Na PC nadchodzi wiele fajnych gier. Część z nich znajdziecie tutaj
Tegoroczny gamescom można uznać za dosyć spokojną imprezę. Nie pokazano nam nic, co by nas zwaliło z nóg. Z drugiej strony – łatwo było wybrać zestaw solidnych, interesujących gier pecetowych, pokazanych na targach.
Spis treści
- Na PC nadchodzi wiele fajnych gier. Część z nich znajdziecie tutaj
- Mount & Blade 2: Bannerlord
- Marvel’s Avengers
- The Settlers
- GreedFall
- Planet Zoo
- Blair Witch
- Chernobylite
- Minecraft: Dungeons
- Kerbal Space Program 2
Minecraft: Dungeons
- Producent: Mojang AB
- Gatunek: hack’n’slash
- Data premiery: 2020
Minecraft dzieli, Minecraft rządzi – bardziej niż jakiekolwiek battle royale czy MOBA. A teraz jeszcze zamachuje się na i tak już chwiejny tron Diablo. Bo Minecraft: Dungeons to niemal klasyczny hack’n’slash, tyle że w znajomo klockowej oprawie. Ruszamy do boju z arcyzłoczyńcą. W tym wypadku będzie to Arch-Illager, który zniewolił mieszkańców minecraftowych wiosek.
By mu dokopać, musimy przebić się przez wielopiętrowe lochy. Będziemy zbierać łupy, toczyć dziesiątki zręcznościowych bojów i rozwijać postać oraz możliwości naszych machin zagłady. Znaczy... porządek robić będziemy. I to nie sami, bo czym byłby hack’n’slash bez trybu wieloosobowego? Dlatego podziemia przemierzymy wraz z trzema innymi kanciastymi śmiałkami.
Empire of Sin
- Producent: Romero Games
- Gatunek: strategia / gra ekonomiczna / gra taktyczna / gra z elementami RPG
- Data premiery: 2020
Ojciec chrzestny. Pewnego razu w Ameryce. Nietykalni (ci od Briana De Palmy). Boardwalk Empire. Po obejrzeniu tych filmów niejeden z widzów mógł się zastanawiać, jak to jest rządzić gangsterskim imperium. I Empire of Sin może pomóc odpowiedzieć na to pytanie. Będziemy jak Bugsy Malone. Jak Al Capone. Jak Robert De Niro w Chłopcach z ferajny. A to wszystko w wydaniu zbliżonym do X-COM-a.
Empire of Sin to ambitna produkcja branżowej weteranki, Brendy Romero, prywatnie żony Johna Romero (który pomagał w procesie tworzenia), a przeniesie nas ona do lat epoki prohibicji. Będziemy powoli rozkręcać grupę przestępczą, zagarniać kolejne dzielnice – nie tylko walcząc, ale też szantażem, podstępem czy uwodzeniem – możemy bowiem liczyć na rozbudowany aspekt fabularny i społeczny gry. A gdy przyjdzie do rozwiązań siłowych, poślemy do boju oddział swoich żołnierzy. Musimy jednak, niczym w Jagged Alliance, dbać o to, by się lubili i współpracowali. Jak jedna wielka rodzina.
