Marcin Strzyżewski. Rok 2020 okiem redakcji GRYOnline.pl ❗

Maciej Pawlikowski

32

Marcin Strzyżewski

Marcin współzarządza działem tekstów i publicystyki – poprawia, tnie, dopisuje, przepisuje i naprawia. Z zamiłowania i wykształcenia rusycysta – ma swój kanał na YouTubie, na którym opowiada o szklankach. Serio.

Plusy

Netflix postanowił rzucić ochłapkiem dla fanów Transformerów. Ja jestem takim hardcore’owcem, który uznaje głównie Generację 1 (lubię też komiksy IDW, mam parę zbiorczych tomów). No i Netflix wypuścił miniserial, który – choć nie był idealny – dało się oglądać z przyjemnością. Miał klimat, był trochę bardziej dojrzały (jak na opowieść o wielkich robotach) i ładnie narysowany. To naprawdę miłe, że ktoś jeszcze pamięta o dorosłych fanach tej marki.

Stałem się konsolowcem. Zawsze należałem do pecetowego betonu, ale jak się okazało, wystarczyły pieniądze, żebym zmienił zdanie. Nasza firma dofinansowała zakup konsol nowej generacji. Głupio było nie skorzystać, więc wziąłem tańszego Xboksa. I dalej celowanie na padzie idzie mi tak sobie, ale dostrzegam zalety. Zwłaszcza, kiedy gramy z narzeczoną w Unravel 2.

Rozwój marki Cobi. Jak byłem mały, sklejałem modele, ale nie miałem do tego za grosz talentu. Teraz składam czołgi (samoloty, okręty itp.) z klocków. Cobi to polska marka, która robi modele pojazdów wojskowych z klocków w stylu LEGO, w bardzo dobrej jakości. W tym roku wyszło sporo nowych, ciekawych modeli tej firmy, a mnie ostatecznie skończyło się miejsce na nowe egzemplarze, głównie przez to, że kupiłem sobie Karla Gerata, który jest ogromny.

Minusy

Marcin wyraził również swoją opinię o Night City z Cyberpunka, sławiąc miasto i jego klimat.

Premiera Cyberpunka 2077. Jak to napisać, żebyście mnie źle nie zrozumieli? To bardzo zła premiera dobrej gry. Nie spodziewałem się po niej wiele, bo należę do tej mniejszości, która niespecjalnie lubi serię Wiedźmin. I teraz widzę grę wybitną, naprawdę świetną – Cyberpunka uwielbiam przede wszystkim za miasto i klimat – uwięzioną wewnątrz gry średniej. Już pomijam bugi i problemy, które na moim Xboksie Series S nie niszczą zabawy, ale są obecne. Brakuje mi tu przede wszystkim możliwości, żeby lepiej wyrażać swojego bohatera, kreować jego postawę wobec otaczającego go świata. Gra bardzo mocno mnie angażuje, sprawia, że chcę w niej odgrywać postać, ale daje mało narzędzi, aby to robić. Osobiście też wolałbym bardziej strzelankowy system walki. Taki, w którym człowiek trafiony trzy razy ze strzelby nie żyje. Mniejsza jednak o moje wrażenia. Chodzi o to, że ta premiera wydarzyła się za szybko i była zbyt wiele razy przekładana. Ta gra jest warta tego, żeby wejść na rynek „cała na biało”. Zamiast tego mamy bałagan, narzekania, przeprosiny, gify z bugami i tak dalej. Myślę, że dałoby się tego uniknąć.

Osobista gra roku

Pathologic 2 to jedna z najdziwniejszych gier 2020 roku. Świetnie pasuje do tego, czym ten rok w ogóle był. - Podsumowanie roku 2020 okiem redakcji GRYOnline.pl - dokument - 2020-12-30
Pathologic 2 to jedna z najdziwniejszych gier 2020 roku. Świetnie pasuje do tego, czym ten rok w ogóle był.

Dałem w tym roku szansę Pathologic 2. Nie wiem, czego się spodziewałem, ale ładunek emocjonalny, jaki ta gra we mnie wystrzeliła, jest trudny do porównania z czymkolwiek, czego doświadczyłem w grach wideo. Chyba najlepsze w niej jest to, że nas zaskakuje. Przyzwyczajenia i nawyki, nabywane latami przed monitorem, potrafią być tu nic niewarte i to jest wspaniałe.

Raz bezdomne dzieciaki kazały mi iść w step na ślepy tor kolejowy i wyobrazić sobie pociąg, bo wtedy on przyjedzie (i uratuje miasteczko). No to idę, stoję sam we mgle. Nic się nie dzieje, żadnego „wciśnij E, żeby sobie wyobrazić pociąg”. Zbieram się do powrotu i wtedy zaczynam słyszeć – pociąg jedzie, zbliża się, huczy, wyje, cichnie, znika. Niczego po drodze nie widziałem, ale dźwięk był taki, jakby pociąg jechał obok. Wracam, dzieciaków już nie ma.

Gra jest trudna do absurdu, w zasadzie niemożliwe jest zrobić w niej wszystko, bo problemów zawsze mamy ze dwa, trzy razy więcej niż czasu na ich rozwiązywanie. Musimy wybierać, komu pomóc, kogo wysłuchać, na czyją prośbę stracić czas. To rodzi zupełnie niegrowe emocje. Oczywiście całość byłaby lepsza, gdyby nie siermiężne sterowanie i ogólna techniczna ociężałość. Co jednak ważne, gra wygląda dość ładnie, głównie dzięki całkiem przyjemnemu oświetleniu i niesamowitym projektom.

Na koniec dodam, że grałem w wersję rosyjską, czyli oryginalną. Jeśli znacie ten język, polecam.

Gra, z którą spędziłem najwięcej czasu

Prepare to die – 2020 edition. - Podsumowanie roku 2020 okiem redakcji GRYOnline.pl - dokument - 2020-12-30
Prepare to die – 2020 edition.

Dark Souls na Switcha. Dwa dni przed tym, jak zamknęliśmy się w domach, pożyczyłem redakcyjne Nintendo Switch. Skończyło się tak, że przeszedłem pierwsze Dark Souls półtora raza. W połowie New Game+ dryfujący analog Switcha popsuł mi zabawę. Przechodzenie po wąskich belkach pod sufitem sali w Anor Londo bywa uciążliwe, jeśli nasza postać co jakiś czas zaczyna samoczynnie iść w bok.

Tak czy inaczej, spędziłem jednak z Dark Souls masę czasu, nie tylko powtarzając 30 razy walkę z pajęczą wiedźmą, ale także czytając dziesiątki artykułów i wątków na forach oraz poznając ten świat. Każdy jego fragment zaliczyłem przy tym dobre kilka razy (a niektóre i kilkanaście), co skutkuje tym, że prawdopodobnie byłbym w stanie z pamięci odtworzyć rozkład pomieszczeń w fortecy Sena albo przypomnieć sobie, którą skrzynię trzeba uderzyć przed otwarciem. Doskonała gra.

55

Maciej Pawlikowski

Autor: Maciej Pawlikowski

Redaktor naczelny GRYOnline.pl, związany z serwisem od końca 2016 roku. Początkowo pracował w dziale poradników, a później mu szefował, z czasem został redaktorem prowadzącym Gamepressure, anglojęzycznego projektu adresowanego na Zachód, aby w końcu objąć sprawowaną obecnie funkcję. W przeszłości recenzent i krytyk literacki, publikował prace o literaturze, kulturze, a nawet teatrze w wielu humanistycznych pismach oraz portalach, m.in. Miesięczniku Znak czy Popmodernie. Studiował krytykę literacką i literaturę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Lubi stare gry, city-buildery i RPG-i, w tym również japońskie. Wydaje ogromne pieniądze na części do komputera. Poza pracą oraz grami trenuje tenisa i okazyjnie pełni funkcję wolontariusza Pokojowego Patrolu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Jaki był dla Ciebie 2020 rok?

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl