę, za kilka dni będą mogli pobrać za drobną opłatą trzy utwory szkockiego zespołu The Fratellis. 10 lutego w ramach usługi Xbox LIVE Marketplace i 12 w przypadku PlayStation Store, zadebiutują: Henrietta, Flathead i Creeping Up The Backstairs z albumu Costello Music.

GRYOnline
Gracze
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
Cveni Chorąży

Jak dla Gunsów to wprowadzenie odrobiny elektroniki, bardziej rozbudowane partie gitarowe i ogólne poszerzenie swoich horyzontów muzycznych. VR nadal powiela schematy, które utworzyło sobie stare Guns N' Roses.
Matysiak G Legend

Cveni
A co jest innowacyjnego w "Chinese Democracy"?
Cveni Chorąży

Może wszyscy którzy wolą Slasha przestawią się na Velvet Revolver? Nowe GN'R nie potrzebuje waszego lamentu.
VR to takie stare GN'R tylko że bez Axla - i co, wolicie taką muzykę? Stary, dobry rock'n'roll, tylko wtórny i bez żadnej innowacji. Jeśli tak chcecie Slasha, to go ahead.
zanonimizowany47980 Generał
Jak się coś nagrywa przez 15 lat, to ludzie oczekują arcydzieła.
Ja spodziewałem się crapu i się pozytywnie rozczarowałem. "Chinese Democracy" podchodzi mi bardziej niż "Use Your Illusion".
Matysiak G Legend

To nie jest zła płyta, tyle że powinna wyjść pod inną nazwą. Jak się coś nagrywa przez 15 lat, to ludzie oczekują arcydzieła. Chinese Democracy nie miało szans spełnić oczekiwań. Zwłaszcza, że fani Gunsów to w większości 30 latki, które zdążyły przeżyć od czasów ich starych płyt kilka rockowych rewolucji.