Trine. 10 najlepszych narratorów z gier

Hubert Śledziewski

37

Trine

Baśniowemu klimatowi Trine’a przysłużyła się między innymi przyjemna dla ucha narracja

  1. Co to: przepiękna baśniowa platformówka
  2. Rok wydania: 2009
  3. Aktor odpowiadający za narrację: Terry Wilton

Pozostając w baśniowych klimatach, należy wspomnieć o serii Trine i Terrym Wiltonie – bajarzu, którego słowa towarzyszą nam od 2009 roku, kiedy to zadebiutowała pierwsza odsłona cyklu Frozenbyte. Deweloperzy postanowili tchnąć nowe życie w stare platformówki, oddając w ręce graczy produkcję wyróżniającą się czterema elementami: śliczną oprawą audiowizualną, trójką klasycznych bohaterów (mag, złodziejka, wojownik), mniej lub bardziej skomplikowanymi zagadkami, a także prostą, ale ciekawie opowiedzianą historią.

Choć wszystkie wymienione postacie mówiły, to właśnie narrator w osobie Terry’ego Wiltona grał tu pierwsze skrzypce. Tłumaczył, komentował, dopowiadał i wyjaśniał wszystko, nadając treściom znamiona spójności. Jego głos przykuwał do fantastycznego świata Trine na tyle, że nim się człowiek obejrzał, docierał do finału gry. I chciał więcej. Wiem, co mówię, bo „jedynkę” ukończyłem w jeden wieczór.

Dokładka została mi dana, i to nie jedna, a trzy. Jakość wykonania kolejnych odsłon cyklu nie była jakoś widocznie gorsza – „dwójka” okazała się nawet pod wieloma względami lepsza od oryginału – ale przejście w pełny trójwymiar w Trine 3: The Artifacts of Power nie spotkało się z aprobatą graczy. Na szczęście „czwórka” wróciła do korzeni cyklu. Co jednak szczególnie istotne, każda jego odsłona jest opowiadana przez Terry’ego Wiltona, dzięki czemu ma się wrażenie obcowania z kolejnym rozdziałem pięknej baśni.

ON AWA KLAIWA SEKIBA... CO?!

W dość podobny sposób przedstawiono historię w grach Ori and the Blind Forest i Ori and the Will of the Wisps. O ile jednak w Trine rozumiemy słowa wypowiadane przez narratora, o tyle w Orim z ust Erika Braa wychodzi niezrozumiały bełkot, przez co musimy polegać na napisach. Mimo to decyzja twórców z Moon Studios broni się, bo przygody duszka lasu są bardziej klimatyczne niż którakolwiek odsłona Trine.

Darkest Dungeon

Darkest Dungeon

PC PlayStation Xbox Mobile Nintendo
Data wydania: 19 stycznia 2016
Darkest Dungeon - Encyklopedia Gier
8.0

GRYOnline

8.2

Gracze

9.2

Steam

8.4

OpenCritic

Wszystkie Oceny
Oceń

37

Hubert Śledziewski

Autor: Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

Jak dużą wagę przywiązujesz do głosów w grach?

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl