Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 28 maja 2009, 12:59

autor: Piotr Doroń

Były więzień Guantanamo wspiera produkcję gry o słynnym więzieniu

Brytyjskie media dotarły do interesującej wiadomości. Okazuje się, że jednym z konsultantów pracujących przy produkcji gry Rendition: Guantanamo autorstwa szkockiego zespołu deweloperskiego T-Enterprise jest Moazzam Begg. Brytyjski muzułmanin podejrzewany był przez pewien czas o współpracę z Al-Kaidą. Wojsko amerykańskie przetrzymywało go przez ponad trzy lata w więzieniu Guantanamo.

Brytyjskie media dotarły do interesującej wiadomości. Okazuje się, że jednym z konsultantów pracujących przy produkcji gry Rendition: Guantanamo autorstwa szkockiego zespołu deweloperskiego T-Enterprise jest Moazzam Begg. Brytyjski muzułmanin podejrzewany był przez pewien czas o współpracę z Al-Kaidą. Wojsko amerykańskie przetrzymywało go przez ponad trzy lata w więzieniu bazy Guantanamo zlokalizowanej na Kubie.

Akcja gry zostanie osadzona w styczniu 2010 roku, a więc w czasie, który twórcy z T-Enterprise uważają za moment ostatecznej likwidacji więzienia Guantanamo. W produkcji wcielimy się w więźnia, na którym przeprowadzane są eksperymenty medyczne. Kontrolę nad całą placówką sprawują bezlitośni najemnicy, którzy przechwycili opuszczoną bazę po Amerykanach. Naszym zadaniem będzie oczywiście walka z najemnikami, niesienie pomocy innym osadzonym oraz wydostanie się z więzienia. Rendition: Guantanamo powstaje z myślą o konsoli Xbox 360 oraz komputerach osobistych. Gra zostanie podobno wydana w październiku bieżącego roku.

Były więzień Guantanamo wspiera produkcję gry o słynnym więzieniu - ilustracja #1

Moazzam Begg.

Rola Moazzama Begga polegała na skontrowaniu domysłów programistów oraz grafików z własnymi przeżyciami. Były osadzony, który w trakcie trzech lat obecności w bazie był podobno kilkukrotnie torturowany przez strażników więziennych, zadbał m.in. o przekazanie informacji co do wyglądu bazy Guantanamo, a także zasugerował kilka nowych rozwiązań mogących doprowadzić do odtworzenia przez T-Enterprise odpowiedniego klimatu bazy. Begg postara się również o to, by gra w żaden sposób nie zniekształciła obrazu więźniów przetrzymywanych w więzieniu Guantanamo. Możemy zatem oczekiwać, że podkreślona zostanie m.in. kwestia osadzania tam niewinnych osób, podejrzewanych o powiązania z terrorystami tylko z uwagi na swój wygląd lub inne, mało ważne wskazówki.

Wątpliwym jest jednak, by produkcja Szkotów w jakiś drastyczny sposób piętnowała problem więzienia Guantanamo. Proces produkcji był bowiem nieustannie monitorowany przez Amerykanów oraz światowych polityków. Stąd też nie uświadczymy w grze morderstw dokonywanych przez amerykańskich lub brytyjskich żołnierzy. Żaden z nich nie zostanie także zabity. Całość rozegra się zatem tylko i wyłącznie pomiędzy więźniami oraz najemnikami.

Begg był więziony w okresie od stycznia 2002 do stycznia 2005 roku. Administrowane przez Stany Zjednoczone więzienie Guantanamo wzbudzało wiele kontrowersji wśród opinii publicznej. Obrońcy praw człowieka twierdzili nawet, że spełniało ono w rzeczywistości, z uwagi na metody stosowane względem więźniów, rolę obozu koncentracyjnego. Do końca stycznia 2010 roku więzienie zostanie oficjalnie zamknięte (zapewnił o tym prezydent USA Barack Obama).

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej