Aquma

Aquma ostatnie wypowiedzi na forum i w komentarzach

02.10.2025 11:36
Aquma
11
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

Zupełnie typowa strategia: sprzedajesz usługę za grosze, by zbudować bazę użytkowników i przyzwyczaić ich do GamePassa, a następnie windujesz cenę, aż dotrzesz do punktu, w którym zacznie testować cierpliwość klientów. Spodziewam się, że następnym krokiem będzie likwidacja pecetowego wariantu, który teraz nieco odstaje jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny.

02.10.2025 11:21
Aquma
odpowiedz
2 odpowiedzi
Aquma
67

Szczerze mówiąc nie zdziwię się, jak całe BioWare zostanie wystawione na sprzedaż, lub po prostu zamknięte (a marki odłożone na półkę lub też spieniężone). W ostatnich latach EA miało z niego więcej problemów niż uciechy, nie wspominając o zyskach. Andromeda - wpadka (gra w gruncie rzeczy bez tragedii, choć nie na poziomie oryginalnej trylogii). Anthem - tragedia. Veilguard - wpadka. I każda z tych gier była wieloletnią developerską katorgą.

Dotychczasowe władze EA mogły chcieć dać temu studiu jeszcze jedną szansę, bo jak inwestujesz w coś dużo czasu, kasy i energii, to po prostu chcesz zobaczyć jakiś zwrot. Ale coś mi mówi, że nowi właściciele, w ramach wstępnych porządków po przejęciu, mogą zachcieć sobie podobnych perypetii oszczędzić i trudno będzie mieć im to za złe.

29.09.2025 12:36
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Świetnie to wygląda :D Nie mogę się doczekać!

25.09.2025 10:38
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Ale jak to? Przecież podobno koszty produkcji mordują wszystkich, ceny gier rosną za wolno i dawniej to było, a teraz to nie jest?

Tymczasem na przestrzeni generacji PS2 gra kosztowała 40-50$, obecnie kosztuje 70-90$ (nie mówiąc o edycjach Premium), a zyski wzrosły nie dwu, a przeszło trzykrotnie - a jeszcze nawet nie dobrnęliśmy do końca cyklu życia PS5, więc nie zdziwię się, jak za parę lat ten stosunek będzie przypominał bardziej 4:1 lub 5:1.

Jasne, inflacja, wartość pieniądza jest dziś inna... ale to nie jest tak, że tylko dolary zarabiane przez Sony są warte mniej niż w 2000 roku. Te w portfelach graczy również.

22.08.2025 16:34
Aquma
5
odpowiedz
Aquma
67

"Dlaczego, pyta paru graczy, Starszy wampir (Elder) miałby przejmować się „człowieczeństwem” albo bronią śmiertelnych do walki wręcz lub na dystans?"

Pewnie dlatego, że odrąbanie głowy to jeden ze skuteczniejszych sposobów na zabicie wampira w Vampire: The Masquerade :D Znakomita większość pijawek w papierowym erpegu używa broni, tak jak i ludzie (z wyjątkiem może członków klanu Gangrel, którzy potrafią "zapuścić" sobie wyjątkowo niebezpieczne pazury). A co do broni palnej, to przypominam cytat ze Smiling Jacka z "jedynki" - jedną z pierwszych kwestii, które mamy okazję usłyszeć w tamtej grze, kilka minut po rozpoczęciu tutoriala: "Now, a shotgun blast to the head - oooh, that's trouble, boy". I mówi to 400-letni wampir...

Chyba jedyna nietrafiona krytyka to ten kreator postaci, choć i tutaj można dyskutować - bo zmiana wyglądu to nie do końca to samo, co kreowanie bohatera.

20.08.2025 10:28
Aquma
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

Zapowiedź Karola Laski na CD-Action kompletnie odarła mnie ze złudzeń.

- Nieistniejąca eksploracja (pusty, mało interaktywny świat, miejscówki pozamykane na cztery spusty poza lokacjami, do których kierują nas aktywne questy)

- Klany sprowadzające się głównie do wyboru zdolności bitewnych i czasem opcji dialogowych (zapomnijcie o pomysłach gameplayowych w stylu Nosferatu czy Malkaviana z pierwszego Bloodlines).

- Z powyższego powodu dość łatwo było im dodać parę dodatkowych klanów za paywallem, czego nie omieszkali uczynić

- Brak umiejętności / dyscyplin wykorzystywanych w dialogach

- Jednorodna struktura questów bez wariacji w zakresie podejść (na ogół wszystko sprowadza się do naparzanki)

Może to po prostu rezultat developerskiego piekła, ale mam wrażenie, że koncepcję tej gry opracował ktoś, kto KOMPLETNIE nie rozumie, dlaczego ludzie kochają Bloodlines.

22.07.2025 08:46
Aquma
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

Hej, ja mam pytanko :) Jak wygląda w The Beast kwestia wytrzymałości broni? To rzecz, która (obok ogólnej zmiany tonu gry) kompletnie rozwaliła mi dwójkę, bo sprzęt niszczył się błyskawicznie i w zasadzie nie dało się go sensownie naprawiać - wiem, że to się chyba częściowo zmieniło po patchach, ale już do DL2 nie wróciłem.

post wyedytowany przez Aquma 2025-07-22 08:46:41
16.07.2025 11:43
Aquma
3
odpowiedz
Aquma
67

Kupił "pirackie gry" na "nieoryginalnych kartridżach"? Jesteście tego absolutnie pewni? A nie było przypadkiem tak, że kupił zupełnie zwyczajne, legitne używki, których klucze były w systemie Nintendo oflagowane jako spiracone (inaczej mówiąc, kopie tych egzemplarzy gier krążą po sieci)? Dlatego właśnie, kiedy udowodnił, że nabył je legalnie i jest w posiadaniu fizycznych nośników, Nintendo zdjęło blokadę.

30.06.2025 17:24
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

O ile pierwszy sezon mi się dość podobał, tak drugi i trzeci uważam za zbędne. Mielą w kółko te same motywy i przekaz, zbyt często uderzając przy tym w cringe'owe tony.

Wątek główny i los poszczególnych postaci do bólu przewidywalny, więc i trudno mi się nimi było emocjonować. Nieco napięcia kryło się w konkretnych scenach, w których bohaterowie walczyli o życie, ale to taka wybitnie hamburgerowa rozrywka na poziomie slashera klasy B (co niekoniecznie jest czymś złym, ale też i na pewno nie czyni serialu wartym wszystkich zachwytów, które otrzymuje).

Historia o zabójczyni z Korei Północnej koniec końców niewiele wniosła do opowieści, ale to i tak więcej niż można powiedzieć o wątku z poszukiwaniami wyspy - ten był bowiem całkowicie zbędny (co boleśnie dowiodło jego idiotyczne zwieńczenie), a przy tym dłużył się niemiłosiernie i wymagał zawieszenia niedowierzania (tzw. suspension of disbelief) na niebotycznym poziomie.

Krótko mówiąc, po prostu słabo.

13.06.2025 11:35
Aquma
Aquma
67

Herr Pietrus

1. Tak. Tworzysz i rozwijasz bronie i czary, a także zwiększasz statystyki samej postaci. Tymczasowe są tylko bonusy, które aktywuje się w trakcie samego runu.
2. Nie. Gra jest zaprojektowana w taki sposób, że wymaga wracania na tę samą mapę kilkukrotnie - m.in. dlatego, że otwierają się na niej nowe przejścia. W toku rozgrywki rozwijasz coś zwanego Gnozą, co powoduje, że uzyskujesz dostęp do nowych miejsc, ale równocześnie zwiększa się ogólny poziom trudności.
3. Tak, łazi się po tej samej mapie wielokrotnie. Nie ma żyć per se, ale śmierć kończy dany run i pozbawia Cię wszystkiego, co zdobyłeś w jego trakcie (można spróbować to odzyskać, podobnie jak w grach diablopodobnych czy soulsach). Żeby zyskać zdobycz, trzeba wydostać się z mapy i wrócić do huba, w którym rozwijasz postać i sprzęt, przy czym te wyjścia nie są zawsze w tych samych miejscach.

post wyedytowany przez Aquma 2025-06-13 11:36:22
13.06.2025 08:37
Aquma
2
Aquma
67

Świetna gra pod warunkiem że nie przeszkadza Ci grind, bo jest go w niej sporo - jest masa rzeczy wymagających scraftowania, odblokowania lub upgrade'owania.

Natomiast to nie przeszkadza, bo strzela się świetnie, klimat jest przyjemny, a gameplay loop na tyle wciągający, że nawet nie zauważyłem kiedy mi 10 godzin stuknęło - ciągle coś się dzieje, odblokowujesz nowe rzeczy, zdolności, rozgrywka się zmienia. Przy czym te 10 godzin to ledwie początek.

Na razie odłożyłem na półkę, ale wiem, że na pewno jeszcze wrócę - pewnie w wersji 1.0.

29.05.2025 16:53
Aquma
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

Pierwsze doniesienia na temat tego tytułu pojawiły się gdzieś w połowie 2022 roku i pewnie nie wyciekła od razu, więc można założyć, że pracowali nad nią ~3 lata. Wielkość zespołu nie jest znana, ale pewnie było to co najmniej kilkadziesiąt osób. I wychodzi na to, że przez cały ten czas wszyscy ci ludzie przepalali pieniądze, bo ostatecznie nie ma i nie będzie żadnych rezultatów ich trzyletniej pracy.

Jakby ktoś się kiedyś zastanawiał, dlaczego tworzenie gier jest tak pieruńsko drogie, to tego typu mistrzowskie zarządzanie jest głównym powodem.

28.05.2025 12:11
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Wygląda na całkiem sympatycznego "dabyl eja". Mam nadzieję, że nie zniknie gdzieś w gąszczu innych gier.

13.05.2025 12:41
Aquma
1
Aquma
67

No ba! War... war never changes! :D

13.05.2025 11:31
Aquma
2
Aquma
67

jiker Haha, hej :D Świetnie, nie narzekam. Czasem trochę wspominam GOL-a i się zastanawiam, jak tam teraz żyjecie, bo chyba dużo się pozmieniało od czasu, jak napisałem swojego ostatniego newsa :D

post wyedytowany przez Aquma 2025-05-13 11:32:18
13.05.2025 11:19
Aquma
7
odpowiedz
Aquma
67

Drodzy, jest cienka granica pomiędzy przyciągającym uwagę sloganem, a zgraną płytą - czy też, jak kto woli, między udanym żartem, a nieśmieszną groteską.

Obwieszczanie / wyśmiewanie No Rest for the Wicked "wielką nadzieją RPG" w niemal każdym tytule (dosłownie, bo na 6 ostatnich wiadomości tylko jedna stosowała inne podejście, co widać na liście pod tym newsem) już dawno straciło świeżość i wpadło do tego drugiego worka.

post wyedytowany przez Aquma 2025-05-13 11:21:56
01.04.2025 11:00
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Drugi akumulator jest trzymany i ładowany w stacji bazowej, przez którą słuchawki łączą się z komputerem - po prostu wyjmujesz jeden, a wsadzasz drugi, w tym samym momencie. Nie ma tu żadnego dodatkowego kroku, o którym trzeba pamiętać przed spaniem etc.

Mnie np. się regularnie zdarzało zostawiać słuchawki niepodłączone na noc i potem siedzieć kilka godzin "na kablu" rano. Z hot swapem takie sytuacje nigdy nie mają miejsca, co bardzo doceniam. Czy to jest wygoda warta kilkaset złotych, to już inna sprawa - bardzo indywidualna.

01.04.2025 08:36
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Korzystam z nich od paru lat i jestem mega zadowolony. Podwójna bateria to prawdziwy gamechanger, możliwość płynnego przełączania się pomiędzy urządzeniami też jest bardzo fajna, a jakość dźwięku zaskoczyła mnie na plus (jak na słuchawki gamingowe). Nieźle wypada też dźwięk przestrzenny w grach na PC, szczególnie po odpowiednim skonfigurowaniu w Sonarze. To są chyba pierwsze słuchawki z dźwiękiem 3D, o których mogę powiedzieć, że jest na zadowalającym mnie poziomie - np. w CP2077 faktycznie podbijał mi atmosferę i pozwalał lepiej zorientować się w otoczeniu.

Minusem są poduszki, które dość szybko się wycierają i są ciut za miękkie (z czasem chyba nawet miększe), przez co osoby z większą głową - do których się zaliczam - mogą narzekać na "wgniatanie" słuchawek w ucho, szczególnie uciążliwe przy dłuższych sesjach.

Na szczęście na rynku nie brakuje zamienników - mogę polecić szczególnie te pewnej firmy na "W" (żeby nie robić tu reklamy). Nie dość, że znacznie poprawiły mi komfort użytkowania headsetu, to jeszcze podbiły nieco jakość ANC przez lepszą izolację pasywną. Co prawda dokładanie ok. 150 zł do headsetu premium w takiej cenie budzi pewną irytację, ale koniec końców naprawdę było warto.

Z podmienionymi poduszkami to są w zasadzie moje idealne słuchawki gamingowe, a i cena też nie jest już aż tak zaporowa jak kiedyś (1200 zł to oczywiście dużo, ale zaczynały na poziomie 1800 zł).

post wyedytowany przez Aquma 2025-04-01 08:41:15
18.03.2025 10:27
Aquma
5
odpowiedz
Aquma
67

Byłbym ostrożny z nazywaniem wzrostu rozdzielczości z 540p do 1080p "dwukrotnym". Dwukrotnie to wzrasta liczba pikseli liczonych od lewej do prawej (szerokość ekranu) lub od góry do dołu (wysokość). Natomiast całkowitą liczbę pikseli na ekranie dostajemy po pomnożeniu jednej wartości przez drugą i ta wartość jest w przypadku 1080p czterokrotnie wyższa niż na 540p (i podobnie przy przejściu z 1080p do 4K).

540p: 537 600 pikseli
1080p: 2 073 600 pikseli
4K: 8 294 400

Więc ta "dwukrotność" to trochę zbyt duże uproszczenie, IMO.

post wyedytowany przez Aquma 2025-03-18 10:27:55
26.02.2025 13:25
Aquma
3
odpowiedz
Aquma
67

vanBolko Tylko że Skeleton Key to jest właśnie jeden z tych zespołów należących do WoTC/Hasbro, które miały się zająć produkcją tych gier, o których piszesz.

https://company.wizards.com/en/news/wizards-of-the-coast-announces-new-studio-skeleton-key

Były nawet plotki o zatrudnieniu Corinne Busche i możliwych pracach tego studia nad BG4 (niepotwierdzone informacje, ale z perspektywy WoTC oddane tej gry weteranom BioWare miałoby jakiś sens).

https://tech4gamers.com/dragon-age-veilguard-director-baldurs-gate/

21.02.2025 13:26
Aquma
5
odpowiedz
Aquma
67

Świetnie. FPP w CP2077 było strzałem w dziesiątkę, szczególnie w połączeniu z ich systemem dialogowym (do tej pory najlepszym w branży), który pozwala na swobodny ruch i interakcje z otoczeniem. Generalnie pod względem immersji widok FPP to najlepszy wybór, a CP immersją stoi.

21.02.2025 09:25
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Tylko że POE2 tak naprawdę jeszcze nie wyszło - to tylko Early Access, w dodatku płatny. Pełna wersja - darmowa tak samo jak POE1 - pojawi się w połowie roku.

Póki co w "dwójkę" grają tylko najbardziej zapaleni fani i najbardziej wygłodniali miłośnicy hack&slashy.

06.02.2025 15:57
Aquma
1
odpowiedz
Aquma
67

W zasadzie pozostaje tylko zgodzić się z ich komentarzami. EA najwyraźniej musi odrobić tę samą lekcję, którą niedawno odrobiło Sony.

28.01.2025 12:11
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Pewną ciekawostką w tym kontekście jest bazujący na AI Neural Rendering Nvidii, który może być wykorzystywany m.in. do kompresowania tekstur i podbijania ilości detali w nich. Według NVIDII ma to pozwolić osiągnąć podobny poziom wizualny przy siedmiokrotnie mniejszym zużyciu VRAM-u (przynajmniej według Zielonych).

Sauce: https://developer.nvidia.com/blog/nvidia-rtx-neural-rendering-introduces-next-era-of-ai-powered-graphics-innovation/

Pakiet narzędzi pozwalających devom korzystać z tych technologii ma zostać udostępniony z końcem tego miesiąca.

Co nie zmienia faktu, że sam bym karty z 8 GB VRAM nie kupił w 2025 roku, bo nie jest powiedziane, jak to wszystko będzie działać i jak powszechnie będzie wspierane.

post wyedytowany przez Aquma 2025-01-28 12:11:44
13.12.2024 08:40
Aquma
😒
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

Boziu, akurat końcówka stycznia?! Zaraz przed Spider-Manem 2, KCD2 i Avowed (nie wspominając o AC: Shadows, choć to mnie akurat nie interesuje)?

To będzie intensywny początek roku. Nie żebym narzekał - ale prawdę mówiąc trochę nie rozumiem decyzji Square Enix. Potem będą marudzić, że sprzedaż nie jest zadowalająca.

post wyedytowany przez Aquma 2024-12-13 08:41:39
04.12.2024 10:19
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Do mnie plejak trafił bodaj w 1997 roku - przyuważyłem konsolę do kupienia w lokalnej wypożyczalni kaset wideo (kolejny wynalazek, którego dziś już nie uświadczysz) za jakieś 500 czy 550 złotych, więc całkiem tanio (konsola chyba sprowadzona z niemieckiego rynku, bo pamiętam, że pudło było z niemieckimi napisami). Widząc w tym okazję, wyprosiłem rodziców o kupno - choć tak po prawdzie, ku swojemu zaskoczeniu, nawet nie musiałem wiele prosić. Ojciec stwierdził po prostu "Ile? 500 złotych? No to pewnie, chodźmy teraz i kupmy po prostu". Pamiętam, że z radości mało nie wyszedłem z siebie i w podskokach zapierniczałem z tatą na miejsce, żeby ktoś mi tego PSX-a czasem nie wykupił sprzed nosa. Ech... piękny sprzęt, masa świetnych gier i wspomnień.

post wyedytowany przez Aquma 2024-12-04 10:20:18
21.11.2024 18:45
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

.

post wyedytowany przez Aquma 2024-11-21 18:46:48
04.11.2024 11:06
Aquma
odpowiedz
Aquma
67
Wideo

Skąd informacja o tym, że PSSR działa na poziomie systemowym?

Według wszelkich znaków na niebie i ziemi ta technologia funkcjonuje podobnie do DLSS, XeSS i FSR2/3, co oznacza, że wymaga danych z silnika gry (wektorów ruchu, informacji o kolorach czy głębi, etc.), bo w oparciu o nie rekonstruuje obraz. Ergo: musi być zaimplementowana w grze, żeby działać.

DLSS/Xess/FSR3 to coś zupełnie innego niż Automatic Super Resolution w Windows 11 czy starsze FSR1. Polecam obejrzeć materiał Digital Foundry o ASR: https://www.youtube.com/watch?v=gmKXgdT5ZEY

Plus, w kontekście ulepszania gier z PS4 PSSR nie ma wielkiego sensu. To rozwiązanie służy do oszczędzania mocy obliczeniowej - renderuje obraz tak, by przypominał wyższą rozdzielczość, ale był mniej obciążający dla sprzętu. W starych grach to nie jest potrzebne. Funkcja omawiana w tym newsie wygląda bardziej na jakiś prosty upscaler (czy, jak wskazują ludzie na podlinkowanym przez Ciebie forum, zwyczajny filtr wyostrzający).

post wyedytowany przez Aquma 2024-11-04 11:08:09
29.10.2024 12:09
Aquma
15
odpowiedz
3 odpowiedzi
Aquma
67

Gdyby byli devowie ZA/UM poświęcili tyle czasu na naukę "jak umić w biznes", ile poświęcają na pisanie manifestów socjalistycznych, to może to studio dalej by istniało.

Ech, pomarzyć zawsze można.

Chcesz rozwijanej przez społeczność alternatywy dla Steama? Stwórz ją. A potem jeszcze zapewnij finansowanie dla serwerów i wszystkiego innego, co jest potrzebne, żeby serwis obracający codziennie tak gigantyczną ilością danych mógł funkcjonować.

Chcesz lepszych warunków i poprawy sytuacji pracowników w branży? Walcz o swoje albo stwórz firmę, która będzie działała według modelu, który uważasz za lepszy - i pokaże, że można inaczej (bo serio można, co pokazuje przykład Larian Studios).

Ale nie, lepiej pisać manifesty i modlić się o kryzys w branży.

13.09.2024 14:41
Aquma
3
odpowiedz
Aquma
67

To dość zabawne (i symptomatyczne), że komentarz SPiDOR-u nie odnosi się do ani jednego zarzutu przedstawionego przez BEUC. W dodatku niektóre punkty, na chłopski rozum, wręcz zieją manipulacją - jak np. ten ubierający mikrotransakcje w buty "korzystania z treści w grze". Do cholery jasnej, gracz dosłownie wymienia pieniądze na pseudo-walutę jak kantorze, żeby potem tę pseudo-walutę wymienić na wirtualny przedmiot? Co co do xuja pana jest, jeśli nie transakcja komercyjna?

Śmieszy też ten punkt "Ustalone precedensy w ramach prawa ochrony konsumentów UE, głównie na podstawie wytycznych opublikowanych przez brytyjski Urząd ds. Uczciwego Handlu w 2012 roku, wskazują, że rozgrywka powinna być oddzielona od transakcji komercyjnych, aby uniknąć nieporozumień dla graczy". Pewnie, te warstwy powinny być oddzielone. Dlatego właśnie wymyśliliście "waluty Premium" - żeby udawać, że coś "rozdzielacie", przy okazji naciągając ludzi na większą kasę m.in. przez sprytne wyceny pakietów "monet", "kryształków" i innego badziewia. Może po prostu wyj***** te wszystkie sklepiki i bazary z gry i pozwólcie ludziom kupować dodatki i przedmioty tam, gdzie normalnie robią zakupy - na Steam, PSN czy Microsoft Store? Czy aby nie o to tak naprawdę chodziło w tych wytycznych?

Wy dobrze wiecie, że macie brudne łapska - że to co robicie nie jest fair. Mam przypomnieć, jak w branży mówi się na ludzi wydających najwięcej kasy na mikrotransakcje? Przecież to nie gracze ten termin wymyślili... Kogo Wy próbujecie oszukać?

30.08.2024 11:21
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Tylko że te opcje wcale się wzajemnie nie wykluczają. Mogli podpisać umowę z Sony wiedząc, że i tak nie dowiozą na czas wersji na Xboxy Series X/S, zaś powodem tego "niedowiezienia" mogły być problemy techniczne na tych platformach (być może związane z ograniczeniami Series S, jak już bywało w przypadku niektórych gier).

Jasne, gdyby Sony wiedziało, że tak jest, to taka umowa pewnie nie byłaby im potrzebna i by się na nią nie zdecydowali, ale nie zakładajmy z góry, że firmy biorące udział w jakichś układach i negocjacjach zawsze wiedzą wszystko o sobie i sytuacji w danym projekcie - to wydaje mi się nieco naiwne.

post wyedytowany przez Aquma 2024-08-30 11:22:44
22.08.2024 12:21
Aquma
😁
3
odpowiedz
Aquma
67

Fani Akolity? Wszyscy trzej?

post wyedytowany przez Aquma 2024-08-22 12:23:38
28.06.2024 14:29
Aquma
1
Aquma
67

Były niezłe, zgoda. Dlatego napisałem o 10 latach, a nie o 15.

28.06.2024 11:24
Aquma
4
odpowiedz
Aquma
67

Supernatural, nie Supernaturals.

A co do meritum - śmieszą mnie trochę uwagi Padaleckiego, bo Supernatural przez lata był dla mnie wzorcowym serialem typu "guilty pleasure". Dokładnie tak jak sam napisał: "śmieszył przez godzinę", ale scenariusz był strasznie durny i kręcił się w kółko o dziesięć lat za długo. Sugerowanie (pośrednio), że w produkcjach CW kiedyś była jakaś głębia, której teraz rzekomo tam nie ma, jest dość niepoważne.

post wyedytowany przez Aquma 2024-06-28 11:25:21
11.06.2024 20:21
Aquma
2
odpowiedz
Aquma
67

Mnie niestety gameplay nie przekonuje.

W gruncie rzeczy to taka Inkwizycja 2.0 i mogłoby wyjść jako duży dodatek. Jasne, grafa jest ładniejsza, ale minęła dekada, więc umówmy się, że progres w tym obszarze był cokolwiek nieunikniony (a i tak nie widzę wcale niesamowitego przeskoku - Inkwizycja nadal potrafi wyglądać całkiem dobrze).

Klimat jest bardzo podobny, nie mówiąc już o tym, że znów mamy wielkie zagrożenie związane z Zasłoną (ziew). Postacie i dialogi mają zbliżony sznyt (zresztą część z nich zwyczajnie wraca z Inkwizycji/DA2). Niemal identyczna jest też walka, tylko wygląda na jeszcze bardziej uproszczoną. Wszystko wskazuje na to, że tym razem BioWare amputowało serii Dragon Age już ostatnie pozostałości jej rodowodu (warto przypomnieć, że DA: Origins powstawało jako "duchowy spadkobierca" Baldur's Gate) i zostawiło tylko dość tępą siekankę z kółkiem skilli a la Mass Effect. W dodatku tylko trzy aktywne skille na postać? Serio? Ech... Granie magiem z pewnością będzie niezwykle wręcz porywające...

Krótko mówiąc, szału nie ma. Nie wygląda tragicznie - na pewno o niebo lepiej od tego nieszczęsnego trailera z niedzieli. Ale nic nie zachwyca. Ot, taka sobie gierka, zapewne do kupienia i ogrania - i zapewne za takie sobie pieniądze na promce, bo raczej nie za pełną cenę. To trochę mało, jak na pozycję od studia, na którego gry kiedyś czekałem z wypiekami na twarzy. Smutne to.

21.05.2024 08:47
Aquma
2
odpowiedz
Aquma
67
Wideo

1. ROG Ally ma ekran 1080p (1920x1080, proporcje 16:9, nie 16:10). Może warto też wspomnieć o tym, że obsługuje VRR, bo to jedna z jego faktycznych zalet.

2. Zastanowiłbym się też poważnie nad promowaniem produktów ASUS-a kilka dni po tym, jak wybuchła afera mająca w epicentrum ich customer service.

Nawiązując do pytania z leadu: dlaczego więc nie zdecydować się na jego zakup?

Ano dlatego, że jak zepsuje Ci się thumbstick (za max kilkadziesiąt złotych, a do tego objęty gwarancją) i odeślesz urządzenie producentowi do naprawy, możesz otrzymać rachunek na $200 z listą rzekomo naprawionych usterek, których istnienia nie stwierdziłeś wcześniej, i o których naprawę nie wnosiłeś. W mailu dostaniesz też "groźbę" rodem z filmów gangsterskich: "jak nie zapłacisz, odeślemy Ci go w kawałkach".

Więcej info: https://www.youtube.com/watch?v=7pMrssIrKcY

19.04.2024 11:14
Aquma
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

A ja bym wcale nie by taki pewny, że argumentacja przedstawiona przez rozmówcę GameStara utrzymałaby się w przypadku, gdyby pojawił się pozew zbiorowy, za którym stałaby sensowna kancelaria, która jest gotowa przejść z tym tematem całą drogę prawną, aż do sądów najwyższych/TSUE.

Owszem, na poziomie EULA wszystko się zgadza - firmy zdążyły nas nauczyć, że nie kupujemy gier, ale licencje na ich używanie.

Kłopot w tym, że w komunikacji sprzedażowej/marketingowej nigdy nie mówi się o dzierżawie, wypożyczaniu lub usłudze, tylko o kupowaniu produktu. W informacjach dostępnych na pudełkach lub kartach gier w sklepach online nie ma jasno podanych ram dostępności tego, co wypożyczamy, ani nawet informacji o tym, że w ogóle wypożyczamy, a nie po prostu kupujemy produkt. Nie ma też informacji, w jakich sytuacjach możemy stracić prawo do używania tego, za co płacimy. Te detale najczęściej są obecne w EULA, ale warunki licencji na ogół widzimy dopiero po zakupie (np. przed instalacją lub w trakcie pierwszego uruchomienia).

Terminy "zakup" i "produkt" mają w języku określone konotacje i szczerze mówiąc używanie ich w kontekście "sprzedawania licencji" od zawsze było nieco nieuczciwe. Dotychczas większość graczy ten fakt ignorowała, bo i wydawcy na ogół nie przekraczali granic. Czym częściej będą się pojawiały takie sytuacje, tym częściej ten problem będzie podnoszony - i niekoniecznie będzie to na rękę wydawcom.

post wyedytowany przez Aquma 2024-04-19 11:22:04
28.03.2024 11:28
Aquma
2
odpowiedz
Aquma
67

Od strony technicznej ta gra jest totalnie nie do zaakceptowania, co wkur... jeszcze bardziej, gdy popatrzy się na "wymagania" sugerowane przez developera/wydawcę. Przy całym moim szacunku do faktycznej zawartości i grywalności Dragon's Dogma 2, Capcomowi należą się srogie baty za wypuszczanie takiego gniota na rynek w cenie pełnowymiarowej gry AAA, w dodatku jeszcze z dopchniętymi kolanem w ostatniej chwili mikropłatnościami, które kompletnie nie mają sensu.

Potwierdzam, że mod odblokowujący Frame Generation na RTX40XX czyni ten tytuł mniej więcej grywalnym na mocnym pececie, ale i tak nie jest to w pełni płynne i responsywne doświadczenie. Dodam też dwie rzeczy w tym względzie, które mogą się komuś przydać:

1. Żeby korzystać z FG trzeba aktywować DLSS, który faktycznie w DD2 wygląda paskudnie (kolejna rzecz skopana przez Capcom). Na szczęście na to też znalazłem sposób, a jest nim filtr "Wyostrzenie +" z apki Nvidii ustawiony na około 30% (choć to kwestia osobistych preferencji). Nie jest to wyjście idealne - to mimo wszystko sztuczne wyostrzanie i czasem to widać - ale gra wygląda dzięki temu O NIEBO LEPIEJ niż przy korzystaniu z bazowej implementacji DLSS.

2. Mod FG może sprawiać, że gra stanie się niestabilna (nie wiem czy problem występuje na każdej konfiguracji, ale u mnie występował). By temu zapobiec trzeba zablokować liczbę klatek animacji na jakimś (jakimkolwiek, ale sugeruję raczej coś powyżej 60) poziomie. Przy czym, co ważne, u mnie nie wystarczyło korzystanie z blokady w grze - po jej włączeniu nadal pojawiały się crashe. Ustąpiły dopiero po ustawieniu limitu w RivaTunerStatisticServer.

W takiej postaci w Dogmę da się grać, szczególnie na TV z padem w ręku, gdzie dodatkowe opóźnienie wywołane przez FG jest mniej zauważalne.

post wyedytowany przez Aquma 2024-03-28 11:31:53
11.03.2024 13:44
Aquma
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

Oj, Panowie... Wartałoby się wgłębić w temat bardziej, szczególnie w newsach z linkami afiliacyjnymi, żeby uniknąć takich oskarżeń jak te, które już widzę w komentarzach.

1. Nie polecałbym raczej nikomu słabszej wersji ROG Ally, bo ona niestety nie jest sprzętem wartym uwagi. Ryzen Z1 (bez Extreme) jest zwyczajnie za słabym czipem. Tylko mocniejszy wariant ROG-a ma sens i jest to faktycznie całkiem przyzwoity handheld, o ile pominie się słabą baterię i ograniczenia Windowsa. Polecam luknąć sobie na parę recenzji. Co więcej, ceny tej faktycznie sensownej wersji ROG-a na tej promce aż tak "historycznie niskie" nie są.

2. Któryś raz już z kolei widzę w Waszych newsach o SD tezy o tym, że da się na nim uruchamiać tylko gry ze Steama, co nie jest prawdą. W znakomitą większość gier spoza Steama można grać bez żadnych problemów. Wystarczy tylko poinstalować wymagane launchery (czy to oficjalne, czy np. Heroic Launcher dla GOG i Epic Games Store), a następnie dodać je do Steam jako gry zewnętrzne. Sam proces instalacji obecnie jest zresztą prosty jak konstrukcja cepa, bo na GitHubie jest skrypt, który niemal całkowicie go automatyzuje - wystarczy ściągnąć, odpalić w trybie pulpitowym, zalogować się na swoje konta, et voila, macie wszystko co trzeba - nawet prościej niż na Win11, gdzie trzeba ręcznie ściągać po kolei wszystkie pliki instalacyjne.

Prawdą jest, że ROG cechuje się lepszą kompatybilnością - na SD nie działa na przykład część gier mutli wymagających niektórych programów anti-cheat, a do tego czasem trzeba wejść w ustawienia danej gry na Steamie i ręcznie zmienić wersję Protona. Natomiast nie przesadzałbym jednak z demonizowaniem tej kompatybilności Steam Decka. W praktyce mnie osobiście jest ciężko znaleźć w mojej bibliotece tytuł, w który chciałbym zagrać, a nie mogę go uruchomić na SD (nawet jeśli jest oznaczony jako niesprawdzony czy wręcz niekompatybilny).

post wyedytowany przez Aquma 2024-03-11 13:47:53
04.03.2024 08:47
Aquma
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

To biuro miało swój niepowtarzalny klimat, bardzo odległy od typowej korporacyjnej przestrzeni. Trochę szkoda, że stamtąd odchodzicie, choć równocześnie to zrozumiałe, że wraz z upływem czasu firmy rosną, ich potrzeby się zmieniają, a 14 lat w jednym budynku to faktycznie szmat czasu. Życzę Wam, żebyście jak najszybciej "wrośli" w to nowe miejsce i uczynili je swoim, tak jak ten budynek na Zapolskiej :)

"W ubikacji natomiast wciąż wisi instrukcja mycia rąk, screenshot z jakiegoś pandemicznego programu TVP Info. Jeden z naszych redaktorów markerem poprawił błędy gramatyczne, których nie zauważyli dziennikarze z telewizji" - a w tym intuicyjnie czuję rękę Drauga ;)

post wyedytowany przez Aquma 2024-03-04 08:48:04
15.01.2024 16:15
Aquma
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

Chyba dna Batman Arkham (małymi literami).

21.11.2023 09:10
Aquma
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Aquma
67

Grałem w Starfielda całkiem sporo (licznik na Steam pokazuje 80 godzin, ale dużo z tego to AFK, realnie pewnie bliżej 45-50), choć i tak mniej niż w każdą inną grę Bethesdy. Oczekiwania wobec tej gry miałem... mieszane. Z jednej strony dla mnie - pomijając wyjątek w postaci Skyrima - od Morrowinda każda kolejna produkcja tego studia była regresem. Z drugiej, pracowali nad tym tyle lat, że gdzieś tam tliła się nadzieja, że tym razem zrobią coś naprawdę ponad normę.

Niestety, wyszło jak wyszło. Rozczarował mnie ten tytuł przeokrutnie, głównie dlatego, że leży w nim to, co zawsze było największą siłą gier Bethesdy, nawet jeśli kulało w nich multum innych rzeczy - eksploracja. W Starfieldzie ona praktycznie nie istnieje. Większość gameplayu to skakanie od jednego ekranu ładowania do drugiego. Realnie po prostu nie ma innej możliwości poruszania się. Gracz, który próbuje nieco mocniej zanurzyć się w tym świecie, np. za każdym razem wchodząc na statek, siadając za sterami, lecąc kawałek na orbicie, czy łażąc nieco po planetach, zostaje nagrodzony ogromem NUDY. Powtarzalne lokacje i brak czegokolwiek do roboty - co najwyżej jakiś pojedynczy, losowo wygenerowany pseudo-quest, który znajdziesz tylko jeśli poświęcisz 20 minut biegając po pustej planecie (i nie, skanowanie to nie aktywność). Nawet główne planety - poza samymi miastami i paroma questowymi lokacjami - nie oferują nic ciekawego. Nie o taki kosmos nic nie robiłem.

Jeśli dodać do tego jeszcze przestarzałą technologię, bardzo słaby wątek główny (generalnie jakość scenariusza i dialogów ssie), liczne problemy z interfejsem i gameplayem (np. brak mapy lokalnej przestrzeni, mega niewygodne odnajdywanie konkretnych planet, słabe zróżnicowanie broni, czy wręcz irytujące zarządzanie ekwipunkiem i obciążeniem postaci), to końcowy obraz nie jest zbyt dobry. Jedyne, co nieco Starfielda ratuje to niektóre questline'y frakcyjne. Ale podkreślam, niektóre - bo np. takie Ryujin Industries, na które ostrzyłem sobie kły, to bida z nędzą.

Krótko mówiąc, dla mnie to taka średnia półka - ale raczej jej dolne rejony. Jakby to był indyk za $30, to byłby to poziom do zaakceptowania i mówiłbym, że widać w tym potencjał, ale pewnie brakło budżetu. Od szumnie zapowiedzianego tytułu i pierwszej od 20 lat nowej marki od renomowanego studia, wyspecjalizowanego w tym gatunku, oczekiwałem dużo więcej.

Szczerze? Pozwolę sobie na kontrowersyjną opinię: IMO znacznie lepszą grą o eksploracji kosmosu jest miażdżone przez wszystkich po premierze Mass Effect: Andromeda. Tam przynajmniej faktycznie można sobie po planetach połazić i pojeździć i nie brakuje na nich miejsc do oglądania i questów do wykonywania, a ich jakość nie odbiega wcale od tego, co oferuje Starfield. Główny wątek, przy wszystkich swoich słabościach, jest ciekawszy, a do tego całość częściej niż rzadziej wygląda i działa lepiej (po patchach). Andromeda była mocno taka sobie w porównaniu do swoich poprzedników, ale wspominam ją zdecydowanie lepiej niż Starfielda.

post wyedytowany przez Aquma 2023-11-21 09:17:02
18.07.2023 15:02
Aquma
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek zdrowy na umyśle oczekiwał poziomu złożoności i rozbudowania BG3 od indyków czy gier AA robionych przez małe zespoły (choć czasem i takie potrafią zaskoczyć, vide Disco Elysium czy Pathfindery, szczególnie drugi).

Ale w tym wątku wypowiadają się też twórcy ze studiów tworzących gry AAA (np. Josh Sawyer z Obsidian Entertainment). I tu już pojawia się problem, bo takie firmy są w stanie spełnić wszystkie warunki wymienione przez pana Xalaviera Nelsona, a mimo to często robią rzeczy jakościowo słabe, nie mówiąc już o tym, że wymagające miesięcy łatania po premierze. Zresztą, tworzenie gry RPG przez 5-6 lat przez wyspecjalizowane studio, w oparciu o rozwiniętą już technologię nie jest niczym nowym ani szczególnym. Robiło to BioWare, robi CD Projekt Red, robi również Bethesda.

Co więcej, nawet rozmawiając o małych zespołach warto pamiętać o jednym: Larian może i jest doświadczoną firmą, ale tak naprawdę dopiero teraz wkracza do tzw. pierwszej ligi realizującej naprawdę duże projekty. Oni przez lata byli klasycznym przykładem niewielkiego, zdolnego developera robiącego gry "z duszą", którym jednak zawsze czegoś brakowało. O wielu ich poprzednich dziełach mało kto dziś pamięta, a przecież przed Original Sin było ich sporo: świetne pod niejednym względem, ale przestarzałe pod innymi Divine Divinity, mocno problematyczne Beyond Divinity, udane choć toporne Ego Draconis, czy nawet dziwno-dziwna hybryda strategii i RPG-a Dragon Commander.

Potem postanowili stworzyć pierwsze DOS, zaryzykowali i trafili w dziesiątkę. Robiąc "dwójkę" pokazali, że wiedzą, dlaczego poprzednia gra zadziałała i mają pomysł, jak uczynić ją jeszcze lepszą - dzięki temu rozbili bank. Krótko mówiąc, pozycję, która pozwoliła im zająć się takim projektem jak BG3 wypracowali sobie sami - długą, ciężką, wieloletnią pracą. Więc developerom z małych i średnich firm narzekającym teraz na "anomalie" wypada zadać w odpowiedzi pytanie: "co Wy wtedy robiliście i dlaczego nie jesteście w podobnym miejscu?".

Wezwanie wystosowane przez autora tego wątku na Twitterze też nie ma żadnego sensu. Czy tego chcemy czy nie, gra wybitna nieodzownie stanie się złotym standardem dla danego gatunku, ze wszystkimi tego konsekwencjami. I całe szczęście, bo to daje nadzieje, że branża nie będzie stała w miejscu. A czy taką wybitną grą będzie BG3, to się okaże.

post wyedytowany przez Aquma 2023-07-18 15:22:40
12.06.2023 16:31
Aquma
3
odpowiedz
Aquma
67

IMO idealny wybór. Podobna tonacja głosu i duże doświadczenie.

09.06.2023 16:02
Aquma
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

Wszystkie trzy wersje Steam Decka w naszym regionie mają obecnie czas dostawy 1-2 tygodnie. Nawet na Allegro można kupić nowy model 512 GB za ponad tysiąc złotych mniej. Więc nie, nie ma żadnego powodu, by "skusić się na ofertę znacznie droższą". Media Expert po prostu próbuje nabić sobie kiesę anormalnie wysoką marżą.

Swoją drogą, to ciekawe, że SD w ogóle się w tej sieci pojawił, bo o ile się orientuję, Valve nie zawarło współpracy z żadnymi dystrybutorami "retail" w Europie. Czuję, że to inicjatywa Media Experta i konsole są sprowadzane na własną rękę (co poniekąd tłumaczy cenę), by "strzyc" klientów nieświadomych przebitki.

post wyedytowany przez Aquma 2023-06-09 16:09:43
10.05.2023 20:54
Aquma
1
odpowiedz
Aquma
67

Śmiech na sali. Od razu widać, jakiej optymalizacji można się po tej grze spodziewać. Żeby to jeszcze chociaż wyglądało współcześnie...

11.04.2023 09:20
Aquma
4
Aquma
67

Rzecz jest w tym, że oni planowali wypuścić płatny remaster pierwszego ARK, a potem płatne remastery wszystkich kolejnych dodatków :D Teraz dodatki są w cenie tego pakietu, ale za to nie będzie oferował dostępu do dwójki. Tak czy siak, cała akcja to scam, że aż miło.

06.04.2023 16:50
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Jak Was lubię (a wiecie, że lubię), to kurde, tutaj trochę popłynęliście. Nie dość, że to dane z jednego sklepu, to jeszcze ledwie z jednego tygodnia. Żeby to był chociaż miesiąc, lub - lepiej - kwartał. Ale tydzień? Serio, wystarczy jedna promocja lub chwilowe problemy z dostępnością 1-2 układów, żeby kompletnie poprzestawiać wyniki przy takiej próbce danych. Taki tytuł i pytania pokroju "Jednak który z gigantów rynku kart graficznych zajmuje fotel lidera pod względem sprzedanych egzemplarzy?" trochę do tej treści nie przystają.

post wyedytowany przez Aquma 2023-04-06 16:51:45
04.04.2023 09:06
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Brak touchpadów, zupełnie w takim urządzeniu niepotrzebne 1080p i - paradoksalnie - Windows 11 zabijają dla mnie ten sprzęt od kopa.

Plus, podejrzewam, że przy takich podzespołach i ekranie bateria będzie trzymała bardzo, bardzo krótko, a cena będzie zabójcza.

Sądzę, że to bardziej konkurencja dla gadżetów pokroju AyaNeo czy GPD Win niż Steam Decka, ale czas pokaże.

post wyedytowany przez Aquma 2023-04-04 09:07:12
10.03.2023 17:34
Aquma
4
Aquma
67

Ręce mam dość duże, ale wielu ludzi ze sporo mniejszymi mówi dokładnie to samo :) Od razu widać, że Steam Decka nigdy w rękach nie trzymałeś.

Na SD mogę grać znacznie dłużej niż na Switchu, na którym po godzince czy dwóch po prostu bolały mnie dłonie - za małe gałki analogowe, zbyt płaska konstrukcja zmuszająca do nienaturalnej, niewygodnej pozycji.

Co jak co, ale akurat ergonomia na pewno nie należy do zalet konsolki Nintendo, podobnie zresztą jak jakość wykonania (mowa o wersji OG).

post wyedytowany przez Aquma 2023-03-10 17:39:09
09.03.2023 20:12
Aquma
4
odpowiedz
4 odpowiedzi
Aquma
67

Tak szczerze, to główne przyczyny takich a nie innych wyników ankiety są zupełnie inne, IMO.

Patrząc na swój przykład odnotowuję, że dzięki Steam Deckowi gram częściej, kończę więcej gier i mam z tego więcej frajdy - i bez oporów mogę się zaliczyć do tych 42%. Ale nie dlatego, że społeczność jest aktywna a Valve dba o produkt, tylko dlatego, że sama koncepcja tego produktu była bardzo dobrze przemyślana.

1. Możliwość wzięcia ze sobą na wyjazdy tych samych gier, w które gram na bieżąco na PC z płynną progresją dzięki cloud save'om;

2. Opcja grania w te gry na kanapie, a nie siedząc przy biurku;

3. Świetne wbudowane opcje dostosowania liczby wyświetlanych FPS z frame limiterem, który nie masakruje framepacingu;

4. Quick Resume, czyli bajer nadal nieosiągalny dla tradycyjnych blaszaków, w teorii przecież nieporównywalnie bardziej zaawansowanych technologicznie od konsol czy Steam Decka;

5. Rewelacyjna ergonomia, o której Switch i większość padów mogą pomarzyć;

6. Mega fajnie konfigurowalne opcje sterowania;

7. Praktyczne i łatwe do zainstalowania pluginy od społeczności;

8. Możliwość modyfikowania softu w trybie pulpitowym i ingerowania w hardware z łatwo dostępnymi częściami zamiennymi - to z kolei coś, o czym pomarzyć mogą konsole;

9. Szybkie poprawki Protona, które czasem nawet sprawiają, że pod pewnymi względami gry na SD działają lepiej niż na piecu.

Właściwie na każdym poziomie to jest naprawdę bardzo dobrze przemyślany i skonstruowany sprzęt, który inteligentnie łączy zalety pecetów i konsol, przemycając przy tym możliwie mało wad i dorzucając parę groszy od siebie.

Gram na nim od kwietnia zeszłego roku i już teraz wiem, że zawsze jakiś Steam Deck będzie w moim domu - usprawnioną wersję / mocniejszego SD2 kupię z buta w dniu premiery (o ile recki nie wykryją jakichś poważnych problemów, of course).

post wyedytowany przez Aquma 2023-03-09 20:18:30
23.02.2023 18:34
Aquma
4
odpowiedz
Aquma
67

Mógłbym się pod tym tekstem podpisać wszystkimi czterema kopytami.

Gęstość świata, bohaterowie, antagonista i perfekcyjnie opowiedziana i zbalansowana historia - choć w gruncie rzeczy wcale nieszczególnie odkrywcza.

To są elementy BG2, których wiele gier do dziś nie może dogonić, choć zgadzam się, że Pillarsy momentami się o to ocierały (niestety tylko z rzadka, ale jednak).

Marzy mi się, by ktoś kiedyś wziął takie Tyranny i wydał bazyliony dolarów by to powiększyć i zagęścić do poziomu BG2 ale bez zatracania tego, co czyniło dzieło Obsydianu wyjątkowym. To by była gra...

14.02.2023 15:51
Aquma
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
67

U mnie było podobnie na R5600X i RTX 3060 Ti z 16 GB RAM - i to nawet w bidnym 1080p. Próbowałem różnych "fixów", podmianki DLSS, update'u sterowników, ale to nic nie dało. Ostatecznie udało mi się te nagłe spadki wyeliminować robiąc te 3 rzeczy:

1. Zainstalowałem mod Stuttering and low performance fix: https://www.nexusmods.com/hogwartslegacy/mods/120?tab=posts

2. Dodałem do pliku Engine.ini zmiany z tego wątku na Reddit: https://www.reddit.com/r/HarryPotterGame/comments/10zeh67/pc_performance_tips_this_got_rid_of_low_fps_dips/

3. Zwiększyłem shader cache do 10 GB w sekcji "Zarządzanie ustawieniami 3D" w Panelu sterowania NVIDIA

Nie mam pojęcia, która z nich pomogła i prawdę mówiąc nie chce mi się tego sprawdzać (szczególnie, że to może być kombinacja kilku czynników). Wiem tylko, że teraz gra działa niemal całkiem płynnie, z rzadka tylko przycinając się lekko przy doczytywaniu lub zapisywaniu stanu gry. W każdym razie nie ma tych nagłych spadków do 15-20 klatek, klatkujących cutscenek itp. itd.

Także polecam spróbować w przypadku podobnych problemów - a nuż u Was też pomoże.

post wyedytowany przez Aquma 2023-02-14 15:53:46
27.01.2023 11:22
Aquma
3
odpowiedz
Aquma
67

Jeśli to jest wszystko, co są w stanie zarzucić Valve po półrocznym śledztwie, to... czapki z głów, wygląda na to, że Gaben prowadzi swój okręt perfekcyjnie.

Rzekłbym wręcz, że lepiej być nie może.

20.01.2023 11:17
Aquma
2
Aquma
67

xsas

O ile nie chcesz wjechać do Moskwy na NATO-wskim czołgu, pewnie z grzybem atomowym za plecami - a zakładam że nie masz na to ochoty - to rosyjskie władze mogą pociągnąć do odpowiedzialności tylko rosyjscy obywatele. O to właśnie chodzi w całym moim poprzednim poście.

Recz w tym, że Rosjanie tego nie robią - od lat. Nie zrobili tego, gdy ich władze przez dekady cichaczem truły i mordowały niewygodnych ludzi w całej Europie (nie wspominając np. o atakach hakerskich czy wysadzaniu budynków i elementów infrastruktury w ramach akcji blackops-owych). Nie zrobili tego ani w czasie pierwszej, ani drugiej wojny czeczeńskiej. Nie podjęli żadnych działań w czasie wojny w Gruzji w 2008 roku, ani w reakcji na aneksję Krymu i wykreowanie Donbabwe i Ługandy sześć lat później. Nie robią tego i teraz, kiedy Rosja próbuje eksterminować "bratni naród Ukraiński" i wchłonąć resztę jego ziemi.

A nie robią, bo w sporej części popierają działania władz i patrzą na "Wielką Rasiję" tak samo jak one. Danych na ten temat nie brakuje i pochodzą z różnych źródeł, m.in. od różnorakich Internautów monitorujących rosyjską infosferę, agencji wywiadowczych, a także rosyjskich organizacji pozarządowych.

Najciekawszym przypadkiem są chyba te ostatnie - np. Centrum Lewady. Niejednokrotnie są skonfliktowane z Kremlem, więc powinno im raczej zależeć na pokazywaniu, że nie cała Rosja jest zła. A jednak nawet wrześniowe badanie CL pokazało, że inwazję popierało 76% obywateli... Jasne - potem odsetek zaczął spadać. Ale tak na serio dopiero po tym, jak ogłoszono mobilizację i pojawiła się groźba utraty życia.

I tak, zarówno mnie, Ciebie - generalnie cały naród - można i należy obarczać odpowiedzialnością za to, co dzieje się w Polsce.

post wyedytowany przez Aquma 2023-01-20 11:28:12
20.01.2023 09:10
Aquma
1
Aquma
67

Żyjemy w kraju, który przez kilkadziesiąt lat był pod rosyjskim butem. Dziwnym trafem u nas ludziom udało się zorganizować ogromne manifestacje, stworzyć prawdziwy ruch oporu i koniec końców wywalczyć wolność.

Niejednemu innemu narodowi też się udało. Ale Rosjanom jakoś nie. Czy dlatego że jest ich mało? No nie. Może brakuje im powodów? Też nie. Po prostu się boją lub mają to w d... i wolą żyć trzymani za mordę. I niestety ze wskazaniem na to ostatnie. Liczne badania i statystyki - i to niekoniecznie pochodzące od ośrodków powiązanych z Moskwą - pokazują, że większość rosyjskiego społeczeństwa tę wojnę popiera. Co więcej, większość z tych, którzy jej nie popierają, siedzi biernie na czterech literach lub skupia się na tych czterech liter ratowaniu.

W Białorusi wojskowi grożą Łukaszence buntem i organizują brygady ochotnicze, a kolejarze sabotują przejazdy i pociągi, żeby utrudnić dostawy sprzętu na granicę z Ukrainą. A tymczasem w Rosji największym wyrazem protestu pozostaje ucieczka przed mobilizacją lub przeniesienie firmy na Cypr, żeby uniknąć sankcji. No brawo, Rosjanie. Bu hu. Tylko, jak już uciekniecie, to pamiętajcie, żeby zamykać oczy, jak w Internecie traficie na informacje na temat kastrowania jeńców, gwałtów na kobietach i dzieciach, lub bestialstwa Waszego wojska w Buczy czy Iziumie.

Więc pozwól, że zapytam - kogo niby mamy pociągać do odpowiedzialności za to, co robi ROSYJSKIE państwo? Elfy? Leśne duszki? Czy może jednak rosyjskich obywateli?

Męczy mnie już ta narracja o biednych szarych Rosjanach bez wpływu na decyzje polityków. Serio, skończmy z takim pierd*leniem. Mają wpływ taki, jak każdy inny naród. Jeśli nie wyrażony przy urnie, to z widłami w rękach na ulicach. Po prostu wybierają źle, a do tego wielu z nich wierzy w to, że ich kraj - w wielu aspektach ledwo trzymający się kupy - jest "wielkim mocarstwem", a oni mają naturalne prawo władać innymi.

Dwa słowa jeszcze o wpływie szarego obywatela na wojnę - jasne, że pojedyncza osoba nie ma wielkich możliwości, ale jeśli jest takich osób wystarczająco dużo, to sytuacja zaczyna wyglądać inaczej, co już nie raz zostało udowodnione, także w toku tej wojny. Zarówno poprzez odrzucanie tego, co rosyjskie, jak i jednoczenie się wokół wspólnej sprawy i pomaganie ludziom uciekającym przed wojną. Więc wolę zrobić tyle, ile mogę - małymi krokami tu i tam - niż nie robić nic.

A już na pewno jest to lepszy wybór od pisania postów o biednych Rosjanach i propagowania kremlowskiej propagandy na forach internetowych.

post wyedytowany przez Aquma 2023-01-20 09:23:23
19.01.2023 21:01
Aquma
15
odpowiedz
4 odpowiedzi
Aquma
67

W punkt. Dlatego niestety tej gry nie kupię, choć gameplaye wyglądają smakowicie, a na nowego BioShocka czekam już kawał czasu.

Podobną - choć dla mnie osobiście jeszcze boleśniejszą - sytuację mam z Warhammer 40:000: Rogue Trader od Owlcat Games. Kolejne rosyjskie studio z siedzibą na Cyprze, kolejne nic nie mówiące, mętne oświadczenie o "tragicznych wydarzeniach, które prowokują do myślenia o swojej rodzinie i przyjaciołach".

Szkoda, ale są rzeczy ważniejsze od giereczek. Dopóki rosyjskie rakiety spadają na Ukrainę, nie ma w moim portfelu pieniędzy dla devów z kraju-agresora. A i po wojnie będę musiał się nad takim zakupem zastanowić dwa razy, bo nigdy nie będę miał pewności, czyją kiesę zasilą tak wydane pieniądze - i do czego zostaną potem wykorzystane.

09.12.2022 08:42
Aquma
1
odpowiedz
Aquma
67

Mocne vibe'y BioShocka - do tego stopnia że oglądając trailer byłem więcej niż pewny, że z grą ma wspólnego ktoś z twórców tamtej serii. No i faktycznie - Ken Levine. Mocny kandydat do listy must have'ów.

09.12.2022 08:39
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Wygląda świetnie i... niemal identycznie jak jedynka :D Co dla mnie akurat jest dobrą informacją, bo w przypadku tej serii więcej tego samego z paroma dodatkowymi smaczkami w zupełności mi wystarczy.

09.12.2022 08:21
Aquma
2
odpowiedz
Aquma
67

Pamiętam całkiem dobrze recki, które narzekały na "toskycznie męskie" wątki w fabule, poniżającą prezentację kobiet, a nawet brak czarnych freakerów (zombie). Przy czym w psioczeniu na to ostatnie recenzentce nie przeszkodził nawet fakt, że ten detal był ugruntowany fabularnie (mutacje wywołane wirusem usuwały pigment ze skóry), co było mocną sugestią, że Pani w ogóle gry nie przeszła.

Niemniej takie bzdury i recki pojawiają w przypadku wielu innych gier i niektóre sprzedają się lepiej niż Days Gone, więc związek tego wątku z porażką finansową gry jest dość wątpliwy. To był po prostu typowy średniak, choć urokliwy, a Sony miało bardzo mocny line-up w poprzedniej generacji. To spowodowało, że przypadku DG spora część graczy zdecydowała się poczekać na promkę, co w połączeniu z nieco odrealnionymi oczekiwaniami względem sprzedaży - szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że gra była nową marką od mało znanego studia - dało efekt taki, jaki dało.

05.12.2022 11:27
Aquma
Aquma
67

Edziek - a widzisz, i tutaj pełna zgoda. Stan techniczny gry woła o pomstę do nieba (po ostatnim patchu jest sporo lepiej, ale do optimum nadal dużo brakuje), a liczba map i klas jest zdecydowanie niewystarczająca w porównaniu do ich poprzedniej gry. Vermintide 2 dawał znacznie więcej na premierę i to jest naprawdę smutne, szczególnie że pojawiły się już wypowiedzi devów sugerujące, że rozpatrują sprzedawanie kolejnych klas. Nie podoba mi się też pomysł z hubem - zamek z Vermintide 2, w którym była tylko Twoja drużyna, był zdecydowanie fajniejszy.

Z drugiej strony, sama esencja gameplay'u - melee, strzelanie, eksploracja, mechaniki - podoba mi się w Darktide chyba bardziej niż w V2, więc baza jest dobra. Szkoda, że nie rozbudowali jej bardziej na premierę.

03.12.2022 13:29
Aquma
Aquma
67

micin3 Mam świadomość, jak to działa w Warframe i że wszystko możesz zdobyć bez płacenia, ale mam też świadomość że gra mocno Cię do tego płacenia zachęca. Wyfarmienie nawet jednego fajowego frame'a zajmuje kupę czasu, a te które są dostępne na start wypadają bardzo blado w porównaniu do co ciekawszych pancerzy. Dlatego napisalem, że to model do przyjecia w grze F2P, natomiast nie chciałbym raczej doświadczać podobnie rozwleczonej progresji nigdzie indziej. Generalnie chyba po prostu inaczej definiujemy "drapieżność" systemów mikropłatności :)

post wyedytowany przez Aquma 2022-12-03 13:32:49
03.12.2022 13:09
Aquma
Aquma
67

To też i napisałem, że warto wytykać to devom. Ale róbmy to bez sensacjonalizowania i tworzenia wrażenia, że Darktide jakoś odbiega w tej kwestii na minus od innych gier, bo to po prostu nieprawda. Nie mówiąc już o tym, że to odciaga uwagę od realnych problemów tej gry.

Nomen omen, w GW2 nie grałem, ale akurat Warframe dla mnie zdecydowanie nie jest przykładem dobrej monetyzacji. Albo inaczej - jest, ale tylko dlatego, że jest grą F2P, bo w każdym innym przypadku jego system zostałby uznany za ekstremalnie drapieżny.

03.12.2022 12:46
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Też mnie wkurza, że za skórki koniecznie muszę płacić jakąś wyciągnięta z d... wirtualną walutą, zamiast normalnie kupować je jako DLC na Steamie.

Ale kurde, z drugiej strony, miejmy trochę umiaru z tą krytyką. Darktide nie jest bardziej "usiany" mikropłatnościami niż jakakolwiek inna gra z modułem Multiplayer na przestrzeni ostatnich 10 lat, a ta monetyzacja nie jest też bardziej agresywna od większości tych tytułów.

1. Za kasę oferowane są tylko przedmioty kosmetyczne. Nie ma broni/reliktów w formie DLC. Na razie nie ma nawet "klas Premium", które pojawiły się w Vermintide 2 (i zawsze po premierze były bardzo IMBA), więc w gruncie rzeczy pod tym względem jest lepiej od V2 - choć to raczej kwestia czasu.

2. Nie ma też żadnych boosterów XP oraz progresji rozwleczonej niemiłosiernie tylko po to, żeby zachęcić do ich kupowania (Assassins Creed Odyssey / Valhalla). Aquile i sklep nie mają żadnego wpływu na skuteczność gracza w czasie misji.

Tak naprawdę wszystko sprowadza się do tego, że chcąc korzystać ze sklepu trzeba kupować walutę i paczki są tak ułożone względem cen, że zawsze coś zostaje. Do tego "kosmetyki" są w sprzedaży tylko przez jakiś czas. Jasne, tworzy to jakąś presję, nie podoba mi się i jest warte skrytykowania, ale...

...koniec końców każdy gracz może po prostu zignorować ten sklep i cieszyć się gameplayem jak wszyscy inni. Można też kupić jakiś kawalek sprzętu zamiast od razu całego zestawu, szczególnie że po przedmioty z achievementów też wyglądają spoko.

TLDR - mikropłatności Darktide nie są idealne i warto to wytykać devom, ale nie róbmy z tej gry koronnego przykładu drapieżnej monetyzacji, a z jednego sklepu że skórkami problemu nie do zniesienia, bo to trochę niepoważne.

27.05.2022 15:37
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Szczerze? Jeśli wybór jest pomiędzy oddaniem Twittera w ręce jednego człowieka, który częściej niż rzadziej ma zdanie innych w nosie, a zarządu, który kieruje biznesem w myśl sobie tylko znanych zasad, to jednak pierwsza opcja wydaje mi się zdecydowanie atrakcyjniejsza.

Musk przynajmniej wprost mówi o tym, co zamierza zrobić z platformą i może potem zostać z tego rozliczony przez opinię publiczną.

Z kolei dotychczasowy zarząd Twittera:

1. był podatny na naciski (IMO to żaden plus)
2. fałszował dane nt. liczby użytkowników (i prawdopodobnie tworzył boty po to, żeby ją pompować)
3. banował ludzi w myśl sobie tylko znanych zasad, niejednokrotnie stosując wybiórczo własny regulamin

Odpowiedzialność wobec inwestorów w żaden sposób nas przed tym wszystkim nie uchroniła, a być może nawet część z tych działań wywołała (patrz punkt 1.). Warto się w tym względzie wsłuchać w słowa byłego CEO Twittera, Jacka Dorseya, które padły niemal okrągły miesiąc temu (moje wolne tłumaczenie).

"Obchodzą mnie tylko idea i usługa i zrobię wszystko, aby chronić obie te rzeczy. Twitter jako firma zawsze był moim jedynym problemem i największym żalem. Tak naprawdę należy do Wall Street i modelu biznesowego opartego na reklamach. Odebranie go Wall Street to właściwy pierwszy krok."

Koniec końców wolę platformę z wolnością słowa - nawet absolutną - od takiej, która promuje dyskusję tylko na wybrane tematy i w takim zakresie, jaki jej się podoba. I w dodatku robi to wszystko w sposób niejawny, manipulacyjny. Żeby było jasne, Elon też jest tylko człowiekiem, a jego firmy mają swoje za uszami. Ale z dwojga złego Twitter w jego rękach jest dla mnie zdecydowanie lepszym wyborem.

post wyedytowany przez Aquma 2022-05-27 15:40:24
08.05.2022 15:12
Aquma
1
odpowiedz
Aquma
67

Z pewnością nie wydali kasy na tę markę po to, żeby się kurzyła. Bardzo dobrze się stało, bo Square Enix chyba nie miał już nic więcej do powiedzenia w tym temacie (kolejne gigantyczne wtopy i niespełnione oczekiwania pokazują zresztą, że w tej firmie nie dzieje się najlepiej i coś jest chyba nie tak na poziomie systemowym).

Grupie Embracer zdarza się co prawda wskrzeszać nabyte marki w formie nieco zachowawczej (co wiąże się bezpośrednio z mniejszymi budżetami), ale kaliber takich serii jak Deus Ex czy szczególnie Tomb Raider jest na tyle duży, że można się pokusić o wydanie na nie nieco większej kasy - choćby po to, żeby odnieść sukces w kwestii ocen i pozbyć się etykiety wydawcy średnio-budżetowych przeciętniaków.

23.04.2022 10:38
Aquma
odpowiedz
4 odpowiedzi
Aquma
67

Fajny tekst, trudno się z nim nie zgodzić. Zwróciłbym jeszcze uwagę na to, że Arcanum było w tamtych latach (pierwsza dekada XXI wieku) tytułem, który od gracza wymagał nieco więcej niż np. (skądinąd świetny) cykl Baldur's Gate. Ta gra mogła być trudniejsza do docenienia, jeśli grało się w nią jako dziecko / nastolatek, a nie dorosły człowiek.

Jest kilka powodów, dla których tak było. Po pierwsze, w Arcanum znacznie więcej zależy od gracza, rozgrywka jest bardziej otwarta i czasem można zapędzić się w kozi róg pod względem buildu czy trafiając na przeciwnika, którego ciężko nam pokonać (no i było tam trochę problemów z równowagą rozgrywki).

Po drugie, tematy poruszane przez tę produkcję były znacznie subtelniejsze i przez to być może nie była dla niektórych aż tak wyrazista. Mniej rzeczy było tu mówione wprost na zasadzie "oto wielki, zły, czerwony smok - zaciukaj żeby zdobyć skarby" albo "tak, to ten zły mag, który torturuje wszystkich wokół, wiesz co musisz zrobić". Nie był to może poziom Disco Elysium, ale w Arcanum trzeba było nieco więcej myśleć i nauczyć się czytać pomiędzy wierszami.

Marzy mi się powrót do tego pokręconego świata. I... kto wie, kto wie... Z tego co się orientuję, prawa do marki należały do Sierry, łykniętej przez Activision, łykniętego przez... więc, fingers crossed, może komuś w Redmond wpadnie kiedyś pomysł tchnięcia nowego życia w jedną z tryliona przejętych franczyz ;)

10.03.2022 09:23
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Mnie w tym filmie najbardziej urzekło Gotham - mroczne, trochę gotyckie, a trochę nowoczesne, skryte w dymie, mgle i nocy. Od czasu filmów Burtona nie było Batmana, w którym ta wiecznie skorumpowana metropolia byłaby oddana tak dobrze. Naprawdę rewelacja!

Miasto - a wraz z nim cały film - jest przy tym bardzo przyziemne. To nie jest komiksowa miejscówka pełna superprzestępców w kolorowych wdziankach. To prawdziwe miejsce, którym trzęsą zupełnie normlani (ale straszni) przestępcy - i które idealnie pasuje do kryminalno-thrillerowego pomysłu Reevesa na ten film. Nawet superbohaterowie są tu po prostu wyjątkowo zdeterminowanymi ludźmi gotowymi do podjęcia olbrzymiego ryzyka. Zapomnijcie o nieomylności, idealnej sprawności i gadżetach rodem z filmów o Bondzie (no, może z 1-2 wyjątkami, na czele z uberkuloodporną zbroją i Christinomobilem) - to bardziej Batman z "Year One". Świetna jest np. scena, w której Batman próbuje "szybować" nad Gotham i emocje, które widać wówczas w głównym bohaterze. To najbardziej "realistyczny" z kinowych Batmanów, co jest pewnym wyczynem, jeśli zważyć na fakt, jak wiele wcześniej zrobił Nolan, by urealnić tę postać.

Niestety, dla mnie osobiście nie wszystko tutaj zagrało idealnie i w paru ważnych kwestiach Reevesowi powinęła się noga.

1. Batman Pattisona jest udręczony, pełen gniewu i ogólnie wypada bardzo dobrze, ale sceny z Brucem dla mnie trochę marnują potencjał postaci. Doceniam widoczny w nim ból - widać, że chłop ledwie trzyma się kupy - ale Wayne jest przy tym straszliwie mrukliwy i sprawia wrażenie niedojrzałego, momentami wręcz szczeniackiego (np. jego relacja z Alfredem).

2. Przesłanie filmu jest bardzo banalne i wyświechtane, a do tego jest serwowane zdecydowanie zbyt łopatologicznie. Postacie są fajnie zaprojektowane i niejednoznaczne (Riddler!), ale morał The Batman można tak naprawdę przewidzieć już w jednej z pierwszych scen, kiedy główny bohater rzuca cringe'owym "Jestem zemstą".

3. No właśnie - dialogi. Czasem jest naprawdę dobrze (IMO Pingwin, Falcone, Riddler), a czasem po prostu słabo (niektóre linie dialogowe Seliny, Gordona, samego Batmana/Wayne'a, Alfreda). Pod tym względem film wydaje mi się być napisany bardzo nierówno.

4. Podobne wrażenie sprawiają sceny akcji. Na część z nich ktoś miał ciekawe pomysły i zostały zrealizowane świetnie (np. walka z przeciwnikami z bronią palną w ciemnym korytarzy czy wspomniany w recenzji pościg - rewelacja). Ale już np. niektóre sceny walki wręcz wołają o pomstę do nieba kiepską choreografią, która równocześnie nie jest też kompensowana dziką, bezkompromisową brutalnością, na której "jechał" np. Batffleck (choć są fajne momenty, jak np. okładanie jakichś bidoków karabinem jak bejsbolem). Efekt ostateczny jest - IMO - mocno taki sobie.

Niemniej, pomimo tych kilku rzeczy film naprawdę mi się podobał i nie nudziłem się na nim ani przez minutę. Ciekaw jestem, w jakim kierunku Reeves pociągnie to dalej w kolejnej części (bo taka thrillerowo-kryminalna konwencja może być trudna do zastosowania po raz drugi) i jak wykorzysta to, czego się przy tym filmie nauczył o postaci Batmana. Jeśli skok jakości będzie taki, jak pomiędzy "Początkiem" i "Mrocznym Rycerzem" Nolana, to "dwójka" może naprawdę pozamiatać :)

08.02.2022 11:26
Aquma
5
odpowiedz
Aquma
67

Ciekawa sprawa, bo ledwie dwa tygodnie temu Valve chwaliło się, że od kilku miesięcy pracuje z Epic Games nad wsparciem Easy Anti-Cheat dla Protona (a drugi system antycheaterski Fortnite - Battleye - działa na Protonie już od pewnego czasu). Coś się nie trzyma kupy ta wersja Timmiego. Cytat:

Nasz zespół od kilku miesięcy współpracuje z firmą Epic nad obsługą Easy Anti-Cheat na Protonie. Z radością zawiadamiamy, że dodanie obsługi Steam Decka dla istniejących gier z włączonym EAC jest od teraz łatwiejsze niż kiedykolwiek. Ten proces nie wymaga aktualizacji plików binarnych gier, wersji SDK ani integracji EOS. Te zmiany wraz ze wprowadzonymi w zeszłym roku aktualizacjami BattlEye oznaczają, że dwie największe usługi przeciwdziałające oszustwom są teraz obsługiwane zarówno przez Protona, jak i Steam Decka.

Sauce: https://steamcommunity.com/groups/steamworks/announcements/detail/3137321254689909034

11.08.2021 09:47
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Tylko z rzadka miałem okazję współpracować z Przemkiem, ale zawsze byłem pod wrażeniem jego wiedzy, pasji i profesjonalizmu. Zawsze fajnie było wymieniać z nim myśli i uwagi, gdy akurat recenzowaliśmy / ogrywaliśmy ten sam tytuł. To był gracz totalny, który darzył to hobby rzadko spotykaną miłością. Niepowetowana strata dla rodziny i przyjaciół w ekipie GRYOnline. Spoczywaj w pokoju g40st. [*]

06.04.2021 14:43
Aquma
1
odpowiedz
Aquma
67

Zamotałem, przepraszam za wpadkę. News poprawiony.

17.12.2020 15:18
Aquma
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Aquma
67

Na moim koncie funkcja Stories (relacje) na FB działa zupełnie normalnie, podobnie jest na Instagramie (sprawdzone przez kogoś innego z redakcji). Być może jest jakiś bug, który blokuje tę funkcję u niektórych użytkowników, ale raczej nie jest to zamierzony element tych zmian - z notki FB nic takiego nie wynika, w każdym razie.

01.12.2020 10:54
Aquma
Aquma
67

Założyłem, że sformułowania Ventilateur A i Ventilateur B są wystarczająco wymowne, zważywszy na opis w tekście, gdzie wszystkie te informacje są podane. Ale w porządku - zmieniłem nieco opis ilustracji.

27.11.2020 11:35
Aquma
Aquma
67

Czas został przeliczony z pierwszego podanego w tweecie, czyli pacyficznego - PST. CEST w tym momencie nie funkcjonuje, to czas letni i skrót bywa podawany błędnie (tak naprawdę powinien być tam właśnie CET). 9:00 PST to 18:00 czasu polskiego. https://www.worldtimebuddy.com/

18.11.2020 10:40
Aquma
odpowiedz
6 odpowiedzi
Aquma
67

Cziczaki Tak się składa, że w tym leadzie jest też drugie zdanie.

22.10.2020 18:30
Aquma
Aquma
67

Mój błąd, przepraszam za wpadkę. Treść została adekwatnie zmieniona.

06.10.2020 11:28
Aquma
Aquma
67

Słuszna uwaga, mój błąd. News został poprawiony.

16.07.2020 17:09
Aquma
Aquma
67

Sprawdza się całkiem nieźle, choć idealnie nie jest - ale IMO lepiej niż np. w RDR2. Tylko trzeba się nauczyć myśleć trochę inaczej, np. wyszukiwać pozycje obserwacyjne, zwracać uwagę na zwierzęta - i to nie tylko te, które chcą Ci urwać głowę :D

07.07.2020 12:42
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Pozwoliłem sobie uprościć trochę wiadomość - usunąłem niepotrzebne ceny w dolarach i zostawiłem tylko funty (dodałem też przeliczenie na funty przy wspomnianej w drugim akapicie cenie 499 dolarów, żeby było łatwo widać różnicę pomiędzy obydwiema kwotami).

16.06.2020 10:01
Aquma
1
Aquma
67

Bardzo słuszna uwaga :) Tekst został zaktualizowany.

22.05.2020 09:55
Aquma
Aquma
67

Mój błąd, przepraszam za pomyłkę. Tekst został przeredagowany.

09.05.2020 08:31
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Na 8., poprawione.

05.05.2020 11:44
Aquma
3
Aquma
67

Słuszna uwaga, poprawione.

29.04.2020 07:14
Aquma
Aquma
67

Mój błąd, poprawione.

27.04.2020 14:25
Aquma
1
Aquma
67

Lista dodana.

22.04.2020 14:00
Aquma
Aquma
67

Przepraszam za przeoczenie. Poprawione.

17.04.2020 10:31
Aquma
Aquma
67

Przepraszam za wpadkę - zemścił się brak porannej kawy.

08.04.2020 10:31
Aquma
2
Aquma
67

Co do cen zgoda. Co prawda nie wzięły się z dupy, tylko z matematyki i bieżącego kursu dolara, ale faktycznie na Steamie są podane oficjalne kwoty w złotówkach - moje niedopatrzenie, poprawione.

Co do daty - tu zgody nie ma. Daty premier najczęściej są podawane przez wydawcę oficjalnie w notce prasowej / wywiadzie / komunikacie. Pojawienie się numerka na karcie produktu w Amazonie nie jest wystarczające, by pisać o tym tak, jakby wszystko było absolutnie przesądzone (szczególnie, że wbrew temu co piszesz, na Steamie jest ciągle jedynie "maj 2020", konkretnego dnia brak).

26.03.2020 11:49
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Rozbudowałem nieco pierwszy akapit, żeby była jasność, na czym polega problem.

25.02.2020 14:16
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Jedno i drugie poniekąd powiązane, ale spoks - dodałem wzmiankę o promce :)

24.02.2020 11:12
Aquma
1
Aquma
67

Mój błąd, przepraszam. poprawione.

13.02.2020 14:54
Aquma
3
Aquma
67

Rozplątałem to trochę, sorki za zamieszanie - teraz nie powinno być pola do dwojakiej interpretacji :)

13.02.2020 14:53
Aquma
4
Aquma
67

Faktycznie, masz rację. Zawiłości tłumaczeniowe trochę zaburzyły sens. Wydawało mi się, że nawiązanie do Zabić drozda mimo wszystko nada odpowiedni kontekst, ale teraz widzę, że sens wypowiedzi nie był w pełni zrozumiały, więc nieco doprecyzowałem tekst.

22.01.2020 13:05
Aquma
Aquma
67

Przepraszam, omyłkowo wykorzystałem ramkę z poprzedniej wersji tekstu, w której był jeszcze inny telefon.

21.01.2020 11:16
Aquma
Aquma
67

Poprawione, dzięki.

20.01.2020 15:22
Aquma
Aquma
67

Dla porządku dodałem wzmiankę o AMD również w treści.

20.01.2020 15:22
Aquma
1
Aquma
67

Mój błąd, przepraszam. Poprawione.

16.01.2020 17:15
Aquma
Aquma
67

Poprawione, sorki.

13.12.2019 13:56
Aquma
Aquma
67

Słusznie, słusznie. Poprawione, przepraszam za pomyłkę.

11.12.2019 17:04
Aquma
Aquma
67

Słusznie :) Dzięki!

27.11.2019 10:56
Aquma
1
Aquma
67

Sorki ;) Poprawione.

18.11.2019 11:41
Aquma
Aquma
67

Nie sądzę, żeby aż tak przejmowali się 9th Age. King of Wars już może bardziej, bo to realna konkurencja, ale obydwie gry korzystają z ich modeli, więc ciągle są źródłem zarobku dla GW. Zgadzam się natomiast, że - pomimo sukcesu AoS, który zarabia lepiej od WFB (czy nam się to podoba czy nie, to inna sprawa) - Games Workshop musiał dojść do wniosku, że to nie Stary Świat był problemem figurkowego Warhammera i dalej są ludzie, którzy są gotowi za niego płacić, więc można im zaoferować coś od siebie, a nie wysyłać do konkurencji / źródeł nieoficjalnych. W jakimś stopniu pewnie była to zasługa King of Wars, ale uważam, że milionowa sprzedaż gier komputerowych z tego uniwersum jak najbardziej też mogła się do tej decyzji przyczynić. Jak było naprawdę nie wiemy - i moja i Twoja teoria to tylko domysły.

14.11.2019 12:29
Aquma
4
Aquma
67

Słuszna uwaga. Instrukcje dodane do tekstu. Dzięki!

25.10.2019 11:40
Aquma
Aquma
67

Sorki, już prowadzi we właściwe miejsce :)

18.10.2019 12:08
Aquma
Aquma
67

Dzięki, wkradło się przypadkowe, nadprogramowe zero :) Poprawione.

27.09.2019 12:00
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

@Harrymaster - słusznie, sorki za błąd. Poprawione.

17.09.2019 09:29
Aquma
Aquma
67

Słuszna uwaga (choć jedna z tych gier była w Europie okrojona o tryb sieciowy właśnie). Poprawione.

05.08.2019 12:46
Aquma
1
Aquma
67

Faktycznie. Przepraszam za pomyłkę. W takim razie piąta lokata należy się Blair Witch (dokładnie jedno miejsce poniżej The Surge 2).

01.08.2019 13:19
Aquma
1
Aquma
67

Jest jakieś oficjalne info na ten temat może? Bo pisząc newsa szukałem nowszych informacji na Reddicie, Steam i stronie gry, ale tam nic nie ma (tylko post moderatora sprzed kilkunastu godzin). Są wpisy na temat aktualizacji, o której wspominasz, ale w patch note'ach nie ma żadnej wzmianki o tych problemach. A że sprawa utrzymywała się praktycznie cały dzień, to wygląda jednak na coś poważniejszego od zwykłego padnięcia serwerów - plus żaden z narzekających graczy nie wspomniał w tych wątkach, że już działa (co w takich sytuacjach na ogół ma miejsce).

post wyedytowany przez Aquma 2019-08-01 13:22:11
26.06.2019 10:46
Aquma
Aquma
67

Faktycznie. Przepraszam za wpadkę i dziękuję za zwrócenie uwagi.

28.05.2019 15:09
Aquma
2
Aquma
67

Co do rozdziałki słuszna uwaga. Dopisałem w nawiasie info o różnicach. "Expected" zapewne dlatego, że procek zadebiutuje w przyszłym roku. Testy zostały przeprowadzone na obecnym modelu referencyjnym i wiadomo, że wyniki mogą się zmienić do premiery. W tekście jest wprost napisane, że źródłem tych informacji jest Qualcomm, czyli producent Snapdragona. Wiadomo w związku z tym, że trzeba podchodzić do nich ostrożnie, co nie oznacza, że są kompletnie wyssane z palca. Dodałem jedno zdanie, żeby doprecyzować warunki przeprowadzania benchmarków.

22.05.2019 18:35
Aquma
Aquma
67

Faktycznie. Zmylił mnie fakt, że mój komputer zaczął pobierać pakiet aktualizacji po włączeniu - jak się okazało, jeszcze nie ten, o którym mowa. Poprawione, dzięki za zwrócenie uwagi.

15.05.2019 21:55
Aquma
Aquma
67

Sory za błąd. Treść tekstu poprawiona.

12.04.2019 08:15
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Kwota dywidendy wynosiła 19,02 mln złotych. 15,2 mln to pieniądze, które otrzymał jeden akcjonariusz. Doprecyzowałem to w nawiasie, żeby nie było wątpliwości.

02.04.2019 21:03
Aquma
Aquma
67

Poprawione. Sorki za wpadkę.

04.02.2019 10:57
Aquma
odpowiedz
Aquma
67

Na oficjalnej, polskiej stronie Asystenta Google jest info o wersji na iOS: https://assistant.google.com/intl/pl_pl/platforms/phones/

Jest ona też wspomniana w sekcji dotyczącej wymagań. Niemniej apki rzeczywiście nie ma na razie w polskim AppStore, więc dodam stosowną wzmiankę na ten temat.

21.01.2019 21:30
Aquma
4
Aquma
67

Słuszna uwaga - przepraszam za błąd. Poprawione.

18.01.2019 10:09
Aquma
Aquma
67

Sorki, brak porannej kawy :) Poprawione.

14.01.2019 10:30
Aquma
Aquma
67

Słuszna uwaga. Wszystko wskazuje na to, że algorytmy Steam Spy nie są dokładne i nie wyświetlają wszystkiego - stąd też tak późne wykrycie tego rekordu. Info pochodzi z PC Gamera (źródło dodane do tekstku wraz z tweetem).

04.01.2019 13:30
Aquma
1
Aquma
67

Chodziło oczywiście o szarą strefę. Poprawione.

19.12.2018 10:25
Aquma
1
Aquma
67

Mała pomyłka z mojej strony. Już naprawione.

post wyedytowany przez Aquma 2018-12-19 10:26:08
20.11.2018 15:57
Aquma
Aquma
67

Dyrektywa została przegłosowana w parlamencie, ale to nie oznacza, że wchodzi w życie - po prostu uzgodniono wersję dokumentu, która została przekazana do dalszych prac w komisji trójstronnej. W następnym zdaniu w tym akapicie jest dokładna informacja na temat dalszych kroków na drodze do wprowadzenia tego prawa w UE. Nawiasem mówiąc, tekst z CHIP z linka używa dokładnie tego samego zwrotu. Niemniej zmieniłem to zdanie trochę, żeby nie było żadnych wątpliwości.

05.11.2018 15:55
Aquma
1
Aquma
67

Zaktualizowałem newsa, dodając akapit z paroma dodatkowymi informacjami o tym patchu.

19.10.2018 01:11
Aquma
Aquma
67

Opis jest uproszczony, bo jego zadaniem jest wyłącznie nakreślenie kontekstu (a równocześnie news też nadaje kontekst temu zdaniu, dając praktyczny przykład zarówno wygenerowanej postaci, jak i wrażenia, które wywołuje). Niemniej, zmieniłem lekko, żeby było precyzyjniej (choć dalej kolokwialnie, bo krótki news o wklejonej mordzie Harrisona Forda to nie miejsce na naukowy elaborat).

02.10.2018 16:50
Aquma
Aquma
67

Dzięki Andre*. Zmieniłem to zdanie tak, by było jasne, że wiarygodność podpisów jest wątpliwa.

26.09.2018 16:19
Aquma
Aquma
67

Sorki za wpadkę. Umknęło mi w tłumaczeniu słówko "stage".

09.07.2018 07:43
Aquma
Aquma
67

Hej, info pochodzi z oficjalnej strony moda: "The modification evolves from the ideas started in Call of Misery, a previous project from the mod’s author".

https://www.moddb.com/mods/dead-air/news/how-to-install-dead-air

22.06.2018 16:24
Aquma
Aquma
67

Poprawione, dzięki za czujność.

27.04.2018 09:52
Aquma
1
Aquma
67

Zgoda. Poprawione.

05.04.2018 13:49
Aquma
Aquma
67

Słusznie, sorki za wpadkę - poprawione.

20.03.2018 11:12
Aquma
Aquma
67

Proszę bardzo.

09.03.2018 09:15
Aquma
odpowiedz
3 odpowiedzi
Aquma
67

Netflix w końcu zrobił dobry pełnometrażowy film? Aż trudno uwierzyć ;) Fajna recka :)

23.02.2018 07:56
Aquma
Aquma
67

Cześć, a mogę spytać skąd te informacje i tabela?

Przytoczone przeze mnie info pochodzi prosto z anglojęzycznej wersji strony organizatora: http://en.esl-one.com/dota2/katowice-2018/

Cytuję: "ESL One Katowice 2018 will bring 16 of the world’s best Dota 2 teams to Poland for the fifth Major of the 2017-2018 Competitive Season" , "With no less than 1500 valuable Pro Circuit points on the line and sitting right in the midst of the Competitive Season, it can make or break the players aspirations on their road to The International 8".

post wyedytowany przez Aquma 2018-02-23 07:56:34
02.01.2018 12:36
Aquma
1
Aquma
67

Dzięki za czujność :) Poprawione.

26.10.2017 12:50
Aquma
Aquma
67

Dzięki za czujność. Poprawione :)

27.07.2017 08:35
Aquma
Aquma
67

Hej. Założeniem testów PCGamera było osiągnięcie przede wszystkim stabilnych 60 klatek. W celu wyeliminowania spadków poniżej tego targetu konieczne jest niestety obniżenie detali - choć jasne, że jak komuś chrupnie raz na ruski rok, to nic strasznego się pewnie nie stanie. Zaktualizowałem trochę informacje w tekście, żeby osiągi GTX-a 1060 były bardziej klarowne.

24.07.2017 15:18
Aquma
odpowiedz
2 odpowiedzi
Aquma
67

Jeśli grasz na konsoli, dobrym pomysłem może być zagranie w trial jedynki. Udostępniono w nim 7 pierwszych poziomów, kilka misji i jeden Strike. To wymaga co prawda trochę ściągania (trzeba zassać całą grę), ale zawsze to jakiś sposób na sprawdzenie, czy ogólne założenia rozgrywki przypadną Ci do gustu. Przycisk do pobrania wersji demo powinien być dostępny z poziomu profilu gry w PSN/Xbox Live.

post wyedytowany przez Aquma 2017-07-24 15:18:21

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl