Ożywienie i spopularyzowanie na nowo gatunku immersive simów. 14 rzeczy, za które pokochałem gry BioShock

Hubert Śledziewski

Ożywienie i spopularyzowanie na nowo gatunku immersive simów

Los Siostrzyczek był tylko jednym z wielu elementów, o których mógł zadecydować gracz. BioShock i BioShock 2 – o Infinite, niestety, nie da się tego powiedzieć – należą bowiem do gatunku tak zwanych immersive simów, czyli gier, w których twórcy oddają w ręce odbiorców szereg narzędzi i systemów, nie narzucając im przy tym jedynego właściwego sposobu z nich korzystania. To gracz określa – w pełni wczuwając się w postać i jej sytuację – jak chce rozwiązać napotkany problem niezależnie od tego, czy jest nim znalezienie drogi do trudno dostępnego miejsca, przedostanie się za zamknięte drzwi czy ominięcie pilnującego czegoś strażnika.

Dlaczego w ogóle o tym wspominam? Głównie dlatego, iż to właśnie pierwszy BioShock na nowo spopularyzował tę konwencję w 2007 roku. Nie dziwota, że tak się stało – w końcu grę stworzyło studio Irrational Games, czyli ekipa odpowiedzialna za System Shocka 2 z 1999 roku, którego duchowym spadkobiercą zwykło się określać BioShocka. Co więcej, założyciele Irrational Games – Ken Levine, Jonathan Chey i Robert Fermier – pracowali wcześniej w Looking Glass Studios m.in. nad pierwszymi dwiema odsłonami serii Thief. Zespół miał więc nie lada doświadczenie w gatunku immersive simów i zrobił z niego użytek.

Dziadek System Shock byłby dumny z BioShocka. - 14 rzeczy, za które pokochałem gry BioShock - dokument - 2022-08-31
Dziadek System Shock byłby dumny z BioShocka.

Choć niezmiernie się cieszę, iż tak się potoczyły sprawy – twórcom należą się słowa uznania za odwagę i podjęte ryzyko – wspomniany System Shock 2 okazał się równie genialną grą, co sporą finansową klapą. Trudno winić jego wydawcę (Electronic Arts), że nie zdecydował się wówczas na „trójkę”. Trudno również winić innych deweloperów, iż w międzyczasie woleli tworzyć zupełnie odmienne produkcje. Ba, nawet Irrational Games, niewątpliwie mające dużą wiarę w ów gatunek, zwlekało kilka lat, nim znów wzięło się z nim za bary (z pewnością nie bez znaczenia było tu znalezienie kolejnego dużego wydawcy, czyli koncernu Take-Two Interactive).

Na szczęście BioShock osiągnął finansowy sukces (niewykluczone, że większy, niż zakładało T2). Dzięki temu otrzymaliśmy dwie kolejne odsłony serii, a na fali jej popularności Arkane Studios stworzyło bazujące na konwencji immersive sima pierwsze Dishonored, które otworzyło przed nim drzwi do wielkiej kariery (warto tu podkreślić, że poprzednie dzieło tego dewelopera, wydane w 2006 roku – a więc przed BioShockiemDark Messiah of Might and Magic, również czerpało z tego gatunku, choć nie aż tak bardzo jak późniejsze produkcje).

Czy Dishonored, Prey bądź Deathloop – a także wiele innych gier, które wyszły w ostatnich latach – powstałyby, gdyby BioShock nie przetarł im szlaku? Cóż, historia mogłaby potoczyć się różnie; tym bardziej że Arkane Studios pomagało zespołowi Irrational Games tworzyć poziomy w BioShocku. Myślę, że można zaryzykować stwierdzenie, iż nawet jeśli francuskie studio rozważało skupienie się na gatunku immersive simów, to decyzja o tym zapadła dopiero po sukcesie Kena Levine’a i spółki.

BioShock Infinite

BioShock Infinite

PC PlayStation Xbox

Data wydania: 26 marca 2013

Informacje o Grze
8.4

GRYOnline

8.6

Gracze

9.4

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

34

Hubert Śledziewski

Autor: Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

Które miasto z serii Bioshock zrobiło na tobie większe wrażenie?

20,3%
Rapture
31,9%
Columbia
47,8%
Nie mam zdania na ten temat.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl