
Data wydania: 8 listopada 2019
Przygodowa gra akcji TPP, której głównym projektantem jest legenda branży i współtwórca serii Metal Gear, Hideo Kojima. Fabuła Death Stranding obraca się wokół tematu "połączenia". Rolę głównego bohatera zagrał zaś znany z serialu The Walking Dead amerykański aktor Norman Reedus.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Death Stranding to przygodowa gra akcji. Tytuł wyszedł spod rąk pracowników studia Kojima Productions i został wydany przez Sony Interactive Entertainment.
Głównym projektantem i scenarzystą jest ojciec cyklu Metal Gear, Hideo Kojima, dla którego była to pierwsza gra opracowana po opuszczeniu szeregów firmy Konami, gdzie spędził ponad trzy dekady swojej kariery w branży. Głównego bohatera Death Stranding zagrał Norman Reedus, znany z roli Daryla Dixona w serialu The Walking Dead. Aktor wcześniej współpracował z Kojimą przy skasowanym horrorze Silent Hills.
Scenarzyści przedstawili groteskową wizję bliskiej przyszłości. Światem wstrząsnęła seria wybuchów, które sprowadziły serię nadprzyrodzonych zjawisk określanych mianem „Death Stranding”. Wśród powstałych w ten sposób anomalii wyróżnić można deszcz o niezwykłych właściwościach. Wszystko, co zostanie zmoczone przez tzw. Opad temporalny (Timefall), ulega przemieszczeniu w czasie. Oznacza to ekstremalne przyśpieszenie procesu starzenia się u wszystkich żywych organizmów, w tym nawet i roślin. Kolejnym istotnym elementem jest obecność niewidocznych gołym okiem istot określanych mianem Wynurzonych (Beached Things - BT). Stanowią one realne zagrożenie dla wszystkich mieszkańców planety. Do ich wykrycia wymagany jest specjalny sprzęt, noszony na ramieniu skaner o nazwie „odradek”, który wskazuje ich dokładną lokalizację. Zjawiska sprawiły, że ludzkość podzieliła się na niewielkie, rozproszone grupki.
Głównym bohaterem Death Stranding jest Sam Porter. Należy on do organizacji zwanej Bridges, która specjalizuje się w transportowaniu towarów między miastami.
Opowiedziana w grze historia w dużej mierze skupia się na ukazaniu związku pomiędzy życiem i śmiercią. Sam tytuł nawiązuje do niepokojącego zjawiska, które znamy z prawdziwego świata, czyli do nieoczekiwanego pojawiania się waleni na brzegach zbiorników wodnych, co przeważnie skutkuje ich śmiercią.
Wielu bohaterom gry głosu i wizerunku użyczyli znani aktorzy i postacie ze światowej kinematografii. Głównym antagonistą Sama jest Clifford Unger (Mads Mikkelsen), a w czasie wędrówki poznamy takie osoby jak Fragile (Léa Seydoux), Deadman (Guillermo del Toro) czy Heartman (Nicolas Winding Refn). W grze epizodyczne role mają również m.in. Conan O’Brien oraz Geoff Keighley.
Death Stranding jest grą akcji z otwartym światem i z widokiem TPP. Gracz może dowolnie eksplorować otoczenie, pieszo czy też za pomocą różnego rodzaju środków transportu. Ma to jednak swoje ograniczenia – na swojej drodze może on napotkać na szereg przeszkód terenowych, które utrudniają dotarcie do części lokacji. Pokonać je można za pomocą specjalnego sprzętu, takiego jak np. lina wspinaczkowa, którą można zakotwiczyć w wybranym miejscu, albo przenośna drabina. Posiadany ekwipunek również wpływa na mobilność postaci.
W Death Stranding istotną rolę odgrywa toczona w czasie rzeczywistym walka. Chociaż można wykorzystywać elementy otoczenia do skradania się i unikania wzroku przeciwnika, to nie zawsze zda to egzamin. Do dyspozycji graczy oddano szereg różnego rodzaju broni, a w ostateczności można się także uciec do użycia pięści. W czasie potyczek należy uważać na ekwipunek – wrogowie mogą nam wytrącić część elementów wyposażenia.
Śmierć postaci nie oznacza końca gry. Zamiast tego wprowadza w stan pomiędzy życiem a śmiercią, w którym należy odnaleźć drogę powrotną. Gdy wracamy do życia ze stanu przejściowego, każdy ślad, który pozostawiliśmy w świecie gry, wciąż pozostaje w tym samym miejscu.
Istotną mechaniką są także funkcje sieciowe. Z ich pomocą gracze mogą udostępniać sobie zapasy i broń, a także konstrukcje ułatwiające przemieszczanie się po świecie (na przykład tyrolki czy kryjówki).
Gra powstała w oparciu o silnik Decima, który został stworzony przez specjalistów ze studia Guerrilla Games i użyty m.in. w Horizon Zero Dawn. W procesie produkcji wykorzystano fotogrametrię oraz technologię motion capture.
Autor opisu gry: Adrian Werner
Platformy:
PlayStation 4 8 listopada 2019Polskie napisy i dialogi
PC Windows 14 lipca 2020Polskie napisy i dialogi
Producent: Kojima Productions
Wydawca: Sony Interactive Entertainment
Polski wydawca: Sony Interactive Entertainment Polska



3GRY
Seria przygodowych gier akcji, wykreowana przez branżową legendę, czyli Hideo Kojimę, oraz należące do niego studio Kojima Productions. Wydawcami gier spod tego szyldu są firmy Sony Interactive Entertainment oraz 505 Games. Cykl wykorzystuje silnik Decima oraz między innymi technologię MetaHuman od Epic Games.
Recenzja GRYOnline
Odnalazłem w Death Stranding mnóstwo tej samej radości i wzruszenia, które czułem, kończąc trzecią część Metal Gear Solid. Jeśli kupujecie kreacje Hideo Kojimy z ich wszystkimi nieodzownymi wadami, to Death Stranding będzie dla Was doświadczeniem, które wybije Was ze strefy komfortu i każe o sobie pamiętać przez długi czas.
Aktualizacja: 7 listopada 2019
Poradnik do Death Stranding to kompendium wiedzy o tej nietuzinkowej produkcji. Składa się on zarówno z wyjaśnienia podstawowych mechanik gry oraz porad na start, jak i ze szczegółowej solucji wątku głównego. Przewodnik uzupełniają działy: FAQ i trofea.
26 maja 2023
Mądre, opiekuńcze, neurotyczne, albo zabójcze - matki w grach wideo są bardzo różne. Postanowiliśmy wybrać te najciekawsze i Wam o nich opowiedzieć.
31 października 2022
W Polsce o śmierci mówi się ze smutkiem i przyciszonym głosem. Nie wszędzie jednak tak jest. Irlandczycy próbują ją obśmiać, a Meksykanie czynią ze święta zmarłych kolorowy festyn. A jak do tego tematu podchodzą twórcy elektronicznej rozrywki?
3 października 2022
Gier „filmowych” (niestety często marnej jakości) zrobiono w ostatnich latach na pęczki. Nie brakuje też tych, które dla odmiany zostały potem zekranizowane. A jak rzecz się ma z tymi, które powstały na bazie dla odmiany literackiej?
28 października 2021
Dobre gry muszą mieć dobrą fabułę. Prawda? Nieprawda. Branża wielokrotnie pokazała nam, że aby zapisać się w annałach interaktywnej rozrywki potrzebujesz dobrych deweloperów – a scenariusz możesz napisać na kolanie.
11 września 2021
Są gry, które śmiało da się nazwać majstersztykami, inne – kompletnymi bublami, a większość mniej lub bardziej solidnymi przeciętniakami. Czasami trafić można jednak na rodzynka, który z jednej strony zachwyca, a z drugiej przynudza.
Death Stranding 2 jest jedną z najważniejszych premier roku. Przygotowaliśmy dla was zatem przypomnienie świata, postaci i fabuły pierwszego Death Stranding.
Porady
Filip Melzacki
23 czerwca 2025 14:28
Twórca Death Stranding 2: On The Beach wyjawił, iż większość testerów uznała, że „jedynka” to okropna gra. Dla Hideo Kojimy krytyka nie jest jednak problemem.
gry
Zuzanna Domeradzka
15 maja 2025 17:17
Death Stranding: Director's Cut jest już dostępne na konsolach Xbox Series X/S. Hideo Kojima ma teraz w rękach pełne prawa do marki.
gry
Jakub Błażewicz
8 listopada 2024 12:36
„Piosenka jest dobra na wszystko” – śpiewano w Kabarecie Starszych Panów. To stwierdzenie pasuje także do gier komputerowych. Szkoda więc, że ich twórcy rzadko sięgają po ten środek artystycznego wyrazu. Tym bardziej że ma on dużą moc.
opinie
Dariusz Matusiak
16 listopada 2023 12:10
W pierwszej połowie sierpnia Xbox Game Pass wzbogaci się o sześć gier oraz straci cztery. Biorąc jednak pod uwagę, że w tej drugiej grupie są Death Stranding i Total War: Warhammer 3, gracze nie mają dużych powodów do zadowolenia.
gry
Hubert Śledziewski
1 sierpnia 2023 16:04
W Epic Games Store można już odebrać najnowszą grę Hideo Kojimy. Rozpoczęła się także Mega wyprzedaż z kuponami zniżkowymi.
gry
Hubert Śledziewski
18 maja 2023 20:55
Dziwak, ekscentryk, geniusz i wizjoner, czyli Hideo Kojima we własnej osobie. Utalentowany Japończyk zachwycał już niejednokrotnie świat i graczy, realizując w swoich dziełach pomysły nie tylko zaskakujące, ale i często po prostu rewolucyjne.
opinie
Sebastian Kasparek
16 marca 2023 18:02
Do jutra do godziny 17:00 w Epic Games Store odbierzecie za darmo Death Stranding.
gry
Agnieszka Adamus
25 grudnia 2022 17:03
Intrygujący wpis Hideo Kojimy na Twitterze wywołał żywiołową reakcję fanów japońskiego dewelopera. Wielu z nich doszukuje się w nim… zapowiedzi Death Stranding 2.
gry
Michał Ciężadlik
2 grudnia 2022 14:57
Hideo Kojima w najnowszym odcinku swojego podcastu Brain Structure zdementował plotki związane z Abandoned i ekskluzywnością Death Stranding 2 dla Google Stadii. Nazwał je bezpodstawnymi.
gry
Zuzanna Domeradzka
3 listopada 2022 22:01
Popularne pliki do pobrania do gry Death Stranding.
trainer Death Stranding - v1.02 +26 Trainer - 18 sierpnia 2020
trainer Death Stranding - v1.06 +26 Trainer - 28 grudnia 2020
trainer Death Stranding - v1.03 +30 Trainer (promo) - 12 września 2020
trainer Death Stranding - v1.01 +26 Trainer - 20 lipca 2020
mod Death Stranding - UHG Reshade v.1.0 - 28 października 2020
mod Death Stranding - 100% Save - 26 stycznia 2023
trainer Death Stranding - v1.01 +27 Trainer (promo) - 18 lipca 2020
trainer Death Stranding - v1.02 +30 Trainer (promo) - 10 sierpnia 2020
trainer Death Stranding - v1.00 +21 Trainer (promo) - 15 lipca 2020
Wymagania sprzętowe gry Death Stranding:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-3470 3.2 GHz / AMD Ryzen 3 1200 3.1 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 3 GB GeForce GTX 1050 / 4 GB Radeon RX 560 lub lepsza, 80 GB HDD, Windows 10.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i7-3770 3.4 GHz / AMD Ryzen 5 1600 3.2 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 6 GB GeForce GTX 1060 / 8 GB Radeon RX 590 lub lepsza, 80 GB HDD, Windows 10.
Średnie Oceny:
Średnia z 24 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 2451 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 50783 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Maciej Pawlikowski
Recenzent GRYOnline.pl
2019.11.01
Skończenie Death Stranding zajęło mi 3222 minuty. Przez większość z nich byłem oczarowany, a przez część skonsternowany. W każdej jednak byłem przekonany, że Kojima zaprojektował doświadczenie, które wykracza poza kategorię dotychczas znanej rozrywki.
buddookann
Ekspert
2025.05.01
Bez zastanowienia łykacie wszystko co Japońskie ?Widzicie dziecko, wieloryba i duchy i już zakładacie, że fabuła jest bardzo głęboka i tylko dla wybranych?Lubicie powtarzalność jak w Far Cry 2 przy eliminowaniu posterunków ?Uwielbiacie w grach RPG być chłopczykiem na posyłki ?Pragniecie nudy i bezsensownego marnowania czasu bez ładu i składu ?Jesteście za prostą i bezmyślną rozgrywką gdzie ciężko zginąć ?To ta gra jest dla was !Długo starałem się przekonać do tej gry, ale nie będę już obrażał mojej godności. Owszem gra na początku zaciekawiła, ale z każdą godziną okazuje się że jest coraz gorzej. Praktycznie żaden element w grze nie został dobrze wykonany.- może jestem uprzedzony bo dość długo byłem w Japonii, ale już mi się przejadło to ich ekstremalne tworzenie dziwnych rzeczy. Fabuła mnie nie urzekła.- gra nie ma duszy. Nawet czytanie poczty jest irytujące i nudne bo nie ma tam nic ciekawego. Postaci w węzłach są szablonowe i nijakie. Po jakimś czasie nawet nie czytałem co przenoszę bo nie ma to znaczenia. Czy przenosimy lek na raka czy pizze to NPC dziękują nam tak jakbyśmy zbawiali świat. Cały czas to pitolenie o tym jak jesteśmy ważni, a mimo 5 gwiazdek w węźle Jeziornym i wybudowaniu autostrady nikt nie chce dać pojazdów stojących przed bramą. (wiem jak zdobywać pojazdy) Takich denerwujących rzeczy jest więcej : wracając do pojazdów - jak można projektować pojazd z otwartą paką gdzie w świecie gry wszystko niszczy deszcz...- tragiczna interakcja z "innymi graczami". Cały ten pomysł totalnie psuje klimat i krajobraz gry. Idiotyczne lajki, znaki i cały ten inny syf. Ogromne mosty nad strumykami, gigantyczne wierze, platformy. Można to było znacznie lepiej ogarnąć.- nie ma sensu niczego budować ani zbierać surowców . Wszystkiego mamy pod dostatkiem. Ludzie budują przeprawy w potrzebnych miejscach wiec my nie musimy .- system awansu jest tak poroniony że do dziś go nie rozumiem. Raz przyniosłem znalezioną małą rzecz tuż pod węzłem i dostałem 4 awanse postaci na raz ! Innym razem realizuje ogromną dostawę prenium DLA SAMA i mimo dużej liczby lajków dostaje znikomy awans atrybutów. Najbardziej rozwala mnie to że "poziom" KURIER miałem 2 razy w grze. Między nimi był jeszcze super hiper posłaniec, potem dostawca itp. O co chodzi ? Czemu tytuły się powtarzają ? Pewnie nawet twórca nie ogarnia. - akcja z wielorybem robi wrażenie na początku, ale już za drugim razem zorientowałem się że wieloryb jest upośledzony i zacząłem na niego sikać. Nic nam nie zrobi jak jesteśmy w odpowiednim miejscu. - cała gra jest banalnie prosta i jedyna trudność to cierpliwość do nudy.- fizyka chodzenia jest w porządku, ale fizyka jazdy pojazdami leży.- katowanie tymi samymi przerywnikami ! ( wiem można je pomijać, ale to wciąż katowanie)- menu akcji i wyposażenia naprawdę jest irytujące. - sikanie i przeklinanie przez NPC wali prostactwem. Więcej nie chce mi się pisać. Z jednej strony ma się poczucie że gra mogłaby być świetna. Z drugiej mam poczucie że autor traktuje gracza jak prostaka i przygłupa. Troche tak jakby wymyślając te poronione rzeczy testował co ludzie kupią i jak bardzo dadzą sobie wkręcić że to jest głębokie. Idę o zakład że druga część już nie zrobi takiej furory jak jedynka.
Janczes
Ekspert
2023.03.19
jak kolega pytał co tam sie robi to mówiłem że w skrócie z twoich szczyn tworzą granaty, których potem używasz przeciwko demonom nie z tego świata, które są przypięte do ziemi pępowinami :)od samego początku jesteśmy atakowani masą dziwnych rzeczy bez żadnego wyjaśniania: Temporal, chirarium, rozpróżnia, ełdek, muły, wynurzeni, sieć chirana, opad temporalny, plaża, odwrócona trajka, repatriant, hematogranat, assembler, wdarcie, odradek, doomsplusy:-Dużo trofeów bo samych brązowych miałem prawie 50 -tryb fotograficzny był genialny robiło się wspaniałe zrzuty ekranu-chodzenie po śniegu było bardzo realistyczne szczególnie w porównaniu do innych gier -świetny filmik na początku gry gdy razem z koleżką jechaliśmy do spalarni pozbyć się ciał i trafiliśmy na wynurzonych -Muzyka która się uruchamiała w trakcie gry a szczególnie fajnie czuć to było za pierwszym razem gdy schodziliśmy z tej skarpy w stronę pierwszej bazy i się załączyła ta nutka podczas drogi-misję wojenne i wojna II wojna oraz wietnamska szczególnie początkowe etapy gdzie był pokazany ten rozpierdol jakiś siedziałminusy:-Końcowe misje na śniegu które były przekleństwem -niesamowicie przeciągnięte czasowo zakończenie -głupia fabuła która nic nie wnosiła nic nie wyjaśniała -bieganie z punktu a do punktu b nie raz po po trudnym terenie typu skały góry rzeki -przerywniki filmowe trwające po kilkadziesiąt minut też sprawiały że się odechciewało wszystkiego-irytujące powtarzające sie co chwile teksty w stylu: ciekawe czy ktoś patrzy, co to dla ciebie-walki z bossami (latający wieloryb? serio?)
m4tekt
Ekspert
2022.11.13
Death Stranding: 7/10Platforma: PCCzas ukończenia: 40hDla mnie Death Stranding to dobra gra i nic więcej. Bardzo fajnie podróżowało się przez ten świat, ale w późniejszym etapie backtracking był nie do wytrzymania. Fabuła pokręcona jak zasady polskich podatków, ale muszę przyznać, że nawet ok. Graficznie bardzo ładnie a muzyka też robiła robotę. Najciekawszym elementem była dla mnie współpraca z innymi graczami. Ogólnie gierka spoko, ale nic więcej.
pan martin
Ekspert
2022.08.14
Przeszedłem w ponad 70 godzin, niezła gra z świetnym klimatem który dopełnia idealny soundtrack. Na początku nic nie rozumiałem, w trakcie zaczęły sie poszczególne tajemnice rozwiązywać ale potem kolejne wątki fabularne jeszcze bardziej zaczęły to gmatwać. Dopiero chyba w tym o wiele za długim zakończeniu zrozumiałem to co musiałem. Tzn co Kojima chciał bo wiele rzeczy dalej nie do końca jest dla mnie zrozumiałych. Najlepszy segment gry to chyba ten środkowy gdzie miałem fun z budowania autostrady, zajęło mi to kilka(nascie) godzin, momentami przypominało to farmienie surowców, ale było fajnie. Potem jak już poszliśmy dalej to przyjemny gameplay zastąpiła główna oś fabularna która trwała do końca. Fabuła pełna filozoficznych dysput od których może głowa rozboleć w szczególności jak grasz z piwkiem w ręku po pracy. No i jak już wspomniałem zakończenie niemiłosiernie męczy, powinno być o godzine krótsze, twórcy zmuszają nas do obejrzenia napisów końcowych i między nimi dają fabularne wyjaśnienia. Dawno nie widziałem takiego chamskiego zmuszania do patrzenia na nazwisko Kojimy i jego ról w tworzeniu gry po to żeby zobaczyć zakończenie gry.Co do reszty no to jest gra gdzie akcji uświadczymy jakieś 5% z całości. na 70 godzin gry nie wiem ile musiałem walczyć z BT czy mułami, więcej niż kilka godzin na pewno nie. Zresztą ona nie zachęca specjalnie do walk z przeciwnikami, gdy wchodzi sie na terytorium wroga to raczej uciekasz niż szukasz konfrontacji. Plus akurat mega nudzący Battlefront z Mikkelsenem. Dodatkowo poziom trudności jest raczej niski, no normalu ciężko zginąć nawet totalnemu casualowi, walki z bossami raczej polegają na klepaniu obrażeń niż na unikaniu ciosów będących jakinmś realnym zagrożeniem.Grafika, krajobrazy. Ważne przy grze gdzie chodzisz - żeby było na co patrzeć. A tu jest. Piękne widoczki - góry, doliny. design świata topA, aktorzy, gra aktorska - Troy Baker to już jak zwykle. Wszyscy top. Gra ma mega momenty, czuć że tworzył ją jakiś geniusz ale też jest mega nierówna i zakończenie troche wpływa negatywnie na moją ocene bo nie jest dobrze gdy na koniec powiedziałem "no w końcu koniec"7.5
Krzysiek Kalwasiński
GRYOnline.pl Team
2022.07.04
Cudo, nie gra. To arcydzieło przypomniało mi za co kocham gry Hideo Kojimy. Ostatnio czułem się tak podczas obcowania z najlepszymi częściami Metal Gear Solid. Nie ufałem Death Stranding - wszystko przez ogromny zawód jakim okazała się dla mnie "piątka". Żałuję jednak, że przestałem mu ufać i tak późno zapoznałem się z Mostem. Niby "gra o chodzeniu", a tak wciągnęła. I wzbudziła tyle skrajnych emocji. Pomysłowe mechaniki, przepiękny desing, dobór muzyki i soundtrack - wszystko na najwyższym poziomie. Wyniszczyła emocjonalnie i zostawiła z uczuciem pustki. Jak tu teraz grać w coś innego?
HETRIX22
Ekspert
2022.05.23
Wyjątkowa gra, ale nie mogę dać oceny wyższej, niż 8/10 z powodu trzech wad.1. Słaba grafika - zarówno pod względem technologicznym jak i co gorsza artystycznym. Widzimy jak 10 metrów przed nami doczytują się tekstury trawy, cykl dnia bardzo nienaturalny, połowa terenu po którym się poruszamy to czarna pustynia, lasów prawie nie ma i dobrze bo wyglądają okropnie. Wybaczcie, ale przy tak minimalistycznej grafice, mogli chociaż zadbać o florę, którą obserwujemy przez większość gry w trakcie dostarczania paczek. Bardzo się zawiodłem jak na grę skupiającej się na chodzeniu po górach. Jedyne co sie tu dobrze prezentuje to właśnie widoki z daleka gdzie nie widać żadnych szczegółów.2. Druga wada to sztywność poruszania się co też jest absurdem w grze w które kluczowe jest utrzymywanie równowagi. Czasami Sam zatrzymuje się na kamieniu wielkości palca u stopy, a czasami skacze dwa metry w górę i wdrapuje się na skałę jakby nigdy nic. Dziwne są też momenty w których ładunek przechyla się powiedzmy w prawo o kilka centymetrów i już walczymy o to, żeby się nie przewrócić, a innym razem schylamy się tak, że trzy metrowy ładunek wisi nam z pleców pod kątem 90stopni i nic się nie dzieje. W tej grze na utrzymanie równowagi nie ma pływu jakaś wbudowana zaawansowana fizyka tylko wszystko jest z góry ustalone w jakich warunkach gra stwierdza, że sobie powalczymy o utrzymanie równowagi.3. Fabuła jest tak skonstruowana, że z każdą godziną w grze będziemy wiedzieć mniej, niż wiecej i to się nie zmienia do końca gry. Pewne co prostsze wątki się wyjaśnią, ale na ich miejsce pojawią trzy nie do ogarnięcia kolejne. To jest akurat moja opinia z którą już nie każdy musi się zgodzić bo każdy lubi różne filmy/historie/fabuły. Sama gra ma dla mnie dużego plusa za oryginalny gameplay, który daje niepowtarzalne przeżycia, których nie uświadczycie w żadnej innej grze. To niesamowite, że ktoś postanowił zainwestować w tworzenie takiej nieszablonowej gry. Death stranding mimo powyższych istotnych wad jest moim zdaniem obowiązkowy dla graczy, którzy narzekają że już nie mają w co grać bo już wszystko widzieli.
LilXavi
Ekspert
2022.02.14
Jedni uważają ją za nudną grą o chodzeniu Drudzy doceniają jej orginalność i parcie pod prąd dzisiejszych growych standardów. Nie wszystko się tutaj udało to fakt, ale bez wątpienia jest to coś co pokazuje że cały czas można w tej branży wymyśleć coś nowego, i bez wątpienia jest to warte sprawdzenia.
Michal_Skowron
Ekspert
2022.01.03
Piękna gra! Przerywniki filmowe, muzyka, historia wymiata! Dla mnie arcydzieło! Polecam! Jak ktoś lubi S-F musi zagrać.
pieterkov
Ekspert
2020.11.14
Fabuła gry jest bardzo mdła i mglista, do tego prezentowana w niepotrzebnie przydługich cutscenach, które tylko powtarzają informacje, które otrzymujemy w danych tekstowych.Gameplay sam w sobie jest ciekawy, jednak z czasem (po 60 godzinach) zaczyna nudzić. Niestety kiedy zdecydujemy, że chcemy skończyć grę nadal musimy męczyć się kilka godzin końcowymi misjami które nic nie wnoszą i jakaś połowa z nich jest zbędna. Bałem się tego balansowania ładunkiem ale ostatecznie okazało się to łatwe. Wystarczy w opcjach gry włączyć stałe trzymanie i wciskamy lpm oraz ppm i postać ciągle przytrzymuje ładunek, nawet przy godzinnym spacerze.Świat gry jest duży na piechotę ale stosunkowo mały na pojeździe. Przez większość czasu woziłem tony ładunku i materiałów ciężarówką. Na szczęście grę można bez pomocy innych graczy ukończyć budując mnóstwo dróg. Reklamowane akcesoria też są mało przydatne – drabiny użyłem ledwie kilka razy na 76 godzin gry, zaczepu wspinaczkowego może kilkanaście (ale jest mało użyteczny bo po restarcie gry lina jest na górze, więc się po niej nie wespniemy z dołu). Nie niosłem też żadnego ładunku wrażliwego na wodę, poza jednym końcowym ładunkiem, a gra ostrzegała o takich ładunkach już na początku. Są również sekwencje strzelankowe oraz skradankowe – ukrywamy się przed potworami lub ludźmi, ale bez żadnego problemu można z nimi walczyć. Czy to pięściami czy karabinem ogłuszającym. Wykonywanie kolejnych zleceń dla NPCów poprawia nam relacje z nimi i poza zwiększoną ilością dostępnych zasobów np. na budowanie dróg, często dostajemy też różne przydatne gadżety. Niestety większość z nich jest tak naprawdę zbędna lub minimalnie uprzyjemnia rozgrywkę. Podobnie z postępami w głównej fabule – odblokowujemy coraz lepsze bronie i granaty, ale tak naprawdę większość z nich jest mało użyteczna (z granatnikiem zadającym mały dmg i bezużytecznym pistoletem anti-BT na czele) i całą grę można przejść z podstawowymi granatami i karabinkiem bolasowym przewracającym przeciwników (który czasem trzeba uzupełniać karabinem ogłuszającym pozwalającym na precyzyjniejsze strzelanie, np. w kierowców wrogich ciężarówek którzy jeżdżą w kółko zamiast próbować nas rozjechać lub wysiąść by nam nakopać). W podsumowaniu po ukończeniu gry okazało się, że stworzyłem tylko 36 z 72 przedmiotów. Większość budynków też jest niepotrzebna. Używałem tylko generatorów do ładowania pojazdów, raz mostu bo był jedynym sposobem przekroczenia trudnej rzeki ciężarówką i raz skrzynki pocztowej by w połowie drogi zostawić tony ładunku i móc napaść na obóz wrogów z pustym bagażnikiem. Wiele elementów mechaniki jest głupiutkich. Z jednej strony mamy możliwość sikania i picia wody z manierki, z drugiej – nic to nie daje, a wodę pijemy żeby zregenerować wytrzymałość. Nie wiem jak łyk wody ma odświeżyć ciało po godzinnej wędrówce w górach ale niech będzie. Szkoda tylko, że potem pijemy napój monster i w kryjówce bohatera też pijemy najpierw monstera a potem piwo w ramach zwiększenia max staminy. Promowanie zdrowych zachowań, nie ma co… No i wyciąganie z Sama litra krwi przy każdym odpoczynku… Biedak by się przekręcił przy takim obciążeniu, spacerach bez krwi i odsączaniu litra przy każdym śnie.Grze nie pomaga również jej „japońskość”. Każdy kto odsyłał zwłoki balonem w powietrze w MGS wie czym owa absurdalna japońskość jest. Mówię tu np. o wykonywaniu dostaw pizzy, za które nie ma żadnych nagród, noszeniu headcraba, zbieraniu companion cubes z portala czy wreszcie jeżdżeniu motorem z jakiegoś programu TV, gdzie bohater co 5 minut przypomina jego tytuł. Mówię tu także o zbędnych pierdołach pokroju korzystania z prysznica żeby stworzyć bezużyteczne biogranaty czy szczerzeniu się do lustra.Jak już przy MGS jesteśmy – tutaj interfejs jest równie pokiełbasiony. Gra używa chyba połowy klawiszy z klawiatury żeby to wszystko ogarnąć, w dodatku kompletnie niepotrzebnie. Na szczęście podstawowe funkcje ogarnia się w ciągu godziny i rozumie się dlaczego interfejs jest taki, a nie inny. Brakowało mi jednak w grze funkcji przestawiania paczek na plecach. Po wszystkich zwiastunach myślałem, że paczki będzie można samemu ustawiać na plecach, obracać itd. Tymczasem w grze jest tylko opcja nieś na plecach i gra sama dodaje ładunek na górę naszej sterty śmieci niesionych na plecach. Także nawet jak macie jeszcze w plecaku miejsce na jeden ładunek w rozmiarze S, ale najpierw załadujecie na siebie ładunek M, który pójdzie na plecak, a potem dołożycie ładunek S, to tenże ładunek zamiast wejść do plecaka zostanie położony na ładunku M. W ten sposób często tworzy się absurdalne i niepotrzebne wieże, mając pół plecaka puste.Samo zakończenie jest również przydługim, dwugodzinnym (sic!) koszmarem. Szczególnie jeden fragment, gdzie musimy w kółko biegać po plaży, aby co jakiś czas nasza postać przysiadała, a gra odgrywała fragment cutsceny i wyświetlała kilka napisów końcowych z paroma osobami. I tak kilka razy. A potem właściwe napisy, potem jeszcze kolejne cutsceny a potem… jeszcze jedna dostawa! A potem kolejne cutsceny i napisy końcowe po raz drugi. Również niepomijalne. Koszmar. Wyssało to ze mnie całą energię i następnego dnia musiałem obejrzeć je drugi raz na yt, bo w połowie już się wyłączyłem i przestałem słuchać tych strzępków dialogów.Ogromną zaletą gry był jednak klimat i muzyka. Przez kilka pierwszych dni grania wsiąknąłem kompletnie. Dzięki tej grze od nowa pokochacie deszcz, pomimo tego, że teoretycznie jest on wrogiem (niszczy opakowania paczek i często oznacza bliskość potworów). Niestety gra serwuje nam pojedyncze piosenki czasem raz na kilka godzin, w dodatku odtwarzane są tylko raz podczas misji fabularnych. Nie można ich słuchać w drodze – musiałem się tu wspomagać spotify, przez co piosenki szybko mi się przejadły i nie zaskakiwały mnie potem w grze kiedy je dostawałem. W grze możemy ich słuchać tylko w kwaterze, ale do kwatery wchodzimy na 30 sekund żeby się zregenerować, uspokoić dziecko, wziąć prysznic (co wygeneruje biogranaty, które można przetworzyć na niezbędny surowiec – kryształy chiralne) i wyjść.Osoby, które twierdzą, że oglądanie cutscen odpowiada na chociaż część pytań zapraszam do dyskusji i odpowiedzi na „kilka” pytań, na które gra ewidentnie nie odpowiada.Kim dokładnie są wynurzeni? Czy to duchy które przeszły do naszego świata? Jeśli tak, to dlaczego są wrogie? Dlaczego pojawiają się tylko w deszczu?Czym dokładnie jest DOOMS, poza bliżej nieokreśloną wrażliwością na BTs i zdolnością widzenia ich? Czy za to nie odpowiada przypadkiem skaner, odradek podłączony do BB?Dlaczego Higgs nosi maskę? Na czym dokładnie polega chiralium i sieć chiralna? Czym jest chiralium i czemu nagle znalazło się w ziemskiej atmosferze i pada w deszczu? Dlaczego zabijanie wynurzonych zamienia ich w chiralium?O co dokładnie chodzi z grubasem frankensteinem? Czy ma jakąś chorobę? Dlaczego jest „zbieraniną narządów innych ludzi”?Dlaczego Sam boi się dotyku? Czy doświadczył w przeszłości „złego dotyku”?Czym są plaże?I kilka pytań spojlerowych, polecam przeczytać dopiero po przejściu gry.P.S. Ta gra to nie nowy gatunek. To po prostu symulator przemieszczania się/taksówkarza/przenosiciela paczek, taki jak american/euro truck simulator czy cloudpunk. Tylko, że tym razem robimy to bez pojazdu.
Filip Melzacki
GRYOnline.pl Team
2025.09.24
RoyPremium
Ekspert
2024.07.15
Damian Stróżek
GRYOnline.pl Team
2023.12.20
SULIK
Ekspert
2022.10.30
Messerschmitt
Ekspert
2022.10.12
Rafał Sankowski
GRYOnline.pl Team
2021.11.12
Patrick Homa
GRYOnline.pl Team
2021.05.01
Mateusz Sawka
GRYOnline.pl Team
2021.02.05
Butryk89
Ekspert
2021.01.05
Aleksy Leśniak
GRYOnline.pl Team
2020.11.24
xKoweKx [stalker.pl]
Ekspert
2020.11.09
ereboss
Ekspert
2020.05.07
Krystian Orzechowski
GRYOnline.pl Team
2020.01.14
Michał Grygorcewicz
GRYOnline.pl Team
2019.11.26
Ocena OpenCritic
89% rekomendacji (202)
DualShockers
Logan Moore
IGN
Tristan Ogilvie
PC Gamer
Andy Kelly
Game Rant
Dalton Cooper
Easy Allies
Ben Moore
Oolepec Pretorianin
Wspaniała to była gra. Lubię kiedy te rozkminy nad fabułą wychodzą poza ekran i świat gry, a dotykają mnie osobiście. Technicznie arcydzieło. Rozbijanie czwartej ściany niesamowite. Design tych wszystkich gadżetów to już godne Oscara za scenografię.
Jedyny punkt odjąłem za te piosenki, które mi absolutnie nie podeszły, a nie dalo sie ich wyłączyć oraz za zbyt wydłużoną końcówkę. Na szczęście ostatni rozdział był naprawdę ważny i warto było wytrwać do końca.
Ciekaw jestem czy Kojimie starczy jeszcze filozoficznych myśli na drugą część, czy może jednak będzie to już przerost formy nad treścią.
buddookann Konsul
Bez zastanowienia łykacie wszystko co Japońskie ?
Widzicie dziecko, wieloryba i duchy i już zakładacie, że fabuła jest bardzo głęboka i tylko dla wybranych?
Lubicie powtarzalność jak w Far Cry 2 przy eliminowaniu posterunków ?
Uwielbiacie w grach RPG być chłopczykiem na posyłki ?
Pragniecie nudy i bezsensownego marnowania czasu bez ładu i składu ?
Jesteście za prostą i bezmyślną rozgrywką gdzie ciężko zginąć ?
To ta gra jest dla was !
Długo starałem się przekonać do tej gry, ale nie będę już obrażał mojej godności. Owszem gra na początku zaciekawiła, ale z każdą godziną okazuje się że jest coraz gorzej. Praktycznie żaden element w grze nie został dobrze wykonany.
- może jestem uprzedzony bo dość długo byłem w Japonii, ale już mi się przejadło to ich ekstremalne tworzenie dziwnych rzeczy. Fabuła mnie nie urzekła.
- gra nie ma duszy. Nawet czytanie poczty jest irytujące i nudne bo nie ma tam nic ciekawego. Postaci w węzłach są szablonowe i nijakie. Po jakimś czasie nawet nie czytałem co przenoszę bo nie ma to znaczenia. Czy przenosimy lek na raka czy pizze to NPC dziękują nam tak jakbyśmy zbawiali świat. Cały czas to pitolenie o tym jak jesteśmy ważni, a mimo 5 gwiazdek w węźle Jeziornym i wybudowaniu autostrady nikt nie chce dać pojazdów stojących przed bramą. (wiem jak zdobywać pojazdy) Takich denerwujących rzeczy jest więcej : wracając do pojazdów - jak można projektować pojazd z otwartą paką gdzie w świecie gry wszystko niszczy deszcz...
- tragiczna interakcja z "innymi graczami". Cały ten pomysł totalnie psuje klimat i krajobraz gry. Idiotyczne lajki, znaki i cały ten inny syf. Ogromne mosty nad strumykami, gigantyczne wierze, platformy. Można to było znacznie lepiej ogarnąć.
- nie ma sensu niczego budować ani zbierać surowców . Wszystkiego mamy pod dostatkiem. Ludzie budują przeprawy w potrzebnych miejscach wiec my nie musimy .
- system awansu jest tak poroniony że do dziś go nie rozumiem. Raz przyniosłem znalezioną małą rzecz tuż pod węzłem i dostałem 4 awanse postaci na raz ! Innym razem realizuje ogromną dostawę prenium DLA SAMA i mimo dużej liczby lajków dostaje znikomy awans atrybutów. Najbardziej rozwala mnie to że "poziom" KURIER miałem 2 razy w grze. Między nimi był jeszcze super hiper posłaniec, potem dostawca itp. O co chodzi ? Czemu tytuły się powtarzają ? Pewnie nawet twórca nie ogarnia.
- akcja z wielorybem robi wrażenie na początku, ale już za drugim razem zorientowałem się że wieloryb jest upośledzony i zacząłem na niego sikać. Nic nam nie zrobi jak jesteśmy w odpowiednim miejscu.
- cała gra jest banalnie prosta i jedyna trudność to cierpliwość do nudy.
- fizyka chodzenia jest w porządku, ale fizyka jazdy pojazdami leży.
- katowanie tymi samymi przerywnikami ! ( wiem można je pomijać, ale to wciąż katowanie)
- menu akcji i wyposażenia naprawdę jest irytujące.
- sikanie i przeklinanie przez NPC wali prostactwem.
Więcej nie chce mi się pisać. Z jednej strony ma się poczucie że gra mogłaby być świetna. Z drugiej mam poczucie że autor traktuje gracza jak prostaka i przygłupa. Troche tak jakby wymyślając te poronione rzeczy testował co ludzie kupią i jak bardzo dadzą sobie wkręcić że to jest głębokie.
Idę o zakład że druga część już nie zrobi takiej furory jak jedynka.
buddookann Konsul
Tylko 21% posiadających grę ją kończy.
W końcu ukończyłem, a w zasadzie umęczyłem. Kompletnie nic nie mogę dobrego powiedzieć o tej produkcji. Wisienką na torcie było katowanie tymi samymi żenującymi scenkami na koniec gry (przez godzinę!), które wałkowane były przez całą grę. Fabuła to masło maślane, a już w trakcie grania (mimo, że nigdy nic o grze nie czytałem) to wiedziałem jakie będzie "zaskakujące" zakończenie.
Nigdy w życiu po ukończeniu gry nie miałem takiego poczucia zmarnowanego czasu i bezsensowności ze spędzonych godzin. Żałuje że zdobywałem na fula gwiazdki. Kompletnie nie miało to wpływu na nudną i liniową fabułę. Fabuła przypomina mi troche marne filmy SF z Netfixa klasy B lub nawet C.
Nie wiem jakiego typu ludziom się gra podoba, ale się domyślam. Sądząc po zapowiedzi dwójki gdzie koleś strzela grając na gitarze... będziecie się dobrze bawić.
Gdyby chociaż urozmaicono świat i nadano jakiś głębszy sens temu co robimy. Można by wiele pisać o irytującym przeciąganiu fabuły, błędach logicznych czy chociażby braku przemyślenia twórców odnośnie rozwoju akcji. Przeszedłem grę tylko dlatego by móc ją z czystym sumieniem skrytykować. Pozdrawiam niezdecydowanych.