Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 lipca 2005, 16:52

Dwanaście klasyków na GameBoy Advance

Firma Telegames, zajmująca się m.in. tworzeniem programów przeznaczonych na konsolę GameBoy Advance, poinformowała wczoraj o pracach nad specjalnym zestawem dwunastu gier, nawiązujących pod względem pomysłu do klasycznych produkcji z gatunku „arcade”, które największe tryumfy święciły w latach osiemdziesiątych.

Firma Telegames, zajmująca się m.in. tworzeniem programów przeznaczonych na konsolę GameBoy Advance, poinformowała wczoraj o pracach nad specjalnym zestawem dwunastu gier, nawiązujących pod względem pomysłu do klasycznych produkcji z gatunku „arcade”, które największe tryumfy święciły w latach osiemdziesiątych.

Dwanaście klasyków na GameBoy Advance - ilustracja #1

W skład Ultimate Arcade Games wchodzą następujące tytuły: Asteroid Mine, BeeKeeper, ChipBot, FlipSide, Galaxy Hero, Gridlock, Highway 51, Merchant Galactic, Milk Run, Omega Force, Rubes Cubes i Treasure Hunter. Mimo, że powyższe programy oparto o hity z automatów coin-op, daleko im będzie do zwyczajnych „klonów”. Autorzy postanowili bowiem, że wszystkie gry zostaną usprawnione o nieznane z pierwowzorów elementy rozgrywki. Jakie to będą ulepszenia, na razie niewiadomo.

Dwanaście klasyków na GameBoy Advance - ilustracja #2
Dwanaście klasyków na GameBoy Advance - ilustracja #3

Jest natomiast pewne, że od sukcesu w poszczególnych tytułach uzależnione będzie zdobywanie medali i żetonów. Posłużą one do zakupu ukrytych bonusów, których w Ultimate Arcade Games jest całe mnóstwo. Aby zabawa była jeszcze ciekawsza, autorzy udostępnili również opcje wyboru muzyki, efektów dźwiękowych a także możliwość nagrania stanu gry.

Zestaw Ultimate Arcade Games trafi na amerykański rynek już we wrześniu bieżącego roku. Gra będzie kosztować niespełna 20 dolarów.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej