Shadow of the Colossus – „przygotuj chusteczki”. Najlepsze gry 2005 roku - Kratos Most Wanted
- God of War – „jedna z najlepszych gier, jakie zobaczysz w tym roku”
- Battlefield 2 – „brakuje tylko posoki cieknącej z rozszarpanych kończyn”
- Forza Motorsport – „Gran Turismo 4 pozbawione nudy”
- F.E.A.R. – „murowany FPS 2005 roku”
- Brothers in Arms: Road to Hill 30 – „wrażenie uczestnictwa w Kompanii braci”
- Guild Wars – „będzie w stanie zagrozić pozycji lidera”
- Yakuza – „ma wiele dziwacznych akcentów”
- Shadow of the Colossus – „przygotuj chusteczki”
- Resident Evil 4 – „najlepszy survival horror w historii”
- Splinter Cell: Chaos Theory – „najlepsza skradanka od czasów Biblii?”
- Honorowe wzmianki
Shadow of the Colossus – „przygotuj chusteczki”
Data premiery: 8 października
Producent: Sony Computer Entertainment Japan
Gatunek: przygodowa gra akcji
Platforma: PlayStation 2
Twórcy Ico powracają z kolejną epicką opowieścią, która porusza najczulsze struny serca. Organiczna platformówka? Lekcja moralna? Szalona walka z bossami? Właściwie to wszystko naraz. Przygotuj też chusteczki. [...] Czy gra spełnia cel producenta Kenjiego Kaido, jakim było „poruszenie twoich emocji”? Cóż, powiedzmy tylko, że obejrzeliśmy całe napisy końcowe w ciszy, a potem przysięgliśmy, że już nigdy więcej nikogo nie zabijemy. Oczywiście już nam przeszło – nasz najlepszy czas pokonania kolosa nr 12 to teraz zaledwie 54 sekundy – ale żadna inna gra nigdy wcześniej nie wywołała w nas takich emocji.
Recenzja gry Shadow of the Colossus, „PlayStation 2 Official Magazine – UK” nr 65, ocena: 9/10
W 2005 roku posiadanie PlayStation 2 oznaczało dostęp do wielu absolutnie rewelacyjnych tytułów na wyłączność. Kolejnym z nich na tej liście jest Shadow of the Colossus, czyli nowy projekt Fumito Uedy – twórcy Ico. Gra zabierała nas do świata fantasy z misją, by wskrzesić ukochaną dziewczynę Mono i w tym celu zgładzić szesnaście tytułowych gigantów, a zakończenie tej historii absolutnie wgniatało w fotel! Shadow of the Colossus było jednym z pierwszych przykładów tego, jak można grać na emocjach odbiorcy, i to za pomocą dość minimalistycznych środków.
Dziś wymieniane jest jako jedna z najlepszych gier wszech czasów, doświadczenie jedyne w swoim rodzaju, o czym trzeba przekonać się osobiście. Na osobną uwagę zasługuje też soundtrack – muzyka z gry uznawana jest genialną, nie wspominając o tym, jak dobrze ilustruje każdą ze scen. W licznych plebiscytach najlepszych gier na PS2 robionych z perspektywy lat Shadow of the Colossus często lądowało w pierwszej trójce.

