Dune II: Battle for Arrakis – „gra strategiczna jednogłośnie uznana przez nie-strategów za najlepszą”. 10 najlepszych gier 1992 roku

Dariusz Matusiak

Dune II: Battle for Arrakis – „gra strategiczna jednogłośnie uznana przez nie-strategów za najlepszą”

Data premiery: grudzień

Producent: Westwood Studios

Gatunek: strategia czasu rzeczywistego

Platformy: PC DOS, Amiga, Mega Drive

Dune 2 to gra strategiczna jednogłośnie uznana przez nie-strategów za najlepszą. Stratedzy też mają o niej jak najlepsze zdanie. Świadczy to o tym, że producent zadbał nie tyko o ciekawy scenariusz i dobre algorytmy, ale zdawał sobie sprawę z wymogów estetycznych graczy. [...] Gra jest tak pomyślana, że niepowodzenia nie powodują typowego zniechęcenia, jakie występuje po bezskutecznych próbach ogrania komputera.

Recenzja gry Dune II: Battle for Arrakis, „Secret Service” nr 9, ocena 90/95/100 (grafika/dźwięk/miodność)

Dune II nie było pierwszym RTS-em w historii gier, ale było tytułem, który wyznaczył standardy dla tego gatunku. Stał się wzorcem, na którym oparto późniejsze, jeszcze większe hity, takie jak Warcraft, StarCraft, Command & Conquer czy Age of Empires. Chodzi tu nie tylko o podstawowe mechaniki rozgrywki, ale nawet o takie detale jak interfejs ekranowy z panelem głównym z boku. Tę całą RTS-ową esencję umiejętnie wpleciono w uniwersum książek Franka Herberta. Niezależnie od tego, czy grało się wcześniej w strategie lub czy słyszało w ogóle o Diunie, gra wciągała każdego prostym do opanowania i satysfakcjonującym gameplayem oraz niezwykłym klimatem.

Z komputerową Diuną wiąże się ciekawa i dość skomplikowana historia, bo w 1992 roku wydawca Virgin Games zaserwował aż dwie gry o tytule Dune. Pierwsza z nich jest strategiczną przygodówką studia Cryo Interactive, inspirowaną także filmem Davida Lyncha. Zaczęła powstawać wcześniej, ale decydenci z Virgin nie byli przekonani do „francuskiej stylistyki” oraz połączenia przygodówki ze strategią. Zagrozili skasowaniem projektu i dobili targu ze studiem Westwood, widząc istotę gry osadzonej w uniwersum Diuny w samych bitwach o przyprawę. Rozgrywką miała przypominać RTS-a z 1989 roku zatytułowanego Herzog Zwei. Cryo kontynuowało jednak prace nad swoim dziełem i w wyniku różnych przetasowań zdołało wydać je jako pierwsze – stąd szybka decyzja o zmianie tytułu RTS-a na Dune II. Okazało się, że w tamtym okresie obie produkcje odniosły duży sukces, choć niewątpliwie większy wpływ na całą branżę miała „dwójka”.

  1. Więcej o grze Dune II: Battle for Arrakis
Wolfenstein 3D

Wolfenstein 3D

PC PlayStation Xbox Mobile Nintendo

Data wydania: 5 maja 1992

Informacje o Grze
7.6

Gracze

9.3

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

0

Dariusz Matusiak

Autor: Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

Najważniejsza gra 1992 roku to...

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2024-06-27
13:32

MatKus Centurion

Takie to były czasy, że dało się stosunkowo łatwo zrobić świetną i oryginalną grę.

Popularność komputerów mocno rosła. Już nie tylko garstka wybrańców w coś grała lub w ogóle miała dostęp do komputera, by móc coś zrobić nowego. a im więcej osób, tym więcej pomysłów.
Sam sprzęt też szybko się rozwijał i te zmiany robiły dużą różnicę, więcej pozwalał i tworzenie gier było coraz łatwiejsze.

Stworzenie gry wiązało się ze znacznie mniejszymi kosztami. Grę tworzyło zwykle kilka osób, więc i ryzyko finansowe było stosunkowo małe. Dziś grę topową tworzą setki ludzi, ktoś musi wyłożyć grube miliony, więc ten ktoś nie ma ochoty utopić tej kasy. Woli zarobić w miarę pewne 100mln w ciągu roku robiąc 10 część gry wydawanej od lat, niż być może 150 mln w 15 lat tworząc coś ponadczasowego i oryginalnego, ale ze sporym ryzykiem wtopienia kasy.

Wiele rzeczy było jeszcze do wymyślenia. Dziś już powstało tyle gier, że coraz trudniej coś nowego wymyślić. A i sprzęt rozwijający się wówczas pozwalał na zrobienie czegoś, co wcześniej było niemożliwe. Na pewnym etapie podwojenie mocy pozwala na zrobienie 3D, które wcześniej nie było możliwe. Dziś różnica, czy coś chodzi w FHD, czy 4k jest mało istotna. Czy będzie 100k poligonów, czy milion też aż takiej różnicy nie robi, czy będzie 100fps, czy 200 też. Ale wówczas czy to będzie niegrywalne 5fps, czy grywalne 20 (bo tak często gierki miały) robi różnicę, czy jest sens to robić, czy nie. Dziś co najwyżej można zrobić ładniej, szybciej itd. chyba, że wchodzi całkiem nowa technologia typu VR (chociaż w sumie VFX1 to też lata 90), AR itp.

Ale jak ktoś szuka nowości i świeżości, to trzeba szukać indyków. Po przekopaniu się przez wiele raczej nieciekawych tytułów znajdzie się też kilka perełek. Tyle, że wymyślenie czegoś to jedno, a oprogramowanie to drugie, a do mainstreamu przechodzi głównie to, co ładne i nowoczesne (choć oczywiście są wyjątki), które wymagają kasy.

Poza tym wielu z nas było wówczas młodymi ludźmi i gry były dla nas czymś nowym i świeżym. Dziś już grałem pewnie w tysiące gier, o jeszcze większej ich liczbie słyszałem i ciężko mnie zaskoczyć, wówczas, kiedy widziałem pierwszego FPSa w życiu, pierwszego RTSa itd to nawet, jeśli to nie była pierwsza w historii gra tego typu, to ja tego jeszcze nie widziałem, więc dla mnie była pierwsza, a więc i nowa. A młodsze pokolenie po prostu urodziło już się ze smartfonem w ręku, niektórzy w gry grali, zanim nauczyli się mówić i chodzić, więc i dla nich to coś zupełnie normalnego.

Komentarz: MatKus
2024-06-28
10:02

polskigrac2 Junior

Ale street fighter nie umarł całkowicie

Komentarz: polskigrac2
2024-06-29
13:09

vfc Junior

Indie obie części to dla mnie top point and click (jak i ten gatunek :) ).
Lata 90 to przepiękne czasy dla gracza, super dziś wracać do tych tytułów np. na Steam Decku.

Komentarz: vfc
2024-07-03
09:18

denali001 Centurion

idiana jones to byłą dopiero gra :)

Komentarz: denali001
2024-11-20
00:04

Veselar Generał

Veselar

No i to są poczytne artykuły. Nie śmierdzące nierzetelnością "recenzje" i wtręty światopoglądowe, o które nikt nie prosi.

Komentarz: Veselar

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl