BioShock, Mass Effect i inne gry z najlepszymi historiami – ranking redakcji
Choć większość gier traktuje opowiadanie historii po macoszemu, niektórzy twórcy pochodzą do tej kwestii poważniej, tworząc opowieści, które emocjonują, druzgoczą i zostają z nami na zawsze. Zebraliśmy się, żeby wybrać najlepsze z nich.
Spis treści
- BioShock, Mass Effect i inne gry z najlepszymi historiami – ranking redakcji
- Silent Hill 2
- Knights of the Old Republic
- Life Is Strange
- Planescape Torment
- Final Fantasy VII
- Seria Deus Ex
- Baldur’s Gate 1 i 2
- NieR: Automata
- Red Dead Redemption II
- The Last of Us
- Trylogia Mass Effect
- Seria BioShock
- Wiedźmin 3: Dziki Gon
- Pathologic 2
- The Last of Us: Part II
Trylogia Mass Effect
INFORMACJE
- Gatunek: RPG akcji
- Co znajdziemy tu dobrego oprócz fabuły: wybory moralne, które potrafią mieć wpływ na wydarzenia w kolejnych odsłonach serii
BioWare w ostatnich latach nie ma dobrej passy, projekt za projektem mijając się z oczekiwaniami graczy i tworząc produkcje rozczarowujące, z poważnymi błędami technicznymi albo po prostu niewzbudzające większego zainteresowania. To boli, gdyż w latach swojej świetności byli to mistrzowie gier fabularnych. Kosmiczna trylogia Mass Effect, w której jako komandor Shephard zwiedzamy niezwykle wykreowaną galaktykę, jest tu koronnym dowodem.
„Nie możesz uratować wszystkich”. Wokół tego prostego hasła zbudowano fabułę Mass Effectów, czyniąc z gracza bohatera, starającego się ocalić wszechświat przed nadciągającą zagładą – ale jednocześnie mierzącego się z mniejszymi dramatami. Czasu, zasobów, możliwości nigdy nie jest dość, by pomóc każdemu, musimy więc wybierać, kto bardziej zasługuje na ratunek, a kogo może spotkać nieszczęście. To nieskomplikowane założenie w doskonale wykreowanym świecie, pełnym interesujących ras i ciekawie nakreślonych postaci, przełożyło się na wielce emocjonującą przygodę.
Podróż – mimo że ma miejsce w trzech grach – tworzy jedną zwartą całość: decyzje i bohater z jednej produkcji mogły zostać przeniesione do kolejnej, gdzie konsekwencje wcześniejszych wydarzeń wciąż były widoczne. Nawet to nieszczęsne zakończenie, które wzbudziło gigantyczne kontrowersje i do dziś rozczarowuje fanów, nie jest w stanie zepsuć pozytywnego obrazu trylogii Mass Effect jako całości.