Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 31 sierpnia 2022, 20:20

14 rzeczy, za które pokochałem gry BioShock

Pierwszy BioShock skończył piętnaście lat. To dobry moment, by przypomnieć sobie, że pokochaliśmy tę serię za fabułę, stylistykę, gameplay, postacie i wiele więcej. Oto czternaście elementów wyróżniających cykl studia Irrational Games na tle innych gier.

Spis treści

Fabuła na pierwszym miejscu

Obecność w serii BioShock tak niebanalnej postaci jak Elizabeth nasuwa jeden wniosek – fabuła tych gier również utrzymuje odpowiednio wysoki poziom. Choć podobały mi się historie opowiedziane we wszystkich odsłonach cyklu, za najlepszy uważam wątek z Infinite. Zakończenia gry w zasadzie nie sposób się wcześniej domyślić – co udało mi się chociażby w „jedynce”. Ba, nawet poznanie go nie oznacza, że od razu zrozumiemy, co wydarzyło się na naszych oczach. Nie wiem, jak Wy, ale ja po obejrzeniu napisów końcowych czym prędzej poszukałem wyjaśnienia w sieci. Następnie złapałem się za głowę i zapragnąłem przejść grę ponownie, ze świeżo pozyskaną wiedzą.

Złośliwi mogą rzec, iż nieoczekiwany zwrot fabularny zaserwowany graczom w BioShocku Infinite to tania sztuczka. Powtórne przejście tej produkcji udowodniło mi, że wcale tak nie jest. Została ona zaprojektowana z myślą o takim, a nie innym finale, a dowody na to kryją się chociażby w znajdowanych w Columbii audiologach. Z zawartych w nich informacji trudno jednak wysnuć jednoznaczny wniosek, nie mając pewnego punktu odniesienia, a jedynie posiłkując się „prawdą”, którą twórcy serwują jako zupełnie oczywistą.

Zostało jeszcze 62% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Które miasto z serii Bioshock zrobiło na tobie większe wrażenie?

Rapture
20,3%
Columbia
31,9%
Nie mam zdania na ten temat.
47,8%
Zobacz inne ankiety
Znane studia z lat 90. - za co je pokochaliśmy i jak zniknęły z rynku
Znane studia z lat 90. - za co je pokochaliśmy i jak zniknęły z rynku

Historia gier komputerowych to nie tylko dobrze wspominane tytuły i ich sequele, ale również studia i wydawcy za nimi stojące. Przypomnijmy sobie te najbardziej znaczące firmy z lat 90. którym z różnych powodów nie udało się przetrwać.

BioShock, Mass Effect i inne gry z najlepszymi historiami – ranking redakcji
BioShock, Mass Effect i inne gry z najlepszymi historiami – ranking redakcji

Choć większość gier traktuje opowiadanie historii po macoszemu, niektórzy twórcy pochodzą do tej kwestii poważniej, tworząc opowieści, które emocjonują, druzgoczą i zostają z nami na zawsze. Zebraliśmy się, żeby wybrać najlepsze z nich.