Dead Space: Extraction będzie tak długi jak oryginalny Dead Space
Z jednego z niedawnych wywiadów poznaliśmy kilka szczegółów dotyczących zapowiedzianego na początku ubiegłego miesiąca Dead Space: Extraction. Nowa odsłona Dead Space’a, tym razem w wersji tylko i wyłącznie na konsolę Wii, ma być pełnoprawnym i wymagającym produktem, oferującym podobny czas rozgrywki jak w przypadku świetnie przyjętego oryginału.
Szymon Liebert
Z jednego z niedawnych wywiadów poznaliśmy kilka szczegółów dotyczących zapowiedzianego na początku ubiegłego miesiąca Dead Space: Extraction. Nowa odsłona Dead Space’a, tym razem w wersji tylko i wyłącznie na konsolę Wii, ma być pełnoprawnym i wymagającym produktem, oferującym podobny czas rozgrywki jak w przypadku świetnie przyjętego oryginału.
Jak już wiedzieliśmy wcześniej, tytuł będzie należał do klasycznego gatunku tzw. rail-shooterów. Oznacza to, że podczas zabawy kamera będzie przemieszczała się automatycznie, a naszym zadaniem będzie głównie strzelanie do pojawiających się na ekranie potworów. Pomimo tych ograniczeń autorzy zapowiadają rozbudowaną rozgrywkę, na ukończenie której będziemy potrzebować mniej więcej tyle czasu co w przypadku Dead Space’a znanego z komputerów osobistych, Xboksa 360 i PlayStation 3.
Anonimowy przedstawiciel z ekipy Electronic Arts zajmującej się tym produktem obiecał także, że w grze zobaczymy zupełnie nowe obszary planety Aegis VII, czyli przede wszystkim górniczą kolonię opętaną przez infekcję oraz nieznane wcześniej zakamarki statku Ishimura. Odkrywać kolejne tajemnice mrocznych lokacji będziemy mogli także ze znajomym w trybie kooperacji. Podobno druga osoba do gry będzie mogła bez problemów dołączyć w każdym momencie, także podczas już toczącej się misji.
W grze pojawią się też pewne nawiązania do serii komiksów i filmów animowanych związanych z serią. Oprócz tego można spodziewać się standardowego zestawu atrakcji. Otrzymamy nowe bronie (które będzie można modyfikować), groźniejszych i bardziej przerażających przeciwników oraz zróżnicowanych bossów. Na naszej drodze spotkamy też kilka nieznanych wcześniej postaci. Całość zostanie oparta na silniku graficznym opracowanym specjalnie z myślą o konsoli Wii.
Projekt na pewno zapowiada się ciekawie i być może przyczyni się do zmiany wizerunku platformy Nintendo, która do tej pory nie była kojarzona z gatunkiem horrorów dla bardziej dojrzałych graczy. Zobaczymy, jak twórcom uda się wywiązać z powyższych obietnic (czyli przede wszystkim długiego czasu rozgrywki), szczególnie w obliczu ograniczeń gatunku i samej konsoli Wii. Już dziś dostępny jest krótki zwiastun filmowy, który wygląda dość interesująco.
Więcej:Twórcy Battlefield 6 „naprawili” tempo meczów. Fani publikują listę 10 przykazań i grożą odejściem

Gracze
- EA / Electronic Arts
- Wii
Komentarze czytelników
Matysiak G Legend

Ja tam nie widzę problemu w graniu na god mode. Gra ma bawić, nie irytować. Ale akurat w przypadku Dead Space sporo się traci. Inna rzecz, że IMO Dead Space nie był aż tak straszny jak go Rafiraf2 opisuje. Klimat byl i owszem, ale stanów przedzawałowych nie poczułem.
CWSerek
Dobra masturbacja może być lepsza, niż kiepski seks. Nikt nie zna twoich upodobań tak dobrze, jak ty sam :).
Co do samego newsa - Robienie z Dead Space on-rail shootera uważam za poroniony pomysł. Ten gatunek nie ma racji bytu przy technologii i złożoności rozgrywki nowoczesnych tytułów. No chyba że jako relaksujący freeware.
Rafiraf2 Generał

koobon>A tam trolla, przeca masz tylko 6 forumowych rankingowych lvli więcej ode mnie.
Bak15>Tak, wyskakuję (lubię grać na bramce), bo żal mi dupe ściska, zżera, wyjada od wewnątrz, jak widzę NOŁ LAJFÓW. Po prostu patrzcie na siebie, co was obchodzą METODY GRANIA innych, dopóki nie koliduje to w sposób ałłł-ałłał z waszym życiem? (caps on) TO TAKI WIELKI PROBLEM?! (caps off) Nie, to nie jest żaden problem = to nie powód, aby wywyższać się nad czitującymi trochę/w c**j trochę.
Wiem, słabsi muszą dodawać sobie czymkolwiek, żeby się nie załamali, ale ludzie, mam XXI wiek, pora ograniczyć instynkt i skupić się na myśleniu mózgiem.
Ba, patrzę z góry na no-lifeów. Jestem też dość wysoki.
Pewnie, że nie mam do ciebie, baku, szacunku, więc moje słownictwo wynika z tejże przyczyny, a także dlatego, że a) denerwuję 'strażników moralności' (buahah, kolejne no-lajfy, przecież obelgi kierowane w O2 nie ranią nikogo - THINK,THINK,DON'T GIVE A SHIT), b)urozmaicam swój język. Co z drugiej strony, nie sprowadza cię do pozycji przegranej, jako że jestem istotą myślącą i mogę zrozumieć, że byłeś na maku/innych mentosach, żeby napisać powyższe pierdoły i byłbym to nawet skłonny wyjaśnić przy piwie/innym napoju umilającym rozmowy. I wtedy miałbyś respect +20 i bylibyśmy kumplami na zabój. :)) (nie będziemy, bo tego nie chcesz, ja nie mam czasu, mieszkamy na 96% w niekorzystnych odległościach od siebie)
Matysiak G>Rafiraf, oki, '2' jest zbędne. :))
PS Pisząc tego posta wychodzę na przemądrzałego idiotę, ale kij, fajnie się gada, ziomy. xD
mackal83 Konsul

Jak dla mnie Dead Space nic specjalnego.
Mimo iż jestem wielkim fanem obcego i mocnego kina s-f thriller horror to ta gra nie zrobiła na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia.
Taka solidna ósemka na 10.
Dziwne ,że ta część tylko na Wii wychodzi.