Chłopaki nie płaczą. 16 gier, które zrobiono tylko dla Polaków

- 16 gier, które zrobiono tylko dla Polaków - i nie zna ich nikt inny
- Sołtys
- Maluch Racer
- Polanie
- Chłopaki nie płaczą
- Detektyw Rutkowski – Is back!
- Era Futbolu 2002
- Skoki narciarskie 2003: Polski orzeł
- Przygody Reksia
- Franko: The Crazy Revenge
- Mount & Blade: Ogniem i mieczem
- Włatcy móch: Wrzód na dópie
- Rajd Polski
- Kajko i Kokosz w krainie Borostworów
- Jak rozpętałem II wojnę światową: Nieznane przygody Franka Dolasa
- Seria Mortyr
Chłopaki nie płaczą

- Gatunek: przygodówka
- Data premiery: marzec 2005
- Producent: L’Art
Lata dziewięćdziesiąte i początek XXI wieku obrodziły kultowymi komediami – to wtedy dostaliśmy m.in. Killera, Poranek kojota czy Czas surferów. Każdy ma pewnie własnego króla polskich komedii, ale dla mnie spośród nich najlepszy był obraz Chłopaki nie płaczą. Dzieło Olafa Lubaszenki bawiło jak mało który film, serwując teksty, które mógłbym tu godzinami cytować, ale niestety, nie znając kontekstu, nie zrozumiano by ich tak samo jak historii pewnego swetra.
Scenariusz filmowych Chłopaków stanowił zamkniętą całość. Mimo to L’Art postanowiło stworzyć jego interaktywną kontynuację. Co więcej, opowieść skupiła się na postaciach Freda i Gruchy, co było o tyle nietypowe, że jeden z nich w oryginalnym filmie wyzionął ducha. Jak gra szybko udowodniła, nie był to problem, którego nie rozwiązałaby krótka rozmowa z Bogiem. A uporawszy się z tą drobną niedogodnością, scenarzyści mogli bez większych oporów wplątywać bohaterów w różne absurdalne sytuacje.
Chłopaki nie płaczą było klasyczną przygodówką, nie brakowało tu więc charakterystycznych dla tego gatunku zabawnych dialogów i wymagających abstrakcyjnego myślenia zagadek. Do projektu zaangażowano Cezarego Pazurę i Mirosława Zbrojewicza, którzy podłożyli głosy Fredowi i Grusze, a graficy studia L’Art zadbali o solidną, ręcznie rysowaną oprawę wizualną. Efekt końcowy okazał się naprawdę dobry – zaryzykuję stwierdzenie, że tylko hermetyczna tematyka stała Chłopakom nie płaczą na drodze do podboju zachodnich rynków.