Jak pokonać Matkę (finałowy boss gry)? | Pojedynki z bossami

Jak pokonać Matkę (finałowy boss gry)?

Przeciwstawienie się woli Matki doprowadzi do walki z nią

Matka (Mother) to unikalny boss, z którym możesz stoczyć walkę pod koniec głównego wątku fabularnego dodatku. W trakcie zaliczania głównego zadania The Following zmuszony zostaniesz mianowicie do podjęcia decyzji w sprawie wyboru zakończenia gry. Do pojedynku z Matką dojdzie jeśli sprzeciwisz się jej woli (prawa opcja zachowania).

Możesz osłabiać Matkę z pomocą broni palnej lub broni białej

Pojedynek składa się z kilku faz i początkowo będziesz jeszcze mógł bez ograniczeń korzystać ze wszystkich dostępnych elementów ekwipunku. Do atakowania Matki możesz używać broni palnej lub broni białej. W tym drugim przypadku możesz zachowywać się w podobny sposób jak w trakcie potyczek z napotykanymi w świecie gry biegającymi zarażonymi, a mianowicie ustawiać się na podwyższeniach lub na górnych balkonikach. Zmusi to Matkę do wspinania się na te wyżej położone półki i możesz ją wtedy bezlitośnie atakować, wykorzystując to, że w trakcie wspinaczki jest praktycznie bezbronna.

Zabijaj kolejne potwory

W dalszej części bitwy na "arenie" pojawi się więcej potworów przypominających z wyglądu Matkę. Ta faza jeszcze bardziej premiuje stosowanie broni dystansowej, bo w walce wręcz Crane może zostać łatwo otoczony i w rezultacie szybko zginąć. Podczas walk nie zapominaj o stosowaniu apteczek i zużywaj śmiało zapasy, bo za kilka chwil nie będą ci one już potrzebne.

Od tego momentu bitwy polegaj na atakach w walce wręcz

Nie staraj się za wszelką cenę eliminować wszystkich potworów, bo do kolejnej fazy pojedynku awansujesz automatycznie po tym jak upłynie określona ilość czasu. Rozpoznasz to po tym, że organizm Crane'a poddany zostanie pierwszym mutacjom. Oznacza to, że od tej pory nie będziesz mógł używać elementów ekwipunku, a do wyprowadzania ataków posłużą bohaterowi wyłącznie zmutowane górne kończyny. Wznów atakowanie potworów i wyczekuj momentu aż u góry ekranu pojawi się czerwony pasek energii życiowej Matki. Będzie to oznaczało rozpoczęcie głównej fazy pojedynku z Matką, która od tej pory będzie walczyła w pełnym stroju ceremonialnym (z maską).

Atakuj Matkę pazurami

W dalszym ciągu musisz polegać wyłącznie na atakach wykonywanych w walce wręcz, które stopniowo będą osłabiały Matkę. Nie musisz jednak wyprowadzać ciosów bez jakiegokolwiek przygotowania czy pomysłu, bo tak jak wcześniej możesz docierać na górne półki lub balkoniki i polegać na tym, że Matka również musi się na nie wspiąć żeby dotrzeć do Crane'a. Atakuj ją w takich momentach, korzystając z tego, że nie może rozpocząć własnych ataków dopóki nie wdrapie się na nową platformę.

Oddalaj się gdy Matka odpali atak ogłuszający i osłabiający Crane'a

Matka oprócz ataków wykonywanych w walce wręcz posiada również umiejętność wytwarzania swego rodzaju fali uderzeniowej, która ogłusza Crane'a i odbiera mu punkty zdrowia. Staraj się oddalać jak najszybciej od Matki gdy tylko spróbuje przeprowadzić taki atak. Crane nie może używać w tej walce apteczek, ale może samoczynnie się leczyć jeśli tylko zapewnisz mu kilka chwil spokoju na przeprowadzenie procesu regeneracji.

Kontynuuj wciskanie klawisza interakcji

Musisz walczyć z Matką do momentu, w którym pozbawisz ją niemal całego paska zdrowia. Matka rzuci się na Crane'a i żeby ostatecznie wygrać ten pojedynek musisz zacząć szybko wciskać klawisz/przycisk interakcji.

Dying Light: The Following

9 lutego 2016

Rate It!

• Przegląd
• Poradnik
• Recenzja

2016-03-10

22:25

Zippo83 Centurion

😁

W grze napotkałem na dwie dziwne rzeczy, z czego jedna to był zapewne chwilowy bug, a druga była zamierzona przez twórców, choć też dziwna (a może ktoś też tak miał?).

Pierwsza rzecz to "walka" z Beelzebufo, która u mnie trwała...około 5 sekund (!?). Zaczaiłem się na stwora na dachu i cisnąłem w niego JEDNYM koktajlem Mołotova, po którym to pasek życia bossa spadł do zera w ciągu paru sekund (!). Nie wiem co to niby miało być, ale ubaw miałem przedni :P

Druga rzecz to misja "Już tam nie chodzimy", która może być wykonywana nawet wtedy kiedy misja NIE JEST AKTYWNA w dzienniku (!). Robiłem właśnie inną misję i akurat szwędałem się chwilowo po tym małym miasteczku, w którym były te 4 wyjce ze wspomnianej misji. Ich darcie ryja mnie irytowało, więc odnalazłem 3 z nich i je zlikwidowałem. Pojechałem robić tamtą inną misję, a jak już zacząłem robić "Już tam nie chodzimy" to nie mogłem znaleźć pierwszych 3 wyjców. Okazało się, że jak je wtedy zlikwidowałem to już się nie zrespawnowały, bo gra zwyczajnie te ich likwidacje zaliczyła mi do misji (!). Był tylko ten ostatni, czwarty wyjec i po jego uciszeniu misja została zaliczona. No nie powiem, dziwne to było...
Swoją drogą zauważyliście, że nazwa tej misji z wyjcami nawiązuje do misji z Half Life 2 pod tytułem "Nie chodzimy już do Ravenholm"? ;)

Komentarz: Zippo83