Witam w drugim odcinku cyklu poświęconego małym, średnim i rozbudowanym produkcjom przeznaczonym na systemy Android oraz iOS. Dobrze wiecie, że na coraz potężniejszych telefonach i smarftonach można pograć w całkiem niezłe gry – spieszymy z pomocą w tej trudnej sytuacji, kiedy nie wiadomo co wybrać spośród natłoku propozycji. Dzisiaj na tapecie 10 darmowych produkcji na system firmy Apple.
Witam w drugim odcinku cyklu poświęconego małym, średnim i rozbudowanym produkcjom przeznaczonym na systemy Android oraz iOS. Dobrze wiecie, że na coraz potężniejszych telefonach i smarftonach można pograć w całkiem niezłe gry – spieszymy z pomocą w tej trudnej sytuacji, kiedy nie wiadomo co wybrać spośród natłoku propozycji. Dzisiaj na tapecie 10 darmowych produkcji na system firmy Apple.
Mocne uderzenie na start – całkiem złożona gra strategiczna, gdzie po dwóch stronach jednego z ponad 50 poziomów stają armie zombie oraz obcych. Do wyboru są dwie kampanie, mnóstwo upgrade'owalnych jednostek i kilka specjalnych umiejętności, a cel jest jeden – zmieść oponenta z powierzchni Ziemi. Dzięki umiejętnemu korzystaniu z bunkrów, właściwości oddziałów i bomb można przy tej grze spędzić długie godziny.
Ma się rozumieć – nie mogło zabraknąć najpopularniejszej gry po tej stronie Układu Słonecznego. Wszyscy wiecie, o co w niej chodzi. Złe świnie zabrały ptakom jajka, więc te się zdenerwowały. Prócz standardowej gry, od jakiegoś czasu dostępna jest edycja Rio, wypuszczona z okazji premiery nowej kinowej animacji. Wciąż za darmo – wypróbujcie.
Czasozabijacz prosto z wesołego miasteczka lub osiedlowego klubu z automatami hazardowymi (których już nie wolno prowadzić). Jest sobie komora z mnóstwem monet, u góry jest spychająca te monety specjalna szuflada, a gracz za pomocą swojego zapasu monet musi sprawić, by jak najwięcej dobra spadło do dziury u dołu ekranu. I tyle – Coin Dozer oferuje mnóstwo poziomów, dodatkowe nagrody, które można zamieniać na więcej monet i całkiem przyjemną grafikę 3D.
W świecie mafijnych porachunków, kryminalistów i najemników jest miejsce tylko dla najlepszych. A jako, że autorzy postawili gracza w roli diabelnie skutecznego zabójcy, to nie trzeba się o nic martwić. Contract Killer to niezła trójwymiarowa grafika, której nie powstydziłby się duży hit sprzed 11 lat, mnóstwo broni (20 rodzajów) i wiele celów do zlikwidowania (17 misji + tryb losowego generowania wyzwań). Miłośników oczyszczania świata z szumowin nie trzeba dłużej zachęcać.
Och, jaka niespodzianka – w przyszłości po Ziemi grasują zombiaki. Nazywasz się Crazy John i musisz je wszystkie zlikwidować, ratując przy tym niedobitki rasy ludzkiej. Ta darmowa gierka to sympatyczna strzelanka z bardzo fajną, rozpikselizowaną grafiką i uroczo kanciastym wyglądem postaci. Ku chwale ludzkości!
Sympatyczne maleństwo – wszak niemal każda gra z kulką/kulkami w roli głównej potrafi wciągnąć na długie godziny. W tym wypadku mamy drewniane plansze usiane półkami i przesmykami, a zadanie polega na utrzymaniu kulki na planszy. Proste, estetyczne, wciągające.
Najgłupsza gra dzisiejszego zestawu – przed wami gilotyna do skracania paluchów. Aplikacja wymaga dotknięcia ekranu w miejscu do tego przeznaczonym, a po odliczeniu trzeba palec zabrać, nim ostrze odetnie jego koniec. Powtarzać do znudzenia lub skrócenia palca. Kto będzie najlepszy?
Było likwidowanie wrogów realistyczne (na tyle, na ile pozwala sprzęt), czas teraz na zimnokrwiste mordowanie kreskowych ludków. W szarym świecie żyją czarne ludziki. Wśród nich ukrywają się sługusy zła – twój pracodawca wyznacza cel (np. pana w czerwonym kapeluszu – jak na obrazku), a ty musisz go zlikwidować. Nic prostszego, wszak masz snajperkę z mocarną lunetą.
Jest przyszłość. Jest źle. Twoim zadaniem jest tę nie najlepszą sytuację zmienić. Autorzy do dyspozycji gracza oddali 12 rodzajów broni, które można w całkiem zadowalający sposób ulepszać (chwalą się ponad setką kombinacji) i postawili przed nim 80 fal przeróżnego rodzaju wrogów. A więc strzelaj, by przyszłość wyglądała lepiej. Darmowa masakra!
Biedna mała ośmiornica wydostała się ze swojego akwarium, ale teraz nie może do niego wrócić. Cóż począć? Oczywiście – wysadzić ją w powietrze! 25 poziomów tej kolorowej gierki polega na odpowiednim układaniu lasek dynamitu, by wybuch rzucił bohaterem jak najbliżej upragnionego pojemnika z wodą. I tyle. Do dzieła!
W następnym odcinku zaproponuję kilka gier płatnych, wszak to dopiero w tej kategorii kryją się prawdziwe killery.
Poprzednie odcinki cyklu:
Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
