Indiana Jones – jest film, pokażcie też grę!. Nasze nie-E3 marzeń - gry, na które czekamy

- Nasze Summer Game Fest marzeń - gry, na które najbardziej czekamy
- Gwiezdne wojny Ubisoftu – Massive, nie zepsujcie tego
- Dragon Age: Dreadwolf – może być jeszcze lepszy niż Inkwizycja 9,5/10
- Fable – czas na nową bajkę
- Armored Core 6: Fires of Rubicon – mechy!
- Indiana Jones – jest film, pokażcie też grę!
- Avowed – Pillars of Eternity w trybie FPP
- Hellblade 2 – znowu usłyszeć głosy
- The Outer Worlds 2 – więcej takiego humoru!
- State of Decay 3 – gdzie są gry z tamtych zwiastunów?
- Brothers in Arms – od lat jesteśmy „gotowi na śnieg”
- Obcy: Izolacja 2 – zbyt długo jesteśmy izolowani od sequela
- Nowy Wolfenstein – czas zatrzeć niesmak po Youngblood
- Konkrety od MicroProse – Gunship 4 nadchodzi?
Indiana Jones – jest film, pokażcie też grę!

- Rok pierwszej zapowiedzi: 2021
- Gatunek: przygodowa gra akcji
- Producent: Machine Games
O zapowiedzianej tylko krótkim teaserem nowej grze z Indianą Jonesem w roli głównej ostatni raz słyszeliśmy pod koniec 2022 roku i wciąż nie były to konkrety. Stojący za grą z Indym producent Falloutów – Todd Howard – powiedział wtedy głównie, że możemy oczekiwać gatunkowego miksu i fabuły nieznanej z żadnego dotąd filmu. Wcześniej przecieki sugerowały też, że może być to gra FPP. W każdym razie ma to być produkcja kiełkująca w głowie twórcy i wielkiego fana tego uniwersum od lat. Z krótkiego filmiku wynikało ponadto, że akcja zabierze nas na pewno do Rzymu z roku 1937. Gra zapewne wciąż jest daleka od ukończenia, ale być może jakieś materiały prezentujące główny kierunek tego projektu dałoby się już pokazać.
Dlaczego czekamy?
Kiedy, jeśli nie teraz, zademonstrować fragment tak oczekiwanej gry?! Do kin za chwilę wchodzi najnowsza odsłona tej serii z Harrisonem Fordem i jeśli jest tak źle, jak piszą recenzenci, materiały z gry mogą być dużą osłodą dla fanów Indy’ego. Co jak co, ale w branży wirtualnej rozrywki Indiana Jones miał zwykle sporo szczęścia. Najpierw w świetnych przygodówkach 2D LucasArts, a potem, naśladując Tomb Raidera, w nadal całkiem niezłych The Infernal Machine i The Emperor’s Tomb. Od Todda Howarda znowu mamy otrzymać oryginalną historię z czasów, w których rozgrywa się klasyczna trylogia – jest więc szansa na powrót starego, dobrego Indiany!