Literackie inspiracje gier, o których mogliście nie wiedzieć
Gier „filmowych” (niestety często marnej jakości) zrobiono w ostatnich latach na pęczki. Nie brakuje też tych, które dla odmiany zostały potem zekranizowane. A jak rzecz się ma z tymi, które powstały na bazie dla odmiany literackiej?
Spis treści
- Literackie inspiracje gier, o których mogliście nie wiedzieć
- Assassin’s Creed
- Bloodborne
- The Last of Us 2
- Disco Elysium
- Spec Ops: The Line
- Planescape: Torment
- STALKER – inspiracje znane i te mniej oczywiste
- Death Stranding
- ...i cała reszta
Disco Elysium
- Premiera gry: 2019
- Producent: ZA/UM
- Baza literacka: Sacred and Terrible Air
- Autor książki: Robert Kurvitz
- Gatunek gry: RPG
Robert Kurvitz, karelsko-estoński pisarz, twórca powieści Sacred and Terrible Air, a potem scenariusza do Disco Elysium, długo nie mógł się przebić do mainstreamu. Mimo pozytywnych recenzji jego książka sprzedała się w nakładzie zaledwie... tysiąca egzemplarzy. Kompletnie załamało to autora, który utrzymywał się przede wszystkim z pisania oraz okazjonalnego tworzenia muzyki. Rozwijany kilkanaście lat świat nie zainteresował niemal nikogo.
Zupełnie inaczej stało się z grą Disco Elysium. Oryginalne, modernistyczne uniwersum, mnóstwo ciekawych, głębokich historii i odważne, a przy tym niebanalne wywody polityczne sprawiły, że RPG sprzedało się lepiej, niż ktokolwiek mógłby to sobie wyobrazić. Zebrało nie tylko bardzo pozytywne recenzje krytyków i graczy, ale zostało też porównane do kultowego Planescape’a: Tormenta (którym zresztą bardzo silnie inspirowali się deweloperzy).
Akcja książki Kurvitza nie pokrywa się z główną osią fabularną Disco Elysium. Oba te wybitne tytuły łączy natomiast owo oryginalne uniwersum, zawierają też podobne rozważania prowadzone przez bohaterów i oferują podobnie ciężki klimat, w którym jest jednak miejsce na małe zwycięstwa i trochę nadziei na lepszą przyszłość. Książki do dziś nie można przeczytać nawet w języku angielskim – fani uniwersum są tym mocno zawiedzeni.
