Majesty: The Fantasy Kingdom Sim. Wspomnień czar – wspominamy zapomniane strategie

Hubert Sosnowski

Majesty: The Fantasy Kingdom Sim

MAJESTY: THE FANTASY KINGDOM SIM W SKRÓCIE

  1. Data premiery: 17 marca 2000
  2. Producent: Cyberlore Studios
  3. Ocena czytelników: 8,7
  4. Dostępność w sprzedaży: Steam, GOG

Skoro na poprzedniej stronie była czysta, taktyczna sieka, teraz dla równowagi – czarująca ekonomia i zabawa w zarządzanie fantastyczną krainą. Mowa oczywiście o Majesty: The Fantasy Kingdom Sim, jednej z najsympatyczniejszych gier w swoim gatunku, która na dodatek jak na swoje czasy była wyjątkowo świeża i innowacyjna. To właściwie taki RTS na opak. Kiedy patrzymy na zrzuty ekranu, widzimy klasyczną strategię czasu rzeczywistego w ładnej, nastrojowej grafice. Są budynki, zamki, jednostki, które się okazjonalnie tłuką, i prześliczne dwuwymiarowe tła.

Dowcip polega na tym, że żadnym z bohaterów, najemników i robotników nie sterujemy bezpośrednio. Wpływamy na ich zachowanie, morale i posłuszeństwo poprzez odpowiednie zarządzanie ekonomią, zasobami, stawianie budynków zapewniających dobry nastrój (tawerna to bardzo ważne miejsce z punktu widzenia społeczeństwa, pamiętajcie!) oraz zaplecze medyczne czy sprzętowe. Przypomina to trochę wczesnych Settlersów z elementami manipulacji drużyną bohaterów.

JAK ZABIĆ SMOKA W MAJESTY?

W dziele amerykańskiego studia Cyberlore nie mogliśmy tak po prostu zaznaczyć wojowników i kazać im zatłuc poczwarę. Mogliśmy jednak wyznaczyć cenę za głowę bestii (nie za niską, bo nie będzie zainteresowanych, i nie za wysoką, żeby bohaterowie się o nią nie pobili). Wtedy niewidzialna ręka wolnego rynku popychała jakiegoś dzielnego rycerza do walki.

Majesty jest bardzo złożoną produkcją, która wysiłek wynagradza sporą satysfakcją z zaliczania kolejnych scenariuszy i pokonywania przeciwników (nawet jeśli poszczególne misje nie składały się na wielką kampanię). Do tego dochodzi spora regrywalność, bo mapy nawet w obrębie tego samego scenariusza za każdym razem wyglądają trochę inaczej. Część druga, choć całkiem udana, cierpi już na niedobór tego magicznego, oldskulowego klimatu, chociaż bardzo się stara. Cóż, trójwymiar nie wszystkim wychodzi na dobre.

Tzar: The Burden of the Crown

Tzar: Ciężar Korony

Tzar: The Burden of the Crown

PC

Data wydania: 22 marca 2000

Informacje o Grze
8.6

Gracze

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

130

Hubert Sosnowski

Autor: Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Do 2023 roku szef działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2023-01-23
20:21

krystianm2 Junior

W końcu ktoś!!!

Komentarz: krystianm2
2020-09-21
13:35

Dante5 Junior

Może ktoś pomoże, poszukuje gry RTS. Klimaty daleko wschodnie... Chiny, Korea albo Japonia. Grafika coś jak w Kingdom Under Fire. Pamiętam że grałem w demo. Z gazetki, lata 90-te takie coś co kilka płyt bylo w zestawie. I to że gre trzeba bylo uruchomić intuicyjnie metodą prób i błędów, bo była w języku z klimatu gry, same chińskie krzaczki. W grze było chyba kilka klanów, dało się mnichem przejmować jednostki przeciwnika. Nie jest to Battle Realms, jednak pod kilkoma wzgledami podobne.

Komentarz: Dante5
2020-09-21
08:36

zanonimizowany1341139 Generał

Ja tam do Majesty wracam co jakiś czas. Ale zabrakło Rise of Nations np. bo pamiętam, że to ciekawa giera. Rise of Legends jeszcze jest ale musze sam sprawdzić :)

Komentarz: zanonimizowany1341139
2020-09-21
08:30

damiano90 Legionista

Chodziło Ci o The Wiggles? Lub The Diggles? Genialna gra, niesłuszne zapomniana.

Komentarz: damiano90
2020-09-15
10:29

MANTISTIGER Generał

MANTISTIGER

Close Combat, Sudden Strike,Rival Realms

Komentarz: MANTISTIGER

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl