RoboCop: Rogue City. Najlepsze gry w Xbox Game Pass - 2025
Spis treści
RoboCop: Rogue City

- Rok wydania: 2023
- Producent: Teyon
- Gatunek: strzelanka
- Dostępność na platformach: PC, Xbox Series X/S, chmura
- W skrócie: oldskulowa strzelanka z kultowym bohaterem w roli głównej
Abonament Game Pass kupisz tutaj
O czym jest RoboCop: Rogue City?
RoboCop to dla wielu graczy – i nie tylko – postać kultowa. Bohater jest znany głównie z filmów kręconych w latach 80. i 90. ubiegłego wieku. Policjant Alex Murphy, który został przywrócony do życia w formie cyborga, zajmuje się walką z szeroko pojętą przestępczością. Rogue City zabiera nas do autorskiej wersji Detroit targanej problemami wynikającymi z nierówności społecznych oraz plagą gangsterów wszelkiej maści. Władze nie są w stanie zapanować nad chaosem i oddelegowują do zaprowadzenia porządku korporację Omni Consumer Products, co kończy się jeszcze większą katastrofą.
Nie ma co ściemniać, historia jest tu zaledwie pretekstem do eksterminacji kolejnych zastępów typów spod ciemnej gwiazdy i… bardzo dobrze, bo to, co najważniejsze, czyli strzelanie zostało tu zrealizowane po mistrzowsku.
Dlaczego warto zagrać?
RoboCop: Rogue City to pierwszoosobowa strzelanka skrojona na wzór starych, dobrych FPS. W praktyce oznacza to, że rozgrywka miała być satysfakcjonująca i krwawa, a przy tym prosta w założeniach. To wszystko się udało, a liczbę współczesnych „przeszkadzajek” np. w postaci rozwoju postaci ograniczono do minimum (jeszcze lepiej wyszło to w samodzielnym dodatku RoboCop: Rogue City - Unfinished Business). Frajda z zabawy jest ogromna – strzelanie m.in. z ikonicznego pistoletu Auto-9 jest niezwykle przyjemne, a przesadzony sposób, w jaki na uderzenia pocisków reagują ciała przeciwników, wywołuje uśmiech na twarzy (proszę nie zapinać mnie w żadne pasy!).
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!