Kolejny Burnout już w produkcji?

@mateusz_l87 - Jestem zagorzałym pecetowcem, ale podobnie jak Ty przeciwnikiem ograniczenia. A jeśli mam być szczery to wydaje mi się, że to ograniczenie to raczej domena "konsolowców". Sam osobiście grałem i na Xboxie360 (dość krótko) i na PS3 (raczej intensywnie). Obie konsole bardzo mnie rozczarowały. Grafika taka sobie, sterowanie z pada sprawdza się moim zdaniem w ok 20-30% gier. Ale to nie oznacza, że uważam, żeby konsole były znacząco gorsze od PC. Nie uważam natomiast aby były lepsze. Koszty wychodzą myślę na zero - niższy koszt zakupu, wyższy koszt gier (no chyba, że ktoś jedzie na piratach...).

Właściwie to chyba nie ma co kontynuować offtopa, bo PC vs konsole to temat stary jak..., no nie taki stary, ale wzbudzający wiele niepotrzebnej i niezdrowej agresji oraz krzyku.

Co do nadziei to... masz rację. Spadam pisać magisterkę :D. (Ale jak wyjdzie na PC to obiecuję kupić :))

@Mateusz_l87 --> Darksiders odniosło duży sukces na pcecie, raczej większy niż na konsolach. Właśnie z powodu takiego, że Darksidersi na piecu praktycznie nie mieli konkurencji ;) I dla pecetowców to było coś naprawde zajebistego, odkrywczego i tak dalej, a dla konsolowców....gra jakoś przeszła, w cieniu GoWów i innych slasherów... Nie ukrywam, że sam byłem bardzo zadowolony z tego faktu, że Darksiders pojawiło się na piecu, grałem, przeszedłem, i bardzo mi się podobało. Ba, dla tej(i Just Cause 2) kupiłem nową kartę grafiki ;D

Tak samo Burnout - Mi wersja Pecetowa(w konsolową nie grałem z jasnej przyczyny - nie mam konsoli i nie będę miał bo mnie nie stać..) się podobała, --> miała wszystko to, czego potrzeba dobrej arcadowej ścigałce. Poza tym tak samo jak Darksidersi -- Burnout wskoczył w bardzo dobry czas dla pecetowych arcadowych ścigałek --> NFS już się stoczył, a reszta serii i tak nie stanowiła konkurencji. Również cieszyłbym się bardzo, jeśli nowa wersja Burnouta wyszłaby na pieca ;)

Oby tylko się nie okazało, że ten nowy "Burnout" będzie produkcją niszową przeznaczoną do dystrybucji elektronicznej (Steam, PSN, XBLA), albo - co gorsza - Facebook'ową słabizną tylko dla wyjątkowo znudzonych niedzielnych graczy.

Dobrze by było,gdyby pojawił się na także na PC.

@moonhunter -
-halo, te uproszczenia teraz są w każdej grze i okazały się być rewolucyjne. Marna grafika? Przykro mi, jakby rynek pc był lepszy (a pecetowcy uczciwsi) to gra nie ukazałaby się z ponad 2 letnim opóźnieniem. A uwagę na temat grywalności pominę milczeniem. Widocznie wersja na pc była aż tak zła.
-duże wymagania są dobre dla tych co myślą nad każdym zakupem i liczą każdą złotówkę więc pochwalam
-bo na pececie wychodzi z opóźnieniem znacznym i jako konwersja na odpierdziel, no i gdzieś ta magia się po drodze ulatnia (zanim zaczniesz polemikę, ta sama magia idzie się terefere jak przenosi się takiego supreme commander czy bitwe o śródziemie 2 na konsole)
-z tym marketingiem to grubo przesadzasz, a z krytyką jeszcze bardziej, chyba nie widziałeś walczących xboxtów z psbotami,
-a z marną konkurencją to już grubo przesadziłeś. Ilość gier która wychodzi tylko na konsole jest większa znacznie niż tylko na peceta, a tym samym konkurencja na konsolach większa. Na piecu nawet slasher - który jest gatunkiem niszowym na pececie - DMC 4 sprzedał się żałośnie i było psioczenie. Więc proszę, bez ironi, podaj mi gdzieś z czym w swojej kategorii (arcadowy racer) konkurował na piecu burnout? Jeśli mnie pamięć nie myli na konsolach konkurował z midnight club los angeles.
@RaD-X zacznę od końca. Ja nie jestem zagorzałym pecetowcem, raczej zagorzałym przeciwnikiem ograniczonych pecetowców. No ale może źle zrozumiałem co napisałeś.
Druga rzecz, nadzieja matką głupich. Zamiast mieć nadzieję, nie lepiej wziąść się do roboty? Odejdzie ci zmartwienie (i późniejsza złość).