State of Decay 3 – gdzie są gry z tamtych zwiastunów?. Nasze nie-E3 marzeń - gry, na które czekamy
- Nasze Summer Game Fest marzeń - gry, na które najbardziej czekamy
- Gwiezdne wojny Ubisoftu – Massive, nie zepsujcie tego
- Dragon Age: Dreadwolf – może być jeszcze lepszy niż Inkwizycja 9,5/10
- Fable – czas na nową bajkę
- Armored Core 6: Fires of Rubicon – mechy!
- Indiana Jones – jest film, pokażcie też grę!
- Avowed – Pillars of Eternity w trybie FPP
- Hellblade 2 – znowu usłyszeć głosy
- The Outer Worlds 2 – więcej takiego humoru!
- State of Decay 3 – gdzie są gry z tamtych zwiastunów?
- Brothers in Arms – od lat jesteśmy „gotowi na śnieg”
- Obcy: Izolacja 2 – zbyt długo jesteśmy izolowani od sequela
- Nowy Wolfenstein – czas zatrzeć niesmak po Youngblood
- Konkrety od MicroProse – Gunship 4 nadchodzi?
State of Decay 3 – gdzie są gry z tamtych zwiastunów?
- Rok pierwszej zapowiedzi: 2020
- Gatunek: survival akcji
- Producent: Undead Labs / The Coalition / Black Tusk Studios
Rok 2020 to pamiętny okres, w którym debiutującego na rynku Xboksa Series X zasypano… nie, nie grami, tylko zwiastunami gier, których nie było. Obietnicą tego, co może będzie kiedyś, w przyszłości. Jedną z takich produkcji jest właśnie kolejna odsłona cyklu State of Decay, czyli przygodowy survival w uniwersum apokalipsy zombie. No i to by było na tyle. Poza faktem, że gra powstaje, i niewiele mówiącym, pojedynczym zwiastunem CGI o State of Decay 3 nie wiadomo na razie nic. Ach, byłbym zapomniał, rok temu Phil Spencer w jednym z wywiadów wspomniał, że jest podekscytowany pracami nad grą. Skoro tak, to może będzie już co pokazać w tym roku?
Dlaczego czekamy?
Dobrze pamiętam drugą część, bo pisałem jej recenzję. Nie podobała mi się jakość techniczna, poziom grafiki i liczne błędy, jednak State of Decay 2 miało w sobie to „coś”. Wspaniały klimat apokalipsy zombie, niezgorszy system walki i niezwykle satysfakcjonującą mechanikę rozjeżdżania umarlaków samochodem. Tam naprawdę trzeba było mierzyć siły na zamiary przy planowaniu opuszczenia bazy i szukania surowców gdzieś dalej. Jeśli tylko ten sam klimat i mechaniki pójdą w parze z dobrym stanem technicznym i piękną grafiką, może wyjść z tego całkiem wciągająca produkcja.
