Uncharted 2 – patch 1.05 do trybu multiplayer. 8 zmian w grach, które zniszczyły balans rozgrywki
- Tym razem przesadzili. 8 zmian w grach, które zniszczyły balans rozgrywki
- Tekken 7 – DLC z Leroyem Smithem
- Deus Ex: Human Revolution – wersja reżyserska gry
- Star Wars Galaxies – wprowadzenie Jedi
- RuneScape – przemodelowanie systemu walki
- Tribes: Ascend – spowolnienie gracza trzymającego flagę
- Stellaris – wersja 2.0
- Uncharted 2 – patch 1.05 do trybu multiplayer
Uncharted 2 – patch 1.05 do trybu multiplayer

O GRZE
- Gatunek: strzelanka
- Rok premiery: 2009
- Twórcy: Naughty Dog
Co to?
Od zawsze przyrównuję cykl Uncharted do filmów o Indianie Jonesie, bo obcując z obydwoma dziełami, czuję się, jakbym przeżywał przygodę podobnego rodzaju. Owszem, seria gier z Nathanem Drakiem miejscami nieco przesadza, jeżeli chodzi o to, co potrafią przetrwać główni bohaterowie, ale hej – Harrison Ford w roli poszukiwacza skarbów też parokrotnie wykaraskał się z sytuacji absolutnie beznadziejnych.
Druga część Uncharted naprawiła błędy „jedynki”, polegające przede wszystkim na bardzo głupim zachowaniu sztucznej inteligencji, a przy okazji stała się bardziej filmowa (to głównie zasługa niesamowitej jak na tamte czasy grafiki). Wartka akcja i angażująca fabuła uczyniły z „dwójki” grę trudną do zapomnienia, a przecież ta dysponowała również naprawdę sympatycznym trybem wieloosobowym.
Jak twórcy zaburzyli balans rozgrywki?
Serwery obsługujące multiplayer w Uncharted nie działają od 2019 roku. Szkoda, gdyż nie da się ukryć, że twórcy wymyślili naprawdę przyjemny tryb stanowiący ciekawą alternatywę dla strzelanek pokroju Call of Duty czy Battlefielda. Niestety, nie potrafili sensownie rozwinąć i poprowadzić opracowanej przez siebie formuły. Ba, już w 2010 roku za sprawą aktualizacji 1.05 skutecznie zniechęcili fanów do dalszej zabawy.
Gracze bawili się naprawdę nieźle, ale czekali na więcej. Naughty Dog postanowiło więc całkowicie zmienić statystyki wszystkich dostępnych broni, co wywróciło rozgrywkę do góry nogami. Spotkało się to z – delikatnie mówiąc – ostrą krytyków odbiorców, przez co deweloperzy musieli interweniować. Przywrócili grę do stanu sprzed patcha, ale zarzekali się, że dokonali zmian, których domagało się środowisko konsumenckie. Od tamtego momentu bali się wprowadzania jakichkolwiek radykalnych poprawek, przez co tryb wieloosobowy wegetował.
O AUTORZE
Tyle czasu spędziłem w grach pokroju LoL-a, Dota 2, Hearthstone’a czy CSGO, że doskonale znam ból związany z nadmiernymi zmianami wewnątrz rozgrywki. „Buffy”, „nerfy”, „reworki” i inne neologizmy pochodzące z języka angielskiego towarzyszyły mi od lat. Nauczyłem się więc jednego – zwykły gracz nic względem nich nie zdziała. Musi po prosu się z nimi pogodzić.
Chcesz poczytać trochę więcej tekstów mojego autorstwa? Zapraszam na mój fanpage – LudoNarrator.
