Opalajmy się razem z GBA!
Japońska korporacja Konami przygotowuje swoistą rewolucję w dziedzinie elektronicznej rozrywki pod postacią wirtualnej gry RPG o nazwie Boktai. Tytuł ten ma być dostępny na przenośna konsolę Nintendo GameBoy Advance, a do prawidłowego funkcjonowania wymagać będzie dopływu naturalnego promieniowania słonecznego.
Radosław Grabowski
Japońska korporacja Konami przygotowuje swoistą rewolucję w dziedzinie elektronicznej rozrywki pod postacią wirtualnej gry RPG o nazwie Boktai. Tytuł ten ma być dostępny na przenośna konsolę Nintendo GameBoy Advance, a do prawidłowego funkcjonowania wymagać będzie dopływu naturalnego promieniowania słonecznego.
Gotowy produkt przybierze formę specjalnego kartridża, który zostanie wyposażony w element światłoczuły. Natomiast fabuła opowie nam historię młodego chłopca imieniem Dyango, parającego się eksterminowaniem wapmirów.
Warto zauważyć, iż głównym developerem omawianej pozycji jest Hideo Kojima – twórca bestsellerowej sagi Metal Gear Solid.
Więcej informacji: https://www.konami.com/
Więcej:Wielki sukces Silent Hill f. Gra sprzedaje się nawet szybciej niż Silent Hill 2 Remake

Gracze
- Konami
- GBA
Komentarze czytelników
|eLKaeR| Generał

Tofu: Autor news`a czerpał ze źródeł właściwych dla kultury zachodniej - tytuł gry poza KKW ma brzmieć właśnie "Boktai", chociaż panowie z Konami mogą go jeszcze rzecz jasna zmienić. A logo produktu dostępne było niestety wyłącznie w wersji japońskiej.
Tofu Legend
hmm... No skoro tytuł wersji angielskiej to rzeczywiście "Boktai" to przepraszam - mój błąd :)
zanonimizowany1254 Generał
Tofu --> biegaja juz tam u was z GBA SP po ulicy ? :-)
|eLKaeR| Generał

Tofu: Dzięki przy okazji za swoistą lekcję japońskiego. Pozdrawiam, chyląc jednocześnie czoła przed człowiekiem obeznanym w tym, jakże egzotycznym dla lwiej większości mieszkańców naszego nadwiślańskiego kraju, języku! :-)
Tofu Legend
n2n - hehe, na razie nie. Teraz można tylko składać zamowienia a dostarczać będą później :)
|eLKaeR| - hehe, nauczka dla mnie - od teraz będę też sprawdzał strony w angielskiej wersji ;)