Szef Acclaim potwierdza istnienie PSP 2
Dave Perry, jeden z szefów (CCO) firmy Acclaim, zdradził, że prototypowe wersje następcy PSP już istnieją i być może kolejna generacja konsol przenośnych Sony pojawi się jeszcze w tym roku. Plotki o pracach nad sprzętem przybrały na sile po opublikowaniu przez korporację oferty pracy polegającej na testowaniu nowej maszyny do grania. Co więc zdaniem Perry’ego mielibyśmy zobaczyć w PSP 2?
Szymon Liebert
Dave Perry, jeden z szefów (CCO) firmy Acclaim, zdradził, że prototypowe wersje następcy PSP już istnieją i być może kolejna generacja konsol przenośnych Sony pojawi się jeszcze w tym roku. Plotki o pracach nad sprzętem przybrały na sile po opublikowaniu przez korporację oferty pracy polegającej na testowaniu nowej maszyny do grania. Co więc zdaniem Perry’ego mielibyśmy zobaczyć w PSP 2?
Perry z firmy Acclaim twierdzi, że PSP 2 jest w produkcji, potwierdzając wszystkie plotki o tajnym projekcie Sony. Autor wypowiedział się w tej sprawie na Twitterze i swojej stronie w serwisie Facebook oraz w kilku innych miejscach. Wyraźnie mówi on o planach związanych z PSP 2 oraz rzeczach, które usłyszał z różnych źródeł. Podobno wiec w kolejnej generacji przenośnej platformy nie uświadczymy obsługi dysków zgodnych z technologią UMD.
Dyski UMD zostały stworzone przez Sony i miały na celu głównie powstrzymanie piractwa. W nowszej wersji PSP gry miałyby być rozprowadzane w inny sposób. Perry domyśla się, że możemy spodziewać się ściągania plików z sieci lub zgrywania z komputera. Podobno firmie Sony zależy na elektronicznej dystrybucji, gdyż zwiększa to kontrolę oraz eliminuje problem handlu używanymi produktami. Niewykluczone jest, że niektóre tytuły będą rozprowadzane w klasyczny sposób na kartach pamięci.
Skąd autor pośrednio przecież związany z całą sprawą miałby takie informacje? Jak wyjaśnił Perry jednemu z zagranicznych serwisów, miał okazję rozmawiać z nieujawnionym producentem zajmującym się PSP 2, więc musi istnieć już prototypowa wersja tego sprzętu. Większość źródeł uważa słowa tej kluczowej postaci z Acclaima za prawdziwe przynajmniej do pewnego stopnia, jednak pamiętajmy, że jego wypowiedzi należy traktować jako niepotwierdzone plotki.
Naturalnie sprawy nie skomentowała jeszcze główna zainteresowana, czyli korporacja Sony. Można domyślać się i gdybać, że informacje o nowym, rzekomym sprzęcie zostaną opublikowane na jakiejś dużej imprezie, jak chociażby nadchodzących targach E3 (odbywających się w dniach 2-4 czerwca tego roku w Los Angeles). Jak na razie jednak pozostajemy w sferze domysłów, ale wizja następcy PSP wydaje się coraz bardziej realna.
Nic dziwnego, bo przecież oryginalna konsolka sprzedaje się całkiem nieźle i mimo problemów wydaje się, że będzie mocno wspierana w tym roku. Świadczą o tym chociażby niedawne zapowiedzi zupełnie nowych tytułów oraz plotki o powstawaniu kolejnej, odświeżonej wersji. Na razie nie wiemy oczywiście, jak omawiana przez Perry’ego PSP 2 ma się do tych doniesień, gdyż już wcześniej pojawiły się sugestie, jakobyśmy mieli najpierw zobaczyć PSP-4000, a dopiero później prawowitego następcę.
Więcej:Gracze mogą zrecenzować swoje gry na PlayStation 5, ale tylko wydania cyfrowe
- Acclaim Entertainment
- PlayStation
- PSP
Komentarze czytelników
Azerath Senator
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8763636
Vernio - w pełni zgadzam się z Tobą. Co mi pozostanie po grze którą kupię tzn. ściągnę i przejdę? Pamięć?
Tobie nic, bo i tak gier nie kupujesz piracie. A gry kupione na Steam'ie można ściągać ile razy dusza zapragnie. A patrząc na postęp ściągnięcie gry to nie problem - tyle ludzi już to praktykuje, czyż nie Prisonbull?
Girabaldi Centurion
Mi steam np w ogóle nie odpowiada , mam wolne łącze i równie dobrze grę mogę sobie ściągnąć z torrenta co ze steama. Jedyne co przekonuje mnie do kupowania gier to właśnie sama wersja pudełkowa - poradniki , dodatki i przede wszystkim brak konieczności ściągania.
Samo kupowanie w sklepie nowej gierki wiąze się już z jakimś odczuciem , a elektroniczna dystrybucja zabija całą przyjemność z posiadania nowej gry.
Przelewasz kasę , włączasz download , wracasz po paru godzinach , instalujesz , grasz , niby wygodnie ale połowa przyjemności z nowej gry to rytuał kupowania ;]
Poza tym , nawet nie czuje że produkt jest mój ściągając grę.
Mając pudełko z grą na półce wiem że giera jest moja , mogę z nią zrobić co chcę , a tak co mam ?
Wpis na steamie ?
Azerath Senator
Grę z półki zawsze może ci ktoś ukraść :) A poza tym ściągasz najpierw 40%, później kolejne 40% i kończysz ściągając resztę, czyli 20% = gra w 3 dni. Ale wiem co czujecie, też przyzwyczaiłem się do tych pudełeczek, nawet jeżeli są z tanich serii. Ale mimo tego popularność Steam'a wzrasta, trzeba iść z duchem czasu.
zanonimizowany526996 Konsul
Ja nie mam nic przeciwko.
Kupić WipeoutaHD za 60 zeta, nie mam nic przeciw COD6 w dniu premiery za 80 zeta.
Internet przyspiesza ja mam 3 mega. Gigowe demko idzie w godzinę, ale rozumiem że w Polsce nie każdy ma dostęp do szybkiego internetu. Gry pudełkowe powinny być ale pobierane z PS store również, oczywiście tańsze, klient powinien mieć wybór.
YogiYogi Generał
Mam PSP i korzystam ze sklepu online Sony - kupiłem pare gier "bez pudełka" a także kilka w pudełku.
Moje spostrzeżenia:
- fajnie ze gra pobierana ze sklepu z sieci nie uszkodzi sie, moge ja pobrac ponownie itd. zapisac na karcie
- czytnik UMD nie szelesci w czasie gry wiec i zuzycie baterii mniejsze
- gry wczytuja sie szybciej - to akurat zalezy od predkosci karty
Minusy:
- PIER...ONA rejonizacja - czyli sklep Sony w USA oferuje znacznie wiecej gier niz sklep w EU.
Ktos moglby probowac zalozyc drugie konto i dokonac zakupow w sklepie w USA ale tu wkracza na scene certyfikat gier, ktory powoduje ze jesli zdecydujemy sie granie w wersje USA to nie mozna grac w wersje EU i odwrotnie. Takie upierdliwe przelaczanie i aktywacja certyfikatow jest cholernie denerwujaca
- Gry sprzedawane przez sklep Sony sa z reguly drozsze niz takie same gry w sklepie z pudelkiem i instrukcja (sztandarowy przyklad Medievil : Sony = 67 pln, Saturn = 49 pln)
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
