Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 14 września 2021, 14:45

10 świetnych narratorów z kultowych gier

Najlepszy kawał można zepsuć, a najciekawszą historią wywołać drzemkę u słuchaczy. Chcąc uniknąć tego problemu, twórcy gier wideo zatrudniają pierwszej klasy aktorów, którzy później czarują nas swoimi głosami.

Spis treści

Castlevania: Lords of Shadow

„Zostań na chwilę i posłuchaj…”. Pasuje jak ulał.

  1. Co to: slasher o wampirach z elementami metroidvanii
  2. Rok wydania: 2010
  3. Aktor odpowiadający za narrację: sir Patrick Stewart

Na początku tekstu wspomniałem o slasherach, pamiętacie? Najlepszą moim zdaniem narrację w tym gatunku ma Castlevania: Lords of Shadow. Przez opowieść prowadzi nas tu sir Patrick Stewart, którego na pewno kojarzycie albo z X-Mana, albo ze Star Treka. Tak czy inaczej, jego umiejętności powinny być Wam znane. W Castlevanii też daje ich popis – po części wcielając się w postacie Zobeka i Śmierci, ale przede wszystkim czytając fragmenty poszczególnych rozdziałów księgi, które wprowadzają gracza do kolejnych misji.

Ustępów tych jest w sumie kilkadziesiąt, a po niektórych z nich następuje dalsze wprowadzenie do mających się rozegrać wydarzeń. Uwierzcie – warto znać język angielski, żeby móc je zrozumieć, a tym samym w pełni docenić zarówno fabułę, jak i kunszt, z jakim jest ona opowiadana przez Patricka Stewarta. Z jednej strony w grze, która nawet menu ma stylizowane na karty książki, świetna narracja nie powinna dziwić. Z drugiej jednak – wciąż mamy do czynienia ze slasherem, a ten gatunek przyzwyczaił nas pretekstowych wątków głównych, stanowiących zaledwie tło dla efektownego i efektywnego sieczenia potworów.

Zostało jeszcze 56% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak dużą wagę przywiązujesz do głosów w grach?

Dużą - kiepski aktor może zepsuć, a dobry poprawić wrażenia z rozgrywki.
84,6%
Średnią, mają po prostu nie przeszkadzać.
12%
Małą, nawet kiepskie głosy mi nie przeszkadzają.
3,4%
Zobacz inne ankiety
8 gier, które uwielbiam za sztuczki narracyjne
8 gier, które uwielbiam za sztuczki narracyjne

Gry wideo zachwycają nas głównie fabułą, gameplayem i śliczną grafiką. Pierwsze dwa elementy nie zawsze idą ze sobą w parze, ale kiedy tak jest, to zwykle znak, że ich twórcy mieli w rękawie nie lada sztuczkę narracyjną.

12 niezłych gier, których fabuła to bełkot
12 niezłych gier, których fabuła to bełkot

Dobre gry muszą mieć dobrą fabułę. Prawda? Nieprawda. Branża wielokrotnie pokazała nam, że aby zapisać się w annałach interaktywnej rozrywki potrzebujesz dobrych deweloperów – a scenariusz możesz napisać na kolanie.

Ellen Page kontra prostokąty – o emocjonalności i narracji w grach
Ellen Page kontra prostokąty – o emocjonalności i narracji w grach

W 2013 roku proste kwadraty budziły więcej emocji niż postać grana przez Ellen Page. Jak do tego doszło? To efekt burzliwego poszukiwania nowych form narracji w grach.