Mortal Kombat: Armageddon – Motor Kombat. Nie tylko gwint – top minigry w historii gier
- Nie tylko gwint – najlepsze minigry w historii gier
- Wiedźmin 3 – gwint
- Mortal Kombat: Armageddon – Motor Kombat
- Seria Yakuza – za dużo ich, by wybrać jedną
- Project Gotham Racing 2 – Geometry Wars
- Metal Gear Solid 3 – Snake vs Monkey
- Final Fantasy 8 – Triple Triad
- GTA 3 (i część późniejszych odsłon cyklu) – karetka
Mortal Kombat: Armageddon – Motor Kombat

INFORMACJE
- Jaka gra: Mortal Kombat: Armageddon
- Rodzaj dodatkowej zabawy: oddzielny tryb rozgrywki
Gry z serii Mortal Kombat wydane na PlayStation 2 z niewiadomych powodów owiane są bardzo złą sławą. Dziś mówi się o nich głównie w kontekście wprowadzania nowych postaci, które w większości nie przetrwały próby czasu, oraz drewnianych animacji. Tymczasem w tamtym okresie bijatyki te wcale nie odstawały od konkurencyjnych tytułów, zbierały bardzo dobre recenzje i bawiły miliony graczy. Osobiście lubię do nich okazyjnie wracać nawet dziś, a jeszcze bardziej lubię wracać do pokręconych dodatkowych trybów, jakie można w nich znaleźć.
Spośród wszystkich minigier, jakie oferowały MK: Deadly Alliance, MK: Deception i MK: Armageddon, najbardziej wyróżniał się dostępny w ostatnim z wymienionych tryb Motor Kombat. Prawdopodobnie spędziłem w nim więcej czasu niż w grze, do której został dołączony. Tryb ten to pełnoprawny klon Mario Karta, osadzony w uniwersum smoczej serii.

W ramach Motor Kombat możemy ścigać się na trasach silnie inspirowanych ikonicznymi dla serii lokacjami. Do naszej dyspozycji oddano dziesięciu kierowców, każdego z unikatowymi zdolnościami. Sub Zero potrafi zamrażać przeciwników, Scorpion używać harpunów, Bo’ Rai Cho wymiotować itp. Z przeciwnikami możemy także radzić sobie, spychając ich na znajdujące się na mapach pułapki albo zostawiając ich w tyle dzięki skrótom bądź przyspieszaczom.
Wszystko to całkiem znośnie bawi przez kilkanaście minut samotnej gry i zmienia się w jeden z hitów domówek, gdy zdecydujemy się na wariant multiplayer. Zamrożenie siedzącego obok kolegi i słuchanie jego jęków, gdy oblodzony bolid, nad którym stracił panowanie, nieuchronnie zmierza w kierunku zgniatarki, sprawia większą satysfakcję niż zasadzenie mu tradycyjnego fatality.

PUZZLE KOMBAT
Drugie miejsce na liście najciekawszych minigier w Mortal Kombat zajmuje tryb Puzzle Kombat, który znaleźć można w Mortal Kombat: Deception. Jest on bliźniaczo podobną do gry Super Puzzle Fighter II wariacją na temat Tetrisa, w której dwóch graczy układa bloki, a obok wybrane przez nich awatary toczą ze sobą walkę. Jeśli uda nam się usunąć część bloków ze swojego pola, nasza postać wykonuje atak specjalny, a na ekran drugiego gracza spadają karne klocki. Analogicznie dzieje się, gdy manewr ten wyjdzie naszemu przeciwnikowi. Wygrywa wojownik, który zdoła dłużej utrzymać się na placu boju i nie zostać zasypanym przez lecące się z nieba bloki.
