Sensible Soccer: European Champions – „gola możesz strzelić już w zerowej minucie meczu”. 10 najlepszych gier 1992 roku

Dariusz Matusiak

Sensible Soccer: European Champions – „gola możesz strzelić już w zerowej minucie meczu”

Data premiery: 1992

Producent: Sensible Software

Gatunek: gra sportowa

Platformy: PC DOS, Amiga, Atari ST

Po przeboju, jakim był Kick Off 2, programiści jakby zapomnieli o najpopularniejszej dyscyplinie sportowej na świecie. To, co się ukazywało, nie było godne uwagi, może poza John Barnes European Football na Amigę. W czerwcu wreszcie ukazała się naprawdę dobra piłka nożna – Sensible Soccer. [...] O szybkości gry najlepiej świadczy to, że gola możesz strzelić już w zerowej minucie meczu, i to wcale nie z połowy boiska, bo jest to praktycznie niemożliwe. [...] Gra jest warta kilku nieprzespanych nocy, a po osiągnięciu perfekcji i wygraniu wszystkiego, co możliwe, zawsze miło będzie zagrać w nią z kumplem [...] gra nie jest monotonna w odróżnieniu od większości meczów polskiej ligi.

Recenzja gry Sensible Soccer, „Secret Service” nr 9, ocena 90/70/100 (grafika/dźwięk/miodność)

W co grało się przed dominacją serii FIFA? Ano w takie produkcje jak Sensible Soccer. Mimo że stylistycznie wyglądało to jak pastisz i żarty z piłki nożnej, pocieszne małe ludziki oglądane z góry zapewniały tonę grywalności i zwykłej frajdy z każdego meczu. O magii Sensible Soccera niech zaświadczy choćby fakt, że grałem w ten tytuł, mimo że kompletnie nie interesuje mnie piłka nożna.

Koncepcja piłki nożnej z widokiem z góry nie była nowa. Twórcy wcześniej, w 1988 roku, zaserwowali w takiej formie MicroProse Soccera, tyle że wtedy była to przeróbka Tehkan World Cupa z automatów arcade. Sensible zapożyczał gameplay i zmieniał trochę styl graficzny na ten bardzo charakterystyczny, który był wizytówką wspomnianego studia. Podobne postacie znalazły się w Sensible Golfie, strategii Mega-Lo-Mania oraz słynnej strzelance z przesłaniem antywojennym Cannon Fodder. Pozycja ta została bardzo ciepło przyjęta i doczekała się licznych sequeli, a wydany dwa lata później Sensible World of Soccer uważany jest za jedną z 10 najważniejszych gier w historii, tworzących tzw. „kanon gier” zachowanych dla potomności w Bibliotece Kongresu w Waszyngtonie. Towarzyszą mu tam takie pozycje jak Doom, Cywilizacja, Tetris, Zork i Super Mario Bros 3.

  1. Więcej o grze Sensible Soccer: European Champions

Wspomina Jacek „Stranger” Hałas

W piłkę nożną nie gram i nie śledzę jej rozgrywek, ale lata 90. to były inne czasy i inne gry znajdowały się na moim radarze. Produkcje pokroju Sensible Soccera traktowałem jako świetny sposób spędzenia czasu z kolegami, a nie jako chęć zagrania w coś, co realistycznie oddaje założenia konkretnej dyscypliny sportowej. To była zdecydowanie gra typu „bierzesz joystick w łapę i od razu się bawisz" – żadnej rozkminy na temat zagrań taktycznych czy zaawansowanych ruchów (no, może poza podkręcaniem piłki). Z „jedynką” i Sensible World of Soccer spędziłem na Amidze mnóstwo czasu. Teraz po podobny produkt prawdopodobnie już bym nie sięgnął, zwłaszcza gdy zgromadzenie grupy kumpli przed jednym telewizorem nie jest już takie łatwe jak w czasach szkolnych.

Wolfenstein 3D

Wolfenstein 3D

PC PlayStation Xbox Mobile Nintendo

Data wydania: 5 maja 1992

Informacje o Grze
7.6

Gracze

9.3

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

0

Dariusz Matusiak

Autor: Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

Najważniejsza gra 1992 roku to...

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2024-06-27
13:32

MatKus Centurion

Takie to były czasy, że dało się stosunkowo łatwo zrobić świetną i oryginalną grę.

Popularność komputerów mocno rosła. Już nie tylko garstka wybrańców w coś grała lub w ogóle miała dostęp do komputera, by móc coś zrobić nowego. a im więcej osób, tym więcej pomysłów.
Sam sprzęt też szybko się rozwijał i te zmiany robiły dużą różnicę, więcej pozwalał i tworzenie gier było coraz łatwiejsze.

Stworzenie gry wiązało się ze znacznie mniejszymi kosztami. Grę tworzyło zwykle kilka osób, więc i ryzyko finansowe było stosunkowo małe. Dziś grę topową tworzą setki ludzi, ktoś musi wyłożyć grube miliony, więc ten ktoś nie ma ochoty utopić tej kasy. Woli zarobić w miarę pewne 100mln w ciągu roku robiąc 10 część gry wydawanej od lat, niż być może 150 mln w 15 lat tworząc coś ponadczasowego i oryginalnego, ale ze sporym ryzykiem wtopienia kasy.

Wiele rzeczy było jeszcze do wymyślenia. Dziś już powstało tyle gier, że coraz trudniej coś nowego wymyślić. A i sprzęt rozwijający się wówczas pozwalał na zrobienie czegoś, co wcześniej było niemożliwe. Na pewnym etapie podwojenie mocy pozwala na zrobienie 3D, które wcześniej nie było możliwe. Dziś różnica, czy coś chodzi w FHD, czy 4k jest mało istotna. Czy będzie 100k poligonów, czy milion też aż takiej różnicy nie robi, czy będzie 100fps, czy 200 też. Ale wówczas czy to będzie niegrywalne 5fps, czy grywalne 20 (bo tak często gierki miały) robi różnicę, czy jest sens to robić, czy nie. Dziś co najwyżej można zrobić ładniej, szybciej itd. chyba, że wchodzi całkiem nowa technologia typu VR (chociaż w sumie VFX1 to też lata 90), AR itp.

Ale jak ktoś szuka nowości i świeżości, to trzeba szukać indyków. Po przekopaniu się przez wiele raczej nieciekawych tytułów znajdzie się też kilka perełek. Tyle, że wymyślenie czegoś to jedno, a oprogramowanie to drugie, a do mainstreamu przechodzi głównie to, co ładne i nowoczesne (choć oczywiście są wyjątki), które wymagają kasy.

Poza tym wielu z nas było wówczas młodymi ludźmi i gry były dla nas czymś nowym i świeżym. Dziś już grałem pewnie w tysiące gier, o jeszcze większej ich liczbie słyszałem i ciężko mnie zaskoczyć, wówczas, kiedy widziałem pierwszego FPSa w życiu, pierwszego RTSa itd to nawet, jeśli to nie była pierwsza w historii gra tego typu, to ja tego jeszcze nie widziałem, więc dla mnie była pierwsza, a więc i nowa. A młodsze pokolenie po prostu urodziło już się ze smartfonem w ręku, niektórzy w gry grali, zanim nauczyli się mówić i chodzić, więc i dla nich to coś zupełnie normalnego.

Komentarz: MatKus
2024-06-28
10:02

polskigrac2 Junior

Ale street fighter nie umarł całkowicie

Komentarz: polskigrac2
2024-06-29
13:09

vfc Junior

Indie obie części to dla mnie top point and click (jak i ten gatunek :) ).
Lata 90 to przepiękne czasy dla gracza, super dziś wracać do tych tytułów np. na Steam Decku.

Komentarz: vfc
2024-07-03
09:18

denali001 Centurion

idiana jones to byłą dopiero gra :)

Komentarz: denali001
2024-11-20
00:04

Veselar Generał

Veselar

No i to są poczytne artykuły. Nie śmierdzące nierzetelnością "recenzje" i wtręty światopoglądowe, o które nikt nie prosi.

Komentarz: Veselar

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl